IX P 626/20 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie z 2022-04-07
sygn. akt IXP 626/20
UZASADNIENIE
Powódka B. J. w pozwie skierowanym przeciwko Urzędowi Miasta w S. domagała uznania wypowiedzenia umowy o pracę za bezskuteczne, a po upływie okresu wypowiedzenia - przywrócenia do pracy na poprzednich warunkach. Ponadto wniosła o zasądzenie wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy w wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia, tj. kwoty 3.555,83 zł oraz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, iż czynności, którymi zajmowała się w pracy (rozpatrywanie wniosków i wydawanie decyzji oraz zaświadczeń w sprawach dotyczących przekształceń użytkowania wieczystego we własność na podstawie ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości) wykonywała tylko powódka oraz że nadal są one wykonywane w pozwanym Urzędzie, a zatem likwidacja jej stanowiska pracy była pozorna. Podniosła, że prawdziwą przyczyną wypowiedzenia jej umowy o pracę był fakt posiadania przez nią uprawnień emerytalnych i wiek powódki oraz chęć „odmłodzenia kadr”. Powódka zwróciła uwagę, że w pozwanym Urzędzie prowadzona jest nadal rekrutacja na różne stanowiska oraz zakwestionowała jego trudną sytuację finansową wywołaną epidemią C. – 19.
Pozwany Urząd Miasta w S. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Ponadto wskazano w odpowiedzi na pozew, że w przypadku uwzględnienia żądania przywrócenia do pracy, pozwany składa oświadczenie o potrąceniu i podniesiono zarzut potrącenia z należną wówczas pozwanemu kwotą z tytułu odprawy emerytalnej i odprawy z tytułu rozwiązania umowy o pracę z przyczyn leżących po stronie pracodawcy.
W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew podniesiono, że złożone oświadczenie o potrąceniu i zgłoszony zarzut potrącenia dotyczy kwot odpraw (bez określenia ich wysokości), które zostaną dopiero powódce wypłacone przez pozwanego. Przywrócenie powódki do pracy spowoduje bowiem ten efekt, że odpadnie podstawa do wypłaty tych odpraw. Ustosunkowując się merytorycznie do twierdzeń pozwu, wskazano, iż to, że powódka jest jedynym pracownikiem prowadzącym postępowania na podstawie ustawy z dnia 29 lipca 2005 r., nie oznacza, że jej stanowisko nie może zostać zlikwidowane, a wykonywane zadania podzielone na inne osoby. Pracodawca ma prawo do tego, aby w celu bardziej racjonalnego wykonywania zadań zakładu i racjonalizacji kosztów zmniejszyć liczbę pracowników przez likwidację stanowiska i dokonać innego rozdziału związanych z nim zadań. Pozwany podniósł, że w związku ze stanem epidemii i pogorszeniem finansów miasta podjęto decyzję o ograniczeniu wydatków. Planowane wydatki na wynagrodzenia pozwalały na obsługę (...) zamiast wcześniej zakładanych (...) etatów. W związku z tym podjęto decyzję o zmniejszeniu zatrudnienia, kierując się potrzebą zapewnienia niezakłóconego procesu realizacji zadań oraz osiągniecie już przez pracownika wieku emerytalnego. Zaznaczono, że nie zostały jeszcze podjęte decyzje o dacie rozwiązania stosunków pracy z grupą pracowników z Wydziału Urbanistyki i Administracji Budowlanej z uwagi na ich szczególne uprawnienia budowlane i doświadczenie, natomiast istnieje duża trudność z pozyskaniem młodszych pracowników z analogicznymi uprawnieniami z rynku pracy. Wyłączono też z wyłonionej grupy osoby zatrudnione jako dyrektor wydziału, kierownik biura, zastępca dyrektora i kierownik referatu z uwagi na brak możliwości redukcji tych stanowisk. Pozwany potwierdził, że prowadzone są nabory na wolne stanowiska urzędnicze, ale większość z nich dotyczy stanowisk w Biurze (...) lub w Wydziale Spraw Obywatelskich. Pozwany przyznał, że od 2019 r. zawierał z pracownikami ugody dotyczące przejścia na emeryturę, jednakże nie z powodu panującej od 2020 r. epidemii. Taka procedura ma celu umożliwienie pracodawcy przygotowania się do zmian kadrowych, przygotowanie naboru na zwalniane stanowisko, bądź przeprowadzenie awansu wewnętrznego. Wskazano ponadto, że faktem jest, że celem pracodawcy samorządowego jest zmniejszanie kosztów zatrudnienia, gdyż te obciążają sferę publiczną, W miejsce natomiast osób, które przechodzą na emeryturę pracodawca ma możliwość zatrudnić młodych pracowników, którzy chociażby z racji dodatków stażowych stanowią mniejsze obciążenie dla budżetu gminy. Nie bez znaczenia jest też kwestia społeczna, bowiem Urząd Miasta ma możliwość oferowania pracy młodym, wykształconym osobom, to jest grupie społecznej, w której odsetek bezrobocia jest najwyższy. Sytuacja taka nie miała jednak miejsca w niniejszej sprawie, gdyż stanowisko powódki zostało przeznaczone do likwidacji. Z ostrożności procesowej, pozwany wniósł o nieprzywracanie powódki do pracy, gdyż w związku z likwidacją zajmowanego przez nią dotychczas stanowiska pozwany nie ma możliwości jej ponownego zatrudnienia, a powódka ma prawo do świadczeń emerytalnych i zapewnione środki utrzymania.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
B. J. została zatrudniona w Urzędzie Miasta w S. od dnia 1 czerwca 2003 r. i zawierała kolejno umowy o pracę w ramach robót publicznych, na zastępstwo innego pracownika, na czas określony, a od dnia 1 listopada 2006 r. na czas nieokreślony. Początkowo zajmowała ona stanowisko podinspektora, a następnie inspektora w Wydziale Zasobu i (...) w Referacie Przekształceń Własnościowych.
W skład (...), poza Referatem Przekształceń Własnościowych, wchodził także Referat ds. Opłat i (...), Referat ds. Prywatyzacji (...) Gruntowych i Referat ds. Zasobu (...).
Niesporne, a nadto dowód: umowy o pracę – k. 1, k. 20, k. 27, k. 31, k. 32 akta osobowe powódki cz. B, schematy organizacyjne – k. 91-94
Od momentu wejścia w życie ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości, powódka zajmowała się w Referacie Przekształceń Własnościowych prowadzeniem postępowań na podstawie ww. ustawy. W ramach tych postępowań rozpatrywała wnioski, wydawała decyzje, postanowienia oraz zaświadczenia określające wysokość raty rocznej opłaty za przekształcenie, ewidencjonowała wydane decyzje, zlecała wykonywanie operatów szacunkowych wartości nieruchomości, prowadziła nadzór i kontrolę w tym zakresie, wnioskowała o sporządzanie odpisów z ksiąg wieczystych nieruchomości gminy i Skarbu Państwa, nadawała klauzulę ostateczności wydawanych decyzji i postanowień, a także wykonywała inne czynności związane z tymi postępowaniami. Początkowo zajmowała się ona także ewidencjonowaniem udzielonych bonifikat, monitorowaniem realizacji warunków udzielania bonifikaty i prowadzeniem postępowań w sprawie zwrotu udzielonej bonifikaty, następnie przekazano te zadania wyłącznie dwóm pracownikom Referatu.
Dowód: przesłuchanie powódki B. J. w charakterze strony – k. 226-227 w zw. z k. 238 , zakresy czynności – k. 28, k. 35, k. 40, 42, k. 59, k. 80 akta osobowe powódki cz. B
Od 1 stycznia 2019 r. obowiązywała także ustawa z dnia 20 lipca 2018 r. o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe w prawo własności tych gruntów. Na podstawie ww. ustawy - istniejące w dniu 1 stycznia 2019 r. prawo użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe przekształciło się we własność z tym dniem z mocy prawa. Ustawa ta dotyczy gruntów zabudowanych wyłącznie budynkami mieszkalnymi jednorodzinnymi lub budynkami mieszkalnymi wielorodzinnymi, w których co najmniej połowę liczby lokali stanowią lokale mieszkalne . Przekształceniu na jej podstawie podlegają również nieruchomości zabudowane budynkami mieszkalnymi wraz z towarzyszącymi im budynkami gospodarczymi, garażami, innymi obiektami budowlanymi lub urządzeniami budowlanymi, umożliwiającymi prawidłowe i racjonalne korzystanie z budynków mieszkalnych o ile obiekty te znajdują się na terenie nieruchomości zabudowanej budynkiem mieszkalnym. Przekształceniu na podstawie ww. ustawy nie podlegają natomiast nieruchomości niezabudowane oraz zabudowane jedynie garażami lub innymi budynkami niemieszkalnymi.
Postępowania w sprawie przekształcenia prawa użytkowania wieczystego gruntu zabudowanego na cele mieszkaniowe, w rozumieniu „nowej ustawy” wszczęte na podstawie „starej” ustawy i niezakończone decyzją ostateczną do dnia 31 grudnia 2018 r., umarzało się, jeżeli użytkownik wieczysty nie złożył do dnia 31 marca 2019 r. oświadczenia o prowadzeniu dalszego postępowania na podstawie „starej” ustawy. W przypadku, gdy postępowanie to nie zakończyłoby się do dnia 31 grudnia 2021 r. wydaniem decyzji o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości, przekształcenie miało nastąpić z dniem 1 stycznia 2022 r. zgodnie z zasadami określonymi w „nowej” ustawie.
(...) ustawa z dnia 29 lipca 2005 r. nadal obowiązuje i dotyczy nieruchomości nieobjętych przedmiotem „nowej” ustawy.
Niesporne
W Referacie Przekształceń Własnościowych (umiejscowionym w Wydziale Zasobu i (...)) pracowało wraz z kierownikiem referatu kilkanaście osób. Dwie z nich zajmowały się sprawami bonifikat, zaś pozostali pracownicy referatu, w tym powódka, prowadzili postępowania przekształceniowe na podstawie ustawy z dnia 29 lipca 2005 r.
Od czasu wejścia w życie „nowej ustawy”, tj. od 1 stycznia 2019 r. pracownicy referatu, którzy zajmowali się razem z powódką prowadzeniem postępowań na podstawie „starej” ustawy z dnia 29 lipca 2005 r., zaczęli sukcesywnie przekazywać jej prowadzone przez siebie sprawy na podstawie tejże ustawy i zajmowali się tylko prowadzeniem postępowań na podstawie „nowej” ustawy. Dwie osoby spośród pracowników referatu nadal zajmowały się jedynie sprawami bonifikat. W konsekwencji w 2019 r. to głównie powódka zajmowała się w referacie prowadzeniem postępowań na podstawie ustawy z dnia 29 lipca 2005 r., a w 2020 r. była już jedyną taką osobą.
Dowód: przesłuchanie powódki B. J. w charakterze strony – k. 226-227 w zw. z k. 238, zeznania świadka B. Ł. – k. 232-233, zeznania świadka W. W. (1) – k. 233-234
Pisemne zakresy czynności pracowników referatu nie zawsze odzwierciedlały faktyczny podział obowiązków między pracownikami.
Dowód: przesłuchanie powódki B. J. w charakterze strony – k. 226-227 w zw. z k. 238, zeznania świadka B. Ł. – k. 232-233, zeznania świadka W. W. (1) – k. 233-234, zakresy czynności – k. 244-298, k. 312-313
B. J. zajmowała pokój z B. Ł., która zajmowała się prowadzeniem postępowań na podstawie „nowej ustawy”. Była ona jednak wyznaczona jako zastępca powódki podczas jej nieobecności i wówczas zajmowała się ona także postępowaniami na podstawie „starej” ustawy. Podobnie zastępcą B. Ł. była powódka, która zajmowała się pod jej nieobecność prowadzeniem postępowań na podstawie „nowej” ustawy. Nikt inny nie wykonywał czynności w ramach postępowań prowadzonych na podstawie „starej” ustawy.
Dowód: przesłuchanie powódki B. J. w charakterze strony – k. 226-227 w zw. z k. 238, zeznania świadka B. Ł. – k. 232-233, zeznania świadka W. W. (1) – k. 233-234
Urząd Miasta S. w 2019 r. zawierał z pracownikami, którzy osiągnęli wiek emerytalny ugody dotyczące przejścia na emeryturę. Osoby, które podpisały ugodę gratyfikowano zwiększeniem wynagrodzenia o kwotę 300 zł miesięcznie i wypłatą nagrody uznaniowej na koniec pracy. Była to kontynuacja polityki prowadzonej przez pracodawcę także w poprzednich latach.
Dowód: zeznania świadka A. W. – k. 229-231, zeznania świadka E. R. – k. 227-229
W Urzędzie Miasta S. w ostatnich latach mówiło się między pracownikami, że do zwolnienia przeznaczonych jest około 100 osób, a powodem do ich zwolnienia miał być wiek emerytalny.
Dowód: zeznania świadka E. R. – k. 227-229
W 2019 r. ugodę dotyczącą przejścia na emeryturę podpisało 26 pracowników.
Dowód: zestawienie – k. 134-135
W 2020 r. pracodawca zdecydował o dalszym zmniejszeniu zatrudnienia w Urzędzie Miasta S.. Zbiegło się to w czasie z pogarszającą się sytuacją finansową Gminy w związku z pandemią C. -19, a także zmianami w przepisach dotyczącymi obowiązku uiszczania podatku od osób fizycznych osób do 26 roku życia, zmniejszeniem wpływów z podatku CIT i wstrzymaniem przetargów dotyczących sprzedaży nieruchomości Gminy.
Dowód: zeznania świadka G. Ł. – k. 234-238, zeznania świadka A. W. – k. 229-231
Pracodawca podjął decyzję, że zostaną zlikwidowane stanowiska osób posiadających uprawnienia emerytalne. W tym celu została wygenerowana z systemu lista osób, które na dzień 1 marca 2020 r. osiągnęły wiek od 60 do 80 lat. Było na niej 55 osób, w tym powódka, urodzona w (...) r. (na dzień 1.03.2020 r. mająca 63 lata). Spośród osób z jej referatu na liście tej znajdowała się jeszcze inspektor I. W.. Była na niej także dyrektor Wydziału Zasobu i (...).
Dowód: zestawienie – k. 80-84, zeznania świadka G. Ł. – k. 234-238, zeznania świadka A. W. – k. 229-231
Z osobami z listy pracowników z uprawnieniami emerytalnymi pracodawca podjął rozmowy w sprawie zawarcia ugody dotyczącej rozwiązania umowy o pracę w związku z przejściem na emeryturę. Z pracownikami rozmawiali dyrektorzy wydziałów, w których pracowali. Z B. J. rozmawiała na ten temat dyrektor Wydziału Zasobu i (...), która powołała się w tej rozmowie na fakt, iż niedługo zacznie obowiązywać tzw. Tarcza Antykryzysowa 4.0, zgodnie z którą wysokość odprawy emerytalnej dla pracowników samorządowych zostanie najprawdopodobniej obniżona z 6 – krotnego wynagrodzenia do 3 - krotnego wynagrodzenia. Powódka oznajmiła, że się zastanowi nad tą propozycją. Następnie kontaktowano się z nią w sprawie przejścia na emeryturę z kadr, lecz powódka podjęła decyzję o nieprzechodzeniu na emeryturę.
Dowód: przesłuchanie powódki B. J. w charakterze strony – k. 226-227 w zw. z k. 238, zeznania świadka B. Ł. – k. 232-233, zeznania świadka W. W. (1) – k. 233-234, zeznania świadka E. R. – k. 227-229 , zeznania świadka G. Ł. - k. 234-238
Na skutek tych działań i obaw pracowników przed obniżeniem wysokości odprawy emerytalnej w Tarczy Antykryzysowej 4.0, a także obaw niektórych pracowników co do pracy w okresie pandemii C. – 19, ugodę dotyczącą przejścia na emeryturę podpisało w 2020 r. 52 osoby. Niektóre z nich nie znajdowały się na liście osób z uprawnieniami emerytalnymi na dzień 1 marca 2020 r., gdyż nabyły je po tej dacie.
Zawarcie ugody gwarantowało pracownikom uzyskanie podwyżki wynagrodzenia o kwotę 300 zł miesięcznie i nagrodę uznaniową na koniec pracy w wysokości 3.000 zł.
Dowód: zestawienia – k. 97-99, k. 100, zeznania A. W. – k. 229-232 , zeznania E. R. – k. 227-229, zeznania świadka G. Ł. - k. 234-238
Co do czterech osób z tej listy (powódka, E. R., I. D. i J. S.), które nie wyraziły zgody na zawarcie ugody dotyczącej przejścia na emeryturę, pracodawca zdecydował o likwidacji ich stanowisk pracy.
Dowód: zeznania świadka G. Ł. - k. 234-238
Nie proponowano zawierania ugód dotyczących przejścia na emeryturę osobom, które osiągnęły wiek emerytalny zajmującym takie stanowiska jak dyrektor wydziału, kierownik biura, ich zastępcy oraz kierownik referatu oraz osobom z uprawnieniami emerytalnymi w Wydziale Urbanistyki i Administracji Budowlanej z uwagi na trudności w pozyskaniu nowych osób do pracy z uprawnieniami budowlanymi.
Dowód: zeznania świadka G. Ł. – k. 234-238, zeznania świadka A. W. – k. 229-231, wiadomość mailowa z dnia 1.12.2020 r. – k. 116
Ostatecznie przepisy Tarczy Antykryzysowej 4.0 nie obniżyły pracownikom samorządowym wysokości opraw emerytalnych.
Niesporne, a nadto dowód: zeznania A. W. – k. 229-232
Oświadczeniem z dnia 21 września 2020 r. pracodawca dokonał wypowiedzenia umowy o pracę powódki ze skutkiem na dzień 31 grudnia 2020 r. Jako przyczynę wskazał: optymalizację i racjonalizację zatrudnienia poprzez przeprowadzenie redukcji zatrudnienia, obejmującą likwidację stanowisk pracy, w tym likwidację stanowiska zajmowanego przez powódkę, spowodowaną pogorszeniem sytuacji finansowej pracodawcy wywołanej stanem epidemii C. – 19. W dalszej części wypowiedzenia wskazano, że podejmując decyzję o likwidacji stanowisk pracy, pracodawca w pierwszej kolejności kierował się potrzebami zapewnienia niezakłóconego procesu realizacji zadań Urzędu Miasta S. przez poszczególne jednostki organizacyjne (...). Dokonując wyboru pracowników do zwolnienia pracodawca kierował się obiektywnymi, uzasadnionymi i usprawiedliwionymi społecznie względami. Przyjęto kryterium osiągniecia wieku emerytalnego i nabycia uprawnień emerytalnych, które zapewnią powódce po ustaniu zatrudnienia źródło utrzymania. Wskazano też, że pracodawca, dokonując likwidacji stanowisk pracy, przyjął plan dobrowolnych odejść pracowników polegający na wskazaniu (zadeklarowaniu) przez pracowników posiadających lub nabywających w najbliższym czasie uprawnienia emerytalne konkretnej daty rozwiązania stosunku pracy w zawiązku z przejściem na emeryturę. Pomimo pogorszenia sytuacji finansowej pracodawca zaoferował takim pracownikom wzrost wynagrodzenia zasadniczego oraz przyznanie nagród uznaniowych. Uwzględniając fakt, że powódka odmówiła wskazania konkretnej i akceptowalnej przez pracodawcę daty rozwiązania stosunku pracy w związku z nabyciem uprawnień emerytalnych, pracodawca, mając na uwadze konieczność dokonania optymalizacji i racjonalizacji zatrudnienia w Urzędzie Miasta S. poprzez likwidację stanowisk pracy, podjął decyzję o rozwiązaniu z powódką umowy o pracę z przyczyn niedotyczących pracownika.
Wypowiedzenie wręczyła powódce A. W. – kierownik Referatu Kadr i (...) w obecności A. K..
Dowód: wypowiedzenie umowy o pracę – k. 23-24, zeznania świadka A. W. – k. 229-231, zeznania świadka A. K. j – k. 231
Po rozwiązaniu stosunku pracy powódki, jej obowiązki w całości przejął inny z pracowników Referatu Przekształceń Własnościowych w Wydziale (...) – P., która dotychczas zajmowała się prowadzeniem postępowań na podstawie „nowej” ustawy (a jedynie w przeszłości prowadziła ona postępowania na podstawie „starej” ustawy). Po rozwiązaniu stosunku pracy B. J., D. P. (1) kończyła postępowania przekształceniowe prowadzone wcześniej przez powódkę (50-70 postępowań) i do niej wpływały już nowe wnioski dotyczące postępowań na podstawie „starej ustawy”. Nie wpływały do niej od tego czasu wnioski dotyczące postępowań na podstawie „nowej” ustawy i kontynuowała ona jedynie dotychczasowe postępowania. Większość zadań D. P. (2) związana była odtąd ze „starą” ustawą.
Zajęła ona również biurko powódki siedząc obecnie na jej miejscu w pokoju z B. Ł. i W. W. (1). D. P. (1) i B. Ł. zastępują się obecnie wzajemnie podczas swoich nieobecności tak jak czyniła to wcześniej powódka z B. Ł..
Nadal toczą się postępowania przekształceniowe na podstawie „starej” ustawy, ponieważ „nowa” ustawa nie obejmuje swoim przedmiotem wszystkich nieruchomości, np. garaży wolnostojących, nieruchomości niezabudowanych bądź zabudowanych na inne cele niż mieszkalne.
Dowód: przesłuchanie powódki B. J. w charakterze strony – k. 226-227 w zw. z k. 238 , zeznania świadka B. Ł. – k. 232-233, zeznania świadka W. W. (1) – k. 233-234 , zestawienie – k. 300
Na dzień 31 grudnia 2020 r. (ostatni dzień pracy powódki) w Wydziale (...) było zatrudnionych 62 pracowników, z czego w Referacie Przekształceń Własnościowych 15 pracowników (razem z powódką).
Na dzień 18 października 2021 r. w Wydziale (...) było zatrudnionych 58 pracowników, z czego w Referacie Przekształceń Własnościowych 13 pracowników.
W dniu 18 października 2021 r. w ww. referacie nie pracowały już powódka (B. J.), I. W., A. H., A. S., J. M. i J. W.. A. H., J. M. i J. W. odeszły do innych wydziałów w Urzędzie Miasta S. w 2021 r. I. W. zgodziła się natomiast zawrzeć ugodę w sprawie przejścia na emeryturę. Powódce wypowiedziano zaś umowę o pracę.
Nowe osoby w referacie na dzień 18 października 2021 r. to M. J., K. K., B. M. (trzy nowe osoby zatrudnione z zewnątrz na miejsce pracownic, które odeszły do innych wydziałów) i K. S. (wcześniej pracownik innego referatu w Wydziale (...)).
Dowód: zestawienia – k. 320-323, zeznania świadka W. W. (1) – k. 233-234
Przez cały 2020 r. Urząd Miasta S. prowadził nabory pracowników i zatrudniał nowych pracowników. W 2020 r., do dnia 18 listopada 2020 r., zatrudniono ich 80, w tym 38 osób na podstawie umowy o pracę na zastępstwo, 6 osób przyjęto na podstawie porozumienia pracodawców, 36 osób na podstawie umowy o pracę innej niż na zastępstwo. Ponadto w tym samym okresie zawarto wiele umów zlecenia.
Dowód: ogłoszenia o naborze – k. 25, informacje o wynikach naboru – k. 26-59, zestawienie osób zatrudnionych w 2020 r. – k. 131-133, zestawienie zawartych umów zlecenia – k. 123-130
Obecnie Urząd Miasta S. nie zatrudnia osób z uprawnieniami emerytalnymi na podstawie innego rodzaju umów o pracę niż umowa na zastępstwo.
Dowód: zeznania świadka A. W. – k. 229-231 , zeznania świadka G. Ł. – k. 234-238
Miesiąc po rozwiązaniu umowy o pracę E. R., tj. w dniu 5 lutego 2021 r. Urząd Miasta S. ogłosił nabór na zajmowane przez niego stanowisko Inspektora ds. mieszkalnictwa i nadzoru nad gospodarowaniem zasobem mieszkaniowym w Wydziale Mieszkalnictwa i Regulacji S. Prawnych (...).
Dowód: zeznania świadka E. R. – k. 227-229, ogłoszenie o naborze – k. 212-217
Zgodnie z uchwałą nr XXIII/215/20 Rady Miasta S. z dnia 24 listopada 2020 r. w sprawie uchwalenia budżetu Miasta S. na 2021 r. łączna zaplanowana w budżecie kwota na wynagrodzenia osobowe w 2021 r. to kwota 87.932.447 zł, która to kwota zabezpiecza środki na wynagrodzenia dla (...) etatów.
Dowód: wyciąg z uchwały – k. 79
Po rozwiązaniu stosunku pracy B. J. złożyła wniosek o przyznanie jej prawa do emerytury i pobiera ją od 1 stycznia 2021 r.
Powódce zależy na dalszym zatrudnieniu w Urzędzie Miasta S., ponieważ zatrudnienie przez dalsze dwa lata podwyższyłoby wysokość jej emerytury o 500 zł.
Dowód: przesłuchanie powódki B. J. w charakterze strony – k. 226-227 w zw. z k. 238
Wysokość wynagrodzenia powódki wyliczonego według zasad jak ekwiwalent za urlop za 1 miesiąc wynosi 4.667 zł.
Dowód: wyliczenie – k. 224
Po rozwiązaniu stosunku pracy powódki Urząd Miasta w S. wypłacił jej odprawę emerytalną w wysokości 6 – krotnego wynagrodzenia oraz odprawę w związku z rozwiązaniem umowy z przyczyn dotyczących pracodawcy w wysokości 3 – krotnego wynagrodzenia .
Dowód: zeznania świadka A. W. – k. 229-231
Sąd zważył, co następuje:
Podstawę roszczenia powódki w zakresie żądania przywrócenia do pracy stanowił art. 45 § 1 k.p., w myśl którego w razie ustalenia, że wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony jest nieuzasadnione lub narusza przepisy o wypowiadaniu umów o pracę, sąd pracy - stosownie do żądania pracownika - orzeka o bezskuteczności wypowiedzenia, a jeżeli umowa uległa już rozwiązaniu - o przywróceniu pracownika do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowaniu.
Podstawę żądania zasądzenia wynagrodzenia stanowił zaś art. 47 k.p., zgodnie z którym pracownikowi, który podjął pracę w wyniku przywrócenia do pracy, przysługuje wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy, nie więcej jednak niż za 2 miesiące, a gdy okres wypowiedzenia wynosił 3 miesiące – nie więcej niż za 1 miesiąc.
Stan faktyczny w niniejszej sprawie ustalono w oparciu o niekwestionowane dowody z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, w tym w aktach osobowych powódki oraz w oparciu o zeznania powódki oraz świadków E. R., A. W., A. K., B. Ł., W. W. (1), G. Ł.. Zeznania tych osób wzajemnie się uzupełniały, co pozwoliło odtworzyć przebieg wydarzeń, który finalnie doprowadził do wypowiedzenia umowy o pracę powódki oraz to jak wyglądała jej praca w czasie kiedy była zatrudniona w pozwanym Urzędzie oraz kto jej obowiązki wykonuje obecnie. Na szczególne uwzględnienie zasługiwały zeznania świadków B. Ł. i W. W. (1), które pracowały razem z powódką w jednym referacie, a także w jednym pokoju i pracują w tym referacie również teraz. Zeznania nadal zatrudnionych pracowników referatu powódki, obeznanych w obowiązkach i charakterze pracy powódki należało ocenić jako najbardziej miarodajne w tym zakresie. Zeznania świadka G. Ł. z racji pełnionej przez niego funkcji dyrektora Wydziału Organizacyjnego posłużyły do odtworzenia wydarzeń natury organizacyjnej. Nie do końca natomiast siłą rzeczy, jako pracownik innego Wydziału, posiadał on wiedzę na temat charakteru pracy powódki i tego kto przejął jej obowiązki po rozwiązaniu stosunku pracy. Według wiedzy tego świadka obowiązki powódki przejęły dwie osoby z dotychczas zatrudnionych w Referacie Przekształceń Własnościowych (świadek nie znał natomiast szczegółów), czemu w swoich zeznaniach zaprzeczyły wspomniane już wyżej B. Ł. i W. W. (1) pracujące w tymże referacie i zajmujące niegdyś pokój razem z powódką, a obecnie z osobą, która przejęła jej obowiązki – D. P. (1). Należy podkreślić, że świadek G. Ł. nie był osobą decyzyjną, jeżeli chodzi o wypowiedzenie umowy o pracę powódki, bowiem jak zeznał, decyzje te były podejmowane przez Sekretarza Miasta, zatem pomimo tego, iż z racji swej funkcji ze wszystkich świadków posiadał największą wiedzę w zakresie zmian jakie miały miejsce w pozwanym Urzędzie, to nie była to wiedza najpełniejsza jaką może posiadać tylko osoba decyzyjna. Zeznania świadka A. W. (kierownika Referatu Kadr i (...)), podobnie jak zeznania świadka G. Ł., dotyczyły sfery dokonanej reorganizacji, jednak zeznania te nie były tak obszerne w tym zakresie i nie odnosiły się do pełnej chronologii wydarzeń jak zeznania G. Ł., będąc z nimi częściowo sprzecznymi. Świadek A. W. zeznała mianowicie, że dyrektorzy wydziałów najpierw analizowali, które stanowiska zlikwidować, a dopiero później wygenerowano listę pracowników z uprawnieniami emerytalnymi. Przeczą temu nie tylko zeznania G. Ł., ale też owa lista wszystkich pracowników (...) z uprawnieniami emerytalnymi wygenerowana już na dzień 1 marca 2020 r., a więc na samym początku „reorganizacji” oraz twierdzenia samego pozwanego zawarte w odpowiedzi na pozew. Zeznania świadka A. K. wykorzystano jedynie w niewielkim zakresie jako że była ona jedynie świadkiem wręczenia powódce wypowiedzenia umowy o pracę i zeznania te nic istotnego dla rozstrzygnięcia nie wnosiły. Zeznania świadka E. R., zatrudnionego w innym niż powódka wydziale, dotyczy procesu reorganizacji widzianego od strony pracowników oraz eksponowały działania pracodawcy zmierzające do ograniczenia zatrudnienia w grupie osób posiadających uprawnienia emerytalne. Świadek ten, znajdując się w analogicznej sytuacji co powódka (również otrzymał wypowiedzenie umowy o pracę), przedstawił swoją sytuację, w której miesiąc po rozwiązaniu jego stosunku pracy pracodawca ogłosił nabór na stanowisko pracy powoda, co poparte zostało znajdującymi się w aktach sprawy wydrukami ogłoszenia z internetu.
Powództwo w niniejszej sprawie zasługiwało na uwzględnienie. Przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę powódki nie była likwidacja jej stanowiska pracy, lecz fakt, iż była ona osobą w wieku emerytalnym oraz że nie doszło do likwidacji jej stanowiska pracy. Do takiego wniosku prowadzi analiza chronologii wydarzeń jakie miały miejsce w pozwanym Urzędzie, dokonana na podstawie zeznań powódki i świadków oraz na podstawie dokumentów zebranych w aktach sprawy, a także analiza twierdzeń pozwanego, zawarta w złożonej w jego imieniu odpowiedzi na pozew, co słusznie wyeksponowała strona powodowa. Całokształt tego materiału prowadzi do wniosku, że prawdziwą przyczyną wypowiedzenia, a nie tylko zastosowanym kryterium doboru do zwolnienia, był wiek emerytalny powódki.
W ostatnich latach w pozwanym Urzędzie były wdrażane procesy dobrowolnych odejść dla pracowników posiadających uprawnienia emerytalne. W 2019 r. ugody dotyczące przejścia na emeryturę podpisało 26 osób. Jak stwierdził pozwany w odpowiedzi na pozew: „Taka procedura ma celu umożliwienie pracodawcy przygotowania się do zmian kadrowych, przygotowanie naboru na zwalniane stanowisko, bądź przeprowadzenie awansu wewnętrznego. Faktem jest, że celem pracodawcy samorządowego jest zmniejszanie kosztów zatrudnienia, gdyż te obciążają sferę publiczną. W miejsce natomiast osób, które przechodzą na emeryturę pracodawca ma możliwość zatrudnić młodych pracowników, którzy chociażby z racji dodatków stażowych stanowią mniejsze obciążenie dla budżetu gminy. Nie bez znaczenia jest też kwestia społeczna, bowiem Urząd Miasta ma możliwość oferowania pracy młodym, wykształconym osobom, to jest grupie społecznej, w której odsetek bezrobocia jest najwyższy”. Pozwany już w odpowiedzi na pozew przyznał zatem, iż generalnie rozwiązywanie umów z pracownikami posiadającymi uprawnienia emerytalne w ramach dobrowolnych odejść ma służyć nie zmniejszaniu zatrudnienia, lecz zatrudnianiu na ich miejsce młodych pracowników.
Nie inaczej rzecz się miała, w ocenie Sądu, w 2020 r. Proces ten toczył się równolegle do trwającej pandemii C. – 19, skutkującej zmniejszonymi wpływami do budżetu Miasta. Jak twierdzi w odpowiedzi na pozew pozwany, „planowane wydatki na wynagrodzenia pozwalały na obsługę (...) zamiast wcześniej zakładanych (...) etatów i w związku z tym podjęto decyzję o zmniejszeniu zatrudnienia, kierując się potrzebą zapewnienia niezakłóconego procesu realizacji zadań oraz osiągniecie już przez pracownika wieku emerytalnego”.
Jak wynika z materiału dowodowego zebranego w sprawie, pozwany w pierwszej kolejności dokonał wyodrębnienia z sytemu na dzień 1 marca 2020 r. grupy pracowników w wieku 60 – 80 lat w wieku emerytalnym (55 osób, w tym powódka) i miał podjąć decyzję o likwidacji ich stanowisk pracy. Taka kolejność działań w ocenie Sądu świadczy o tym, że to nie likwidacja stanowiska pracy była przyczyną wypowiedzenia umowy powódki, tylko jej wiek emerytalny. Pracodawca, chcąc zmniejszyć zatrudnienie i dokonać reorganizacji swoich struktur, powinien najpierw dokonać przeglądu stanowisk pracy w poszczególnych wydziałach, następnie ocenić, które z nich są dla niego zbędne, a dopiero w drugiej kolejności dokonywać doboru do zwolnienia w sytuacji, gdy więcej niż jeden pracownik zajmuje dane stanowisko. W niniejszej sprawie likwidacja stanowisk pracy została dostosowana do listy osób w wieku emerytalnym wygenerowanej z systemu, a więc a priori pracodawca założył, że zbędne dla niego są tylko takie stanowiska, które zajmują osoby w wieku emerytalnym. Rodzi to uzasadnione wątpliwości co do intencji jego działań. Zwłaszcza, jeżeli się weźmie pod uwagę fakt, iż deklarowana ilość środków w budżecie mająca pozwolić na zatrudnianie jedynie (...) zamiast zakładanej liczby (...) osób nie doprowadziła do rozwiązania stosunków pracy z liczbą osób stanowiącą różnicę tych wartości (74), a przynajmniej pozwany tego nie wykazał. Rozwiązanie umów o pracę z pracownikami w wieku emerytalnym w 2020 r. czy to w formie ugody rozwiązującej umowę o pracę za porozumieniem stron (52 osoby) czy w formie wypowiedzenia umowy o pracę z osobami, które nie zgodziły się na zawarcie ugody (4 osoby) daje ogólną liczbę 56 osób, a nie 74 osób.
Co więcej przez cały 2020 r., mimo planowanej w tym roku redukcji zatrudnienia (według pozwanego w związku z sytuacją finansową na skutek m.in. pandemii C. – 19), pozwany aktywnie prowadził nabory do pracy w Urzędzie i zatrudniał nowych pracowników. Jak wynika z danych przedstawionych przez pozwanego w 2020 r. tylko do dnia 18 listopada zatrudniono aż 80 nowych pracowników, w tym 38 osób na podstawie umowy o pracę na zastępstwo, 6 osób przyjęto na podstawie porozumienia pracodawców i 36 osób na podstawie zwykłej umowy o pracę. Zatrudnienia miały miejsce do różnych wydziałów (...) z toczącym się równolegle deklarowanym procesem zmniejszania zatrudnienia w Urzędzie w związku z planowaną mniejszą kwotą w budżecie na wynagrodzenia pracowników. W ocenie Sądu działa świadczy to o tym, że pracodawcy zależało na zmniejszeniu zatrudnienia, ale tylko jeżeli chodzi o grupę osób z uprawnieniami emerytalnymi. Nie miał nic przeciwko zatrudnianiu w tym samym czasie nowych pracowników bez uprawnień emerytalnych. Potwierdza to także argumentacja użyta w odpowiedzi na pozew w kontekście niepodjęcia decyzji o zwolnieniach pracowników Wydziału Urbanistyki i Administracji Budowlanej. Pozwany twierdził mianowicie, iż „nie zostały jeszcze podjęte decyzje o dacie rozwiązania stosunków pracy z grupą pracowników z Wydziału Urbanistyki i Administracji Budowlanej z uwagi na ich szczególne uprawnienia budowlane i doświadczenie, natomiast istnieje duża trudność z pozyskaniem młodszych pracowników z analogicznymi uprawnieniami z rynku pracy”. W ocenie Sądu potwierdza to fakt, że intencją pozwanego przy dokonaniu „reorganizacji” w 2020 r. było wyeliminowanie pracowników w wieku emerytalnym i zastąpienie ich młodszymi pracownikami.
Jedną z czterech osób, obok powódki, która nie zdecydowała się w 2020 r. podpisać ugody dotyczącej przejścia na emeryturę i której wypowiedziano w związku z tym umowę o pracę, był świadek E. R., zatrudniony w Wydziale Mieszkalnictwa i Regulacji S. Prawnych (...) jako inspektor ds. mieszkalnictwa i nadzoru nad gospodarowaniem zasobem mieszkaniowym. Jego stosunek pracy na skutek wypowiedzenia, podobnie jak stosunek pracy powódki, rozwiązał się z dniem 31 grudnia 2020 r. Jak wynika z zeznań świadka oraz wydruku z internetu o naborze – już w dniu 5 lutego 2021 r. Urząd Miasta S. ogłosił nabór na zajmowane przez E. R. stanowisko. Zeznania świadka G. Ł., że był to nabór na inne stanowisko niż zajmowane przed E. R. nie były przekonujące. Świadek zeznał (przy czym były to zeznania o dużym stopniu ogólności), że miało to miejsce w związku z przesunięciami wewnętrznymi między wydziałami, nie wskazał natomiast którego dokładnie pracownika miała dotyczyć ta zmiana. Pozwany po przedłożeniu przez stronę powodową pisemnego dowodu prowadzonego naboru nie starał się wykazać, choćby poprzez przedłożenie dokumentów dotyczących takich zmian, że nabór nie dotyczył stanowiska E. R., lecz innego. Chociaż sprawa niniejsza nie dotyczy wypowiedzenia umowy o pracę E. R., to otrzymał on wypowiedzenie w podobnych co powódka okolicznościach i jego sytuacja obrazuje sposób działania pracodawcy podczas „reorganizacji” przeprowadzonej w 2020 r.
Należy zauważyć, że jak wynika z zeznań świadków A. W. i G. Ł. obecnie pozwany Urząd w ogóle nie zatrudnia pracowników w wieku emerytalnym na podstawie zwykłych umów o pracę, a jedynie czyni to na podstawie umów na zastępstwo nieobecnych pracowników. Pozwanemu zależy zatem na tym, aby nie nawiązywać trwałych więzi pracowniczych z osobami w wieku emerytalnym i jest to, w ocenie Sądu, kontynuacja działań podjętych przez niego w latach wcześniejszych, w tym „reorganizacji” z 2020 r.
Takie działanie jest niezgodne z prawem. Podobnie jak sprzeczne z przepisami prawa jest wypowiedzenie umowy o pracę pracownika z tej tylko przyczyny, iż osiągnął on wiek emerytalny. Od momentu podjęcia przez Sąd Najwyższy w składzie 7 sędziów uchwały z dnia 21 stycznia 2009 r. w sprawie II PZP 13/08, LEX nr 475297 ugruntowało się w judykaturze stanowisko, że wiek emerytalny pracownika i nabycie przez niego prawa do emerytury nie może stanowić wyłącznego uzasadnienia dla rozwiązania z nim stosunku pracy, gdyż nie pozostaje w jakimkolwiek związku z wykonywaną przez pracownika pracą albo sytuacją pracodawcy. Z samego faktu, że pracownik osiągnął wiek emerytalny nie można wnosić, że jest mniej przydatnym pracownikiem albo że powinien w pierwszej kolejności być typowany do zwolnienia. Przeciwnie, takie wnioskowanie wprost wskazuje na praktykę dyskryminującą ze względu na wiek (art. 18 3a k.p.), gdy nie można pracownikowi zarzucić, że pracuje mniej sprawnie lub wydajnie niż młodsi koledzy. Zatem, aby uniknąć zarzutu dyskryminacji pracodawca uzasadniając wypowiedzenie umowy pracownikowi, który osiągnął wiek emerytalny, musi dodatkowo wskazać inne przyczyny leżące po stronie pracownika. Może to być spadek wydajności, częste nieobecności z powodu choroby, gorsze predyspozycje do korzystania w pracy z nowych technologii. (por. także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2014 r. w sprawie III PK 63/13, LEX nr 1667699, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 stycznia 2012 r. w sprawie II PK 104/11, LEX nr 1162675, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2010 r. w sprawie II PK 196/09, LEX nr 584737, uchwała Sądu Najwyższego 7 sędziów z dnia 19 listopada 2008 r. w sprawie I PZP 4/08, LEX nr 465384, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 2008 r. w sprawie I PK 219/07, LEX nr 437329).
Pozwany Urząd starał się wykazać w niniejszym postępowaniu, iż wiek emerytalny powódki był jedynie kryterium doboru jej osoby do zwolnienia, a nie przyczyną wypowiedzenia jej umowy o pracę, jednakże ustalenia dokonane w sprawie i wcześniejsze rozważania Sądu temu przeczą.
Niezależnie od powyższego należy stwierdzić, że o ile po rozwiązaniu stosunku pracy powódki zmniejszyło się zatrudnienie w Referacie Przekształceń Własnościowych (jak i w całym Wydziale Zasobu i (...)), to w ocenie Sądu nie doszło do likwidacji konkretnie stanowiska powódki.
Niespornym w sprawie, przyznanym przez pozwanego (k. 67), a także udowodnionym zeznaniami powódki oraz zeznaniami świadków B. Ł. i W. W. (1) było, że powódka jako jedyna w Referacie Przekształceń Własnościowych zajmowała się prowadzeniem postępowań na podstawie z dnia 29 lipca 2005 r. o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości. Od 1 stycznia 2019 r. bowiem zaczęła dodatkowo obowiązywać ustawa z dnia 20 lipca 2018 r. o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe w prawo własności tych gruntów. Od tego momentu pozostali pracownicy Referatu (poza dwoma zajmującymi się sprawami bonifikat) zaczęli sukcesywnie przekazywać powódce prowadzone postępowania i sami zajmowali się prowadzeniem postępowań na podstawie „nowej” ustawy. W konsekwencji powódka w 2020 r. była jedyną osobą prowadzącą postępowania na podstawie „starej” ustawy. Obie ustawy nadal obowiązują, mając inny zakres przedmiotowy (co opisano dokładnie w stanie faktycznym).
Po rozwiązaniu stosunku pracy powódki całość jej obowiązków przejął inny pracownik jej referatu – D. P. (1), która, jak wynika z zeznań świadków B. Ł. i W. W. (2), kończyła postępowania przekształceniowe prowadzone wcześniej przez powódkę (50-70 postępowań) i do niej wpływały już nowe wnioski dotyczące postępowań na podstawie „starej ustawy”. Nie wpływały do D. P. (1) od tego czasu wnioski dotyczące postępowań na podstawie „nowej” ustawy, lecz odtąd wnioski na podstawie „starej” ustawy oraz kontynuowała ona postępowania prowadzone dotychczas przez powódkę na podstawie tej ustawy. W konsekwencji większość zadań D. P. (2) związana była odtąd ze „starą” ustawą. Jak wynika z zeznań świadków B. Ł. i W. W. (1), zajęła ona również biurko powódki siedząc obecnie na jej miejscu w pokoju razem z B. Ł. i W. W. (1). D. P. (1) i B. Ł. zastępują się obecnie wzajemnie podczas swoich nieobecności tak jak czyniła to wcześniej powódka z B. Ł..
Wszystko powyższe oznacza, że to dotychczasowe obowiązki D. P. (2) zostały rozdzielone na pozostałych pracowników, a ona przejęła w całości obowiązki powódki. Tymczasem, to powódka otrzymała wypowiedzenie umowy o pracę ze wskazaniem przyczyny likwidacja stanowiska pracy, która w ocenie Sądu faktycznie nie nastąpiła.
Sądowi orzekającemu w sprawie znane jest orzecznictwo Sądu Najwyższego przywołane w odpowiedzi na pozew i w pełni się z nim zgadza, natomiast należy zauważyć że dotyczy ono sytuacji, w której doszło do rozdzielenia zadań pracownika, z którym rozwiązano umowę o pracę na kilku dotychczasowych pracowników, a nie sytuacji, w której całość obowiązków danego pracownika przejął inny (jeden) dotychczasowy pracownik, gdyż wtedy nie może być mowy o likwidacji jego stanowiska pracy i taki też wniosek wynika z lektury przywołanych orzeczeń Sądu Najwyższego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 grudnia 2013 r. w sprawie II PK 67/16, LEX nr 1418806, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2014 r. w sprawie I PK 271/13, LEX nr 1483570, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 września 2013 r. w sprawie I PK 41/13, OSNAPiUS 2014/8/116).
W niniejszej sprawie D. P. (2) przejęła nie tylko wszystkie obowiązki powódki, zajęła miejsce jej pracy (biurko oraz pokój), ale też objęła system zastępstw, który obowiązywał powódkę podczas jej nieobecności w pracy (powódka zastępowała się z B. Ł., a następnie czyniła to D. P. (2)).
Najlepszy obraz charakteru pracy powódki i rodzaju stanowisk w Referacie Przekształceń Własnościowych dają zeznania świadków B. Ł. i W. W. (1), które zapytane przez Sąd o to, czy stanowisko powódki zostało zlikwidowane, zgodnie zeznały, że nie miało to miejsca, gdyż zajęła je D. P. (2).
Na marginesie tylko należy wspomnieć, że pisemne zakresy czynności pracowników Referatu Przekształceń Własnościowych, nie oddawały faktycznego zakresu obowiązków pracowników tego referatu i właściwości danego stanowiska. Przykładowo powódka niemal od początku zatrudnienia miała w swoich pisemnych zakresach czynności wpisywane sprawy związane z bonifikatami, pomimo faktu, iż zajmowała się tymi sprawami jedynie na początku swojej pracy w Urzędzie. Wśród obowiązków wpisano jej także prowadzenie postępowań na podstawie ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości, co do końca jej pracy odpowiadało stanowi rzeczywistemu. Nigdy nie umieszczono w jej w zakresie czynności prowadzenia postępowań na podstawie ustawy z dnia 20 lipca 2018 r. o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe w prawo własności tych gruntów, choć zajmowała się tym incydentalnie w zastępstwie B. Ł. pod jej nieobecność. Podobnie pisemne zakresy czynności pracowników referatu nie zawsze uwzględniały fakt, że w 2019 i 2020 r. prowadzeniem postępowań na podstawie ustawy z 2005 r. zajmowała się już tylko powódka i dodatkowo w jej zastępstwie B. Ł., a zakresy czynności pracowników referatu z 2021 r. nie zawsze uwzględniały faktu, iż w 2021 r. (po rozwiązaniu stosunku pracy powódki) prowadzeniem postępowań na podstawie ustawy z 2005 r. zajmowała się tylko D. P. (2) i w jej zastępstwie B. Ł..
W konsekwencji wszystkich tych rozważań należy stwierdzić, że wypowiedzenie umowy o pracę dokonane wobec powódki było niezgodne z prawem dlatego też Sąd uwzględnił roszczenie powódki o przywrócenie jej do pracy.
Sąd nie znalazł w tym wypadku szczególnych i wyjątkowych okoliczności, które czyniłyby przywrócenie do pracy niemożliwym lub niecelowym w trybie art. 45 § 2 k.p. Pozwany z ostrożności procesowej wniósł o nieprzywracanie powódki do pracy, gdyż „w związku z likwidacją zajmowanego przez nią dotychczas stanowiska pozwany nie ma możliwości jej ponownego zatrudnienia, a powódka ma prawo do świadczeń emerytalnych i zapewnione środki utrzymania”. Uwzględnienie wniosku pozwanego przekreślałoby cel tego postępowania, gdyż Sąd miałby, według intencji pozwanego, wydać rozstrzygnięcie o zasądzeniu odszkodowania w miejsce przywrócenia do pracy, a więc rozstrzygnięcie niekorzystne dla powódki mając na uwadze dokładnie te przesłanki, którymi kierował się pozwany przy niezgodnym z prawem wypowiedzeniu umowy o pracę powódki (tj. fakt, że powódka ma prawo do świadczeń emerytalnych i zapewnione środki utrzymania). Jest to niedopuszczalne. Ponadto, jak wskazano wyżej, Sąd nie zgadza się z oceną pozwanego, że stanowisko powódki zostało zlikwidowane. Nadal toczą się (a co bardziej istotne toczyły się one w dniu rozwiązania stosunku pracy powódki) postępowania przekształceniowe na podstawie „starej” ustawy, ponieważ „nowa” ustawa nie obejmuje swoim przedmiotem wszystkich nieruchomości, np. garaży wolnostojących, nieruchomości niezabudowanych bądź zabudowanych na inne cele niż mieszkalne. Nie zmienia tego faktu, że obecnie jest ich mniej w związku z obowiązywaniem także ustawy z dnia 20 lipca 2018 r., ale „stara” ustawa nadal obowiązuje i należy liczyć się z tym, ze będą wpływać nowe wnioski. Co więcej, pracodawca podjął niezgodną z prawem decyzję o wypowiedzeniu umowy o pracę powódki w momencie, gdy była duża ilość postępowań na podstawie „starej” ustawy (oświadczenie o wypowiedzeniu datowane jest na dzień 21.09.2020 r.) i stan ten trwał co najmniej do końca 2021 r. Jeżeli obecnie ilość tych postępowań zmniejszyła się, to rolą pracodawcy, po przywróceniu powódki do pracy, będzie odpowiednia, zgodna z przepisami prawa, modyfikacja jej warunków umowy o pracę.
Powódka argumentowała swoje żądanie przywrócenia jej do pracy w pozwanym Urzędzie chęcią przepracowania jeszcze dwóch lat, aby uzyskać wyższe świadczenie emerytalne, do czego ma ona prawo. Stosunek pracy powódki zakończył się, gdy miała ona 63 lata. Kobiety uzyskujące obecnie uprawnienia emerytalne w wieku 60 lat pracują krócej niż mężczyźni uzyskujący je w wieku 65 lat i posiadają w związku z tym krótszy niż oni okres składkowy, a ponieważ żyją przeciętnie dłużej niż oni, ich emerytury są skalkulowane na dłuższy okres wypłacania, co istotnie wpływa na wysokość świadczeń. Uniemożliwienie powódce powrotu do pracy tylko dlatego, iż posiada uprawnienia emerytalne jawi się dodatkowo jako dyskryminujące (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 21 stycznia 2009 r. w sprawie II PZP 13/08, LEX nr 475297).
Oprócz przywrócenia do pracy powódka domagała się zasądzenia wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy na podstawie cytowanego na wstępie art. 47 k.p. i takie wynagrodzenie należało jej zasądzić w żądanej kwocie 3.555,83 zł, a więc w kwocie niższej niż wyliczona przez pozwanego kwota wynagrodzenia powódki za jeden miesiąc według zasad jak ekwiwalent za urlop. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 21 kwietnia 2015 r. w sprawie II PK 151/14 (LEX nr 1713020), wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy to odszkodowanie za szkodę, jaką poniósł pracownik w wyniku utraty wynagrodzenia za prace wskutek niezgodnego z prawem rozwiązania przez pracodawcę stosunku pracy. Stąd też wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy powinno odpowiadać wynagrodzeniu za pracę, jakie otrzymałby pracownik, gdyby w tym czasie pozostawał w stosunku pracy.
Pozwany Urząd podniósł zarzut potrącenia, wskazując w odpowiedzi na pozew, że w przypadku uwzględnienia żądania przywrócenia do pracy, pozwany składa oświadczenie o potrąceniu i podnosi zarzut potrącenia z należną wówczas pozwanemu kwotą z tytułu odprawy emerytalnej i odprawy z tytułu rozwiązania umowy o pracę z przyczyn leżących po stronie pracodawcy. Wskazano, że złożone oświadczenie o potrąceniu i zgłoszony zarzut potrącenia dotyczy kwot odpraw, które zostaną dopiero powódce wypłacone przez pozwanego. Przywrócenie powódki do pracy spowoduje bowiem ten efekt, że odpadnie podstawa do wypłaty tych odpraw.
Zarzut ten jest nieskuteczny. Po pierwsze: w żadnym miejscu nie określono kwotowo kwoty potrącanej i kwoty podlegającej potrąceniu. Po drugie: pełnomocnictwo dołączone do odpowiedzi na pozew dla pełnomocnika pozwanego nie zawiera upoważnienia do składania materialnoprawnych oświadczeń w imieniu pozwanego, a takie jest niezbędne. Po trzecie: potrącenie nie może dotyczyć wierzytelności niewymagalnych (zgodnie z art. 498 § 1 k.c.), a taką niewymagalną wierzytelnością jest wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy należne dopiero po zgłoszeniu się pracownika do pracy po uprawomocnieniu się orzeczenia sądu o przywróceniu do pracy. Podobnie rzecz się ma jeżeli chodzi o brak wymagalności na moment potrącenia roszczenia z tytułu nienależnego świadczenia.
Rozstrzygniecie o kosztach procesu oparto na podstawie art. 98 k.p.c. Koszty te stanowiły wynagrodzenie pełnomocnika powódki, które zgodnie z § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie w części dotyczącej żądania przywrócenia do pracy wyniosło 180 zł, zaś zgodnie z § 2 pkt 3 w zw. z § 9 ust. 1 pkt 2 tego rozporządzenia – w części dotyczącej wynagrodzenia wynosiło 675 zł. W sumie koszty procesu należne powódce wynosiły 855 zł i zasądzono je wraz z odsetkami ustawowymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty art. 98 § 1 1 k.p.c. (zgodnie z żądaniem powódki).
Zgodnie z treścią art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator lub prokurator, Sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy. Pracodawca został więc obciążony kwotą 2.312 zł, co stanowiło wartość opłaty od pozwu, z której powódka była zwolniona z mocy ustawy (5% od wartości przedmiotu sporu, stanowiącej w niniejszej sprawie 46.226 zł).
ZARZĄDZENIE
1. (...)
2. (...)
3. (...)
4. (...)
7.04.2022 r.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie
Data wytworzenia informacji: