Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IX P 542/14 - uzasadnienie Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie z 2016-04-21

sygn. akt IXP 542/14

UZASADNIENIE

M. S., w pozwie skierowanym przeciwko (...) spółce akcyjnej w W., domagał się sprostowania świadectwa pracy z dnia 22 kwietnia 2014 r. w ten sposób, aby w punkcie 3 w miejsce treści: „art. 30 § 1 pkt 1 k.p. - rozwiązanie umowy o pracę na mocy porozumienia stron” wpisana została treść: „art. 30 § 1 pkt 3 w zw. z art. 55 § 1(1) k.p. - rozwiązanie umowy o pracę przez pracownika bez wypowiedzenia.” W uzasadnieniu wskazano, iż M. S. w dniu 8 maja 2014 r. rozwiązał umowę o pracę bez wypowiedzenia, zaś pracodawca w dniu 12 maja 2014 r. doręczył mu świadectwo pracy, w którym stwierdził, że umowa została rozwiązana na mocy art. 30 § 1 pkt 1 k.p. - za porozumieniem stron. Były pracodawca nie ustosunkował się do wniosku o sprostowanie świadectwa pracy.

(...) spółka akcyjna w W. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda kosztów postępowania. Podała, iż żądanie pozwu jest bezzasadne, jako że do rozwiązania z M. S. umowy o pracę doszło w dniu 7 maja 2014 r. na mocy porozumienia stron zawartego na skutek zaakceptowania przez pracodawcę oferty złożonej przez M. S. co do rozwiązania umowy w tym trybie. Późniejsze oświadczenie M. S. o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia złożonego rzekomo pod wpływem groźby pozostaje bezskuteczne wobec braku przesłanek z art. 87 k.c. Wskazano, iż w dniu 11 kwietnia 2014 r., w godzinach pracy M. S. został poddany kontroli trzeźwości, a badanie wykazało na zawartość alkoholu powyżej 0,2 promili. W dniu 14 kwietnia 2014 r., podczas spotkania z przedstawicielami pracodawcy przedstawiono powodowi negatywną ocenę jego zachowania i decyzję o rozwiązaniu umowy, jednocześnie wskazując, na możliwość pozytywnego rozpoznania wniosku pracownika o rozwiązanie umowy za porozumieniem stron. M. S. wyraził wolę takiego porozumienia, a samo stanowisko pozwanego było zdecydowane, lecz nie miało charakteru groźby. Pozwana zaznaczyła, iż nie sposób uznać, aby motywy pracodawcy mogły być uznane za wysoce wątpliwe, w sytuacji dwukrotnego badania i stwierdzenia nietrzeźwości M. S. w miejscu pracy. Okoliczność tę uprawdopodobniało również samo zachowanie M. S. przed badaniem zmierzające do uniknięcia kontroli. Ponowne badanie na komisariacie po upływie prawie 2 godzin w żadnej mierze nie przeczy tym faktom.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

M. S. był zatrudniony w (...) spółce akcyjnej w W. od dnia 1 marca 2011 r. na podstawie umowy o pracę na czas określony, na stanowisku robotnika drogowego.

Niesporne

W dniu 11 kwietnia 2014 r. (piątek) przedstawiciele spółki (...) (kierownik robót) i E. S. (inspektor do spraw bezpieczeństwa i higieny pracy) przeprowadzili wśród pracowników na placu budowy w Ś. wyrywkową kontrolę trzeźwości. Kontrola była prowadzona przy użyciu alkomatu (...) seria (...), który to wskazuje trzy poziomy trzeźwości badanego oznaczone odpowiednio kolorem: zielonym – 0 promili, pomarańczowy – od 0 do 0,2 promili oraz czerwony – powyżej 0,2 promili w wydychanym powietrzu.

Dowód: notatka służbowa k. 39, zeznania świadka G. J. k. 92-95, zeznania świadka E. S. k. 96-99

Kontrola rozpoczęła się o godzinie 9.30 na placu budowy. W trakcie przeprowadzania badania M. S. starał się uniknąć czynności kontrolnych udając się do służbowego busa, który przemieszczał się po placu budowy. Przełożony M. S. G. J. zatrzymał samochód i poprosił M. S., aby ten wysiadł. M. S. wysiadł i ostatecznie poddał się badaniu.

Dowód: notatka służbowa k. 39, zeznania świadka G. J. k. 92-95, zeznania świadka E. S. k. 96-99

Pierwsze badanie przeprowadzone wobec M. S. o godzinie 10.00 dało wynik oznaczony kolorem czerwonym. Badanie powtórzono po kilkunastu minutach (o godzinie 10:20) i również dało wynik oznaczony kolorem czerwonym.

Dowód: notatka służbowa k. 39, przesłuchanie M. S. w charakterze strony k. 90-91, k. 179-181, zeznania świadka G. J. k. 92-95, zeznania świadka E. S. k. 96-99

Poprzedniego dnia M. S. spożywał alkohol.

Dowód: przesłuchanie M. S. w charakterze strony k. 90-91, k. 179-181

Drugim pracownikiem, u którego badanie dało wynik oznaczony kolorem czerwonym był G. K.. Badanie to przeprowadzono o godzinie 9:45. U pozostałych pracowników, badanych także pomiędzy badaniami M. S. i G. K., nie stwierdzono obecności alkoholu.

Dowód: notatka służbowa k. 39, przesłuchanie M. S. w charakterze strony k. 90-91, k. 179-181 zeznania świadka G. J. k. 92-95, zeznania świadka E. S. k. 96-99

Obu pracowników odsunięto od pracy.

Dowód: notatka służbowa k. 39, zeznania świadka G. J. k. 92-95

Polecono im przeprowadzenie badania poziomu alkoholu urządzeniem atestowanym na komisariacie bądź pogotowiu w trakcie pół godziny.

Dowód: przesłuchanie M. S. w charakterze strony k. 90-91, k. 179-181 zeznania świadka G. J. k. 92-95, zeznania świadka E. S. k. 96-99

Jednocześnie zaproponowano, że zostaną zawiezieni w tym celu na najbliższy komisariat.

Dowód: zeznania świadka G. J. k. 92-95, zeznania świadka E. S. k. 96-99

M. S. odmówił i udał się pieszo na komisariat. W tym celu przeprawił się promem do centrum Ś.. Na komisariat dotarł po niemalże półtorej godzinie i poddał się badaniu o godzinie 11:49. Wynik wynosił 0,0. Po powrocie do miejsca pracy przedstawił ten wynik G. J.. G. J. polecił mu udać się do hotelu i czekać do poniedziałku, kiedy to zostanie podjęta decyzja co do jego osoby.

Dowód: przesłuchanie M. S. w charakterze strony k. 90-91, k. 179-181, zeznania świadka G. J. k. 92-95, zeznania świadka H. R. k. 95-96, pismo Komendy Miejskiej Policji w Ś. k. 206, rejestr badań elektronicznych k. 199-105

Posterunek policji w Ś. znajduje się również przed odprawą promową.

Dowód: zeznania świadka G. J. k. 92-95

W dniu 14 kwietnia 2014 r. M. S. spotkał się z przedstawicielami pracodawcy H. R., A. B., P. P. i G. J.. Ze strony pracodawcy wskazano na negatywną ocenę zachowania M. S., wyrażono brak tolerancji dla spożywania alkoholu na budowie i powołano się na możliwość rozwiązania umowy, podając jednocześnie, że jest też opcja zakończenia umowy za porozumieniem stron z uwagi na to, że M. S. jest długoletnim pracownikiem spółki. Po chwili zastanowienia M. S. przystał na rozwiązanie umowy za porozumieniem stron i złożył pisemny wniosek o rozwiązanie umowy za porozumieniem stron.

Oświadczenie to miało następującą treść: „Proszę o rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron z dniem 7 maja 2014 r. bez zachowania okresu wypowiedzenia.” Oświadczenie pierwotnie sporządził M. S., lecz było nieczytelne, więc G. J. je przepisał, a M. S. podpisał się pod nim.

Spotkanie miało spokojny przebieg.

Dowód: oświadczenie z dnia 14.04.2014 r. k. 40, przesłuchanie M. S. w charakterze strony k. 90-91, k. 179-181, zeznania świadka G. J. k. 92-95, zeznania świadka H. R. k. 95-96

Pracodawca wyraził zgodę na wniosek M. S..

Dowód: zeznania świadka S. S. k. 156-159, zeznania świadka T. S. k. 170-173

W dniu 22 kwietnia 2014 r. sporządzone zostało świadectwo pracy, w którego punkcie 3 wskazano, iż umowa o pracę została rozwiązana: „art. 30 § 1 pkt 1 k.p.- rozwiązanie umowy o pracę na mocy porozumienia stron”. Świadectwo pracy podpisała upoważniona do dokonywania czynności w imieniu pracodawcy S. S..

Świadectwo to zostało doręczone M. S. w dniu 12 maja 2014 r.

Dowód: świadectwo pracy k. 10

M. S., w piśmie z dnia 28 kwietnia 2014 r., złożył oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego w dniu 14 kwietnia 2014 r., podając, że działał pod wpływem groźby ze strony przełożonych, którzy wskazali mu, ze jeżeli nie złoży oświadczenia o rozwiązaniu umowy za porozumiem stron to zostanie z nim rozwiązana umowa o pracę. Wskazał, iż badanie urządzeniem na zawartość alkoholu we krwi wykonane w miejscu pracy w dniu 11 kwietnia 2014 r. było nieprawidłowe, jako że odbyło się zaraz po badaniu innego pracownika, który pozostawał pod wpływem alkoholu i z tych przyczyn w urządzeniu przy badaniu M. S. nastąpiło błędne wskazanie, iż w wydychanym przez niego powietrzu również znajduje się alkohol. Aby to wykluczyć udał się na Komendę Policji w Ś. i poddał się pomiarowi zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu wykonanym przez funkcjonariusza Policji na profesjonalnym urządzeniu, a wynik tego badania 0,00 mg/l wykluczył jednoznacznie, aby spożywał alkohol.

Dowód: pismo z dnia 28.04.2014 r. w aktach osobowych

M. S. sporządził pismo datowane na dzień 8 maja 2014 r. o rozwiązaniu umowy o pracę na podstawie art. 55 § 1(1) k.p. bez zachowania okresu wypowiedzenia z uwagi na rażące naruszenie przez pracodawcę podstawowego obowiązku wobec pracownika poprzez pomówienie jego osoby o pozostawanie w miejscu pracy pod wpływem alkoholu, co naruszyło jego dobra osobiste ( art. 11(1) k.p. i art. 23 i 24 k.c.) jak również w związku z pomówieniem „dyscyplinarnym” rozwiązaniem umowy o pracę, mimo braku ku temu podstaw. Wraz z tym oświadczeniem przedłożono pismo pełnomocnika powoda z wnioskiem o niezwłoczne wydanie świadectwa pracy i uwzględnienie w nim treści art. 55 § 3 k.p.

Dowód: oświadczenie z dnia 08.05.2014 r. k. 8, pismo z dnia 08.05.2014 r. k. 7, dowody nadania k. 9

Pismem z dnia 15 maja 2014 r. M. S., za pośrednictwem pełnomocnika, zawnioskował o dokonanie sprostowania świadectwa pracy z dnia 22 kwietnia 2014 r. w ten sposób, aby w punkcie 3 w miejsce treści: „ art. 30 § 1 pkt 1 k.p. - rozwiązanie umowy o pracę na mocy porozumienia stron” wpisana została treść: „art. 30 § 1 pkt 3 w zw. z art. 55 § 1(1) k.p. - rozwiązanie umowy o pracę przez pracownika bez wypowiedzenia” powołując się na skuteczne uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego dnia 14 kwietnia 2014 r. i na rozwiązanie umowy o pracę w trybie art. 55 § 1(1) k.p. W piśmie wskazano, iż sprostowanie świadectwa winno nastąpić w terminie 7 dni, od doręczenia wniosku, a po bezskutecznym upływie tego terminu sprawa zostanie skierowana na drogę postępowania sądowego.

Dowód: wniosek z dnia 15.05.2014 r. wraz z dowodem nadania k. 11-13

Spółka nie ustosunkowała się do wniosku M. S..

Niesporne

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo o sprostowanie świadectwa pracy podlegało oddaleniu.

Zgodnie z art. 97 § 2 (1) k.p. pracownik może w ciągu 7 dni od otrzymania świadectwa pracy wystąpić z wnioskiem do pracodawcy o sprostowanie świadectwa. W razie nieuwzględnienia wniosku pracownikowi przysługuje, w ciągu 7 dni od zawiadomienia o odmowie sprostowania świadectwa pracy, prawo wystąpienia z żądaniem jego sprostowania do sądu pracy. Powód, co bezsporne, dopełnił wymogów formalnych wynikających z wymienionego przepisu zwracając się w zakreślonym w nim terminie do pracodawcy z wnioskiem o sprostowanie, a po braku jego reakcji, do sądu. Zakres żądanego sprostowania dotyczył sprostowania trybu zakończenia umowy o pracę. W myśl przepisu art. 97 § 2 k.p. w świadectwie pracy należy podać informacje dotyczące okresu i rodzaju wykonywanej pracy, zajmowanych stanowisk, trybu rozwiązania albo okoliczności wygaśnięcia, a także inne informacje niezbędne do ustalenia uprawnień pracowniczych i uprawnień z ubezpieczenia społecznego. W świadectwie pracy należy podać informacje dotyczące okresu i rodzaju wykonywanej pracy, zajmowanych stanowisk, trybu rozwiązania albo okoliczności wygaśnięcia, a także inne informacje niezbędne do ustalenia uprawnień pracowniczych i uprawnień z ubezpieczenia społecznego

Ustalenia faktyczne zostały dokonane na podstawie dokumentów zawartych w aktach sprawy oraz w aktach osobowych powoda, w tym również zeznań świadków, jak również powoda w zakresie w jakim korelowały z pozostałym materiałem dowodowym. Świadkowie G. J. i E. S. zostali ocenieni jako wiarygodni dla oceny zachowań powoda w dniu kontroli, przebiegu kontroli, uzyskanych wyników badania, zaleceń co do dalszego postępowania. Świadkowie ci jako przeprowadzający kontrolę mieli bezpośrednią wiedzę o przebiegu wydarzeń w dniu 11 kwietnia 2014 r., a ich zeznania byłe spójne. Sąd nie znalazł również podstaw, aby omówić wiarygodności zeznaniom H. R.. Podstawę stanu faktycznego stanowiły zeznania S. S. i T. S., w zakresie sposobu zatwierdzania wniosków pracowników, osób uprawnionych do dokonywania czynności w imieniu pracodawcy oraz akceptacji przez pozwaną spółkę wniosku powoda o rozwiązanie umowy w zakresie porozumienia stron.

Stan faktyczny nie potwierdził stanowiska procesowego wskazywanego przez powoda. Przede wszystkim sekwencja zdarzeń przedstawiona przez powoda nie odpowiada relacji pozostałych uczestników wydarzeń zarówno z dnia 11 kwietnia 2014 r. jak i z dnia 14 kwietnia 2014 r. Przyznanie przez powoda, iż spożywał poprzedniego dnia alkohol i że dwukrotnie badanie trzeźwości wykazało u niego poziom powyżej 0,2 promila pozostaje w sprzeczności z jego twierdzeniami co do braku woli poddania się badaniu. Pozostaje niezgodne z doświadczeniem życiowym, aby osoba która znajduje się w miejscu pracy pod wpływem alkoholu i zdaje sobie sprawę z grożących jej konsekwencji ze strony pracodawcy nie starała się uniknąć bądź odsunąć w czasie przeprowadzenie badania kontroli trzeźwości (jak próbował to robić powód). Tak ocenić należy całokształt zachowania powoda (pozostawanie w busie podczas rozpoczęcia badania trzeźwości wśród pracowników, odmowa skorzystania z możliwości dojazdu służbowym autem na kontrolę, udanie się na komisariat we własnym zakresie, pieszo, po upływie ponad godziny). Powód miał podstawy do obaw, iż wynik kontroli może być dla niego niekorzystny, co wywołać może konsekwencje ze strony pracodawcy. Wersja przedstawiana przez świadków co do propozycji zawiezienia powoda na najbliższy komisariat wydaje się logiczna, jako że skorzystanie z transportu umożliwiłoby powodowi wykazanie się wynikiem badania bezpośrednio po kontroli dokonanej przez pracodawcę i w terminie zaleconym przez przełożonego, którego zachowanie dawało szansę na uzyskanie możliwie miarodajnego wyniku badania. Powód starał się jednak tego uniknąć. Nie potwierdziło się również, aby wynik powoda został zakłócony przez wynik innego pracownika (G. K.). Świadkowie podali, iż pomiędzy pomiarami powoda a G. K. badani byli także inni pracownicy i to tacy, których wynik nie wykazał obecności alkoholu w wydychanym powietrzu. Co do przebiegu spotkania w dniu 14 kwietnia 2014 r., sam powód przyznał, iż było spokojne, miał czas na zastanowienie się co do podjęcia decyzji i oceny przedstawionych mu możliwości. Jego zdenerwowanie było wywołane nie tyle naciskiem (groźbą) ze strony przedstawicieli pracodawcy, co stresem związanym z sytuacją i możliwymi konsekwencjami własnych działań.

Zgodnie z przepisem art. 65 § 1 k.c. oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje.

Wobec jasnej treści oświadczenia z dnia 14 maja 2014 r. nie można mieć wątpliwości, że zmierzało ono do zakończenia stosunku pracy pomiędzy stronami za porozumieniem stron. Jego treść jest krótka i jednoznaczna. Pracodawca w sposób jasny i przekonujący przedstawił swoje motywy, jakimi się kierował rezygnując z dokonania natychmiastowego rozwiązania umowy o pracę i z punktu widzenia zasad doświadczenia życiowego wydają się one w pełni uzasadnione (wzgląd na okoliczność, iż powód był kilkuletnim pracownikiem pozwanej). Zrozumiałym jest również, że powód przystał na taki tryb zakończenia stosunku pracy, jako że jest on korzystniejszy dla pracownika, w szczególności w sytuacji gdy przyczyny zakończenia umowy są prawdziwe i zasadne (a tak było w niniejszej sprawie, o czym będzie mowa poniżej).

Przyjąć należało, że wobec zgodnej woli stron doszło do rozwiązania stosunku pracy w dniu 7 maja 2014 r. W ocenie Sądu powód miał pełną świadomość co podpisuje i na jakie skutki prawne się godzi, a dopiero po uświadomieniu sobie konsekwencji w postaci braku możliwości uzyskania np. świadczenia z urzędu pracy uznał, że taki tryb zakończenia stosunku pracy nie jest dla niego korzystny, stąd próby uchylenia się od skutków prawnych złożonego oświadczenia woli.

W trakcie postępowania powód bowiem wskazywał, iż jego oświadczenie woli o rozwiązaniu umowy za porozumieniem stron obarczonej jest wadą w postaci zastosowania wobec niego groźby. W myśl art. 87 k.c. kto złożył oświadczenie woli pod wpływem bezprawnej groźby drugiej strony lub osoby trzeciej, ten też może uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia, jeżeli z okoliczności wynika, że mógł się obawiać, iż jemu samemu lub innej osobie grozi poważne niebezpieczeństwo osobiste lub majątkowe.

Wada oświadczenia woli, jaką jest groźba, polega na tym, że oświadczenie zostaje złożone w związku przyczynowym ze stanem obawy wywołanym przez drugą stronę lub osobę trzecią poprzez zastosowanie groźby bezprawnej. Obawa ta musi dotyczyć poważnego niebezpieczeństwa osobistego lub majątkowego dla składającego oświadczenie woli albo dla innej osoby.

Tak rozumianą groźbę należy odróżnić od nieprzezwyciężalnego przymusu psychicznego. Z sytuacją nieprzezwyciężalnego przymusu psychicznego, powodującego zaistnienie nieważności bezwzględnej czynności prawnej ze względu na brak swobody składającego oświadczenie woli mamy do czynienia wówczas, gdy przymus psychiczny (vis compulsiva) jest tak silny i bezpośredni, że składający oświadczenie woli nie ma wyboru, czy je złożyć, czy nie. Natomiast w przypadku groźby także występuje przymus psychiczny, jednak nie tak bezpośredni, aby odebrać składającemu oświadczenie woli jakikolwiek wybór. Można powiedzieć, że istotą wady oświadczenia woli, jaką jest groźba, jest istnienie po stronie składającego wyboru, czy złożyć oświadczenie woli, czy też narazić się na negatywne następstwa działań grożącego (quamvis coactus voluit, tamen voluit) (Gawlik Zdzisław, Janiak Andrzej, Jedliński Adam, Kidyba Andrzej, Kopaczyńska-Pieczniak Katarzyna, Niezbecka Elżbieta, Sokołowski Tomasz LEX 2009, Komentarz do art. 87 kodeksu cywilnego (Dz.U.64.16.93), [w:] A. Kidyba (red.), K. Kopaczyńska-Pieczniak, E. Niezbecka, Z. Gawlik, A. Janiak, A. Jedliński, T. Sokołowski, Kodeks cywilny. Komentarz. Tom I. Część ogólna, LEX, 2009).

W literaturze cywilistycznej wskazuje się na jak najszersze rozumienie groźby bezprawnej, obejmujące nie tylko naruszenie prawa przedmiotowego, nie tylko ustaw i norm moralnych, ale także groźbę, która jest bezprawna tylko wobec zagrożonego. Groźbą bezprawną może być także zapowiedź wykonania prawa podmiotowego niezgodnie z jego przeznaczeniem, wyłącznie w celu spowodowania obawy u składającego oświadczenie woli, czyli groźba nadużycia prawa podmiotowego (tak S. Rudnicki (w:) S. Dmowski, S. Rudnicki, Komentarz, s. 221).

Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 22 stycznia 2004 r. ( I PK 199/03) bezprawność zasadniczo oznacza zachowanie, które jest niezgodne z konkretnym przepisem (przepisami) prawa. Uznaje się wszakże, że w pojęciu bezprawności groźby mieszczą się także przypadki zachowania sprzecznego z powszechnie przyjętymi w społeczeństwie normami etycznego postępowania i wzajemnego współżycia, które należy uważać za cześć obowiązującego porządku prawnego (S. Dmowski, S. Rudnicki: Komentarz do Kodeksu cywilnego. Księga pierwsza. Część ogólna, Warszawa 1999, s. 281), co inaczej można wyrazić w ten sposób, że warunkiem uznania danej groźby za bezprawną jest to, by stronie grożono popełnieniem czynu (pociągającego dla niej lub innej osoby poważne niebezpieczeństwo osobiste lub majątkowe), który jest sprzeczny z przepisami prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Groźba jest zawsze działaniem celowym, skierowanym na zmuszenie zagrożonego, wbrew jego chęci, do złożenia oświadczenia woli.

Z ustaleń faktycznych dokonanych w niniejszej sprawie nie wynika natomiast, że celem działania strony pozwanej było zmuszenie powoda do złożenia oświadczenia, w którym wyrazi on wolę rozwiązania umowy o pracę za porozumieniem stron. Strona pozwana miała zamiar dokonania wobec powoda rozwiązania umowy bez zachowania okresu wypowiedzenia, lecz zdecydowała się na pozostawienie powodowi wyboru co do tych dwóch rozwiązań. Nie można jednak przyjąć, iż zmierzała do wymuszenia zakończenia stosunku pracy za porozumieniem stron. A jedynie w takiej sytuacji, zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego wyrażonym w ww. wyroku, można by przyjąć, iż mamy do czynienia z groźbą.

Sąd Najwyższy wskazał dodatkowo, iż to, że pracownik podejmował decyzję w warunkach presji nie oznacza jeszcze, iż presja ta była równoznaczna z celem strony pozwanej polegającym na dążeniu do wymuszenia na nim zgody na rozwiązanie umowy o pracę na mocy porozumienia stron. Innymi słowy, nie można stawiać znaku równości między poinformowaniem pracownika o zamiarze rozwiązania z nim umowy o pracę a groźbą. Z reguły informacja taka ma umożliwić pracownikowi przedstawienie swoich racji, czy stworzenie szansy na bardziej korzystny dla niego sposób rozwiązania z nim umowy o pracę, co nie oznacza, że jej celem jest wymuszenie na nim określonego oświadczenia woli.

Przenosząc to na grunt niniejszej sprawy podkreślić należy, iż celem spotkania w dniu 14 kwietnia 2014 r. było przedstawienie powodowi zarzutów co do jego pracy. Zamiarem pracodawcy było zastosowanie natychmiastowego rozwiązania z powodem umowy o pracę, o czym ten został powiadomiony. Przedstawiciele pracodawcy wskazali na brak tolerancji dla osób będących pod wpływem alkoholu w miejscu pracy. Ewentualne przymuszenie powoda do podpisania rozwiązania umowy za porozumieniem można być rozważyć, gdyby podstawy dla jednostronnego rozwiązania z nim tego stosunku były dość wątpliwie i niewystarczające. Jednak uznać należy, iż zachowanie powoda (stawiennictwo w miejscu pracy pod wpływem alkoholu) spełnia cechy ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych i stanowiłoby wystarczającą przyczynę rozwiązania umowy bez zachowania okresu wypowiedzenia.

Zostało to potwierdzone przez świadków G. J. i E. S., dodatkowo sam powód nie kwestionował faktu spożywania dzień wcześniej alkoholu i uzyskania dwukrotnego wyniku badania wskazującego na poziom alkoholu powyżej 0,2 promila. Zachowanie powoda polegające na próbach uniknięcia kontroli, działania zmierzające do opóźnienia dotarcia do komisariatu, tak aby zniwelować skutki działania alkoholu w organizmie świadczą o tym, że zarzut pracodawcy był jak najbardziej trafny. Pracodawca zalecił powodowi przedłożenie wyniku badania z atestowanego sprzętu (alkomatu) w trakcie pół godziny i wynik dokonany po półtorej godziny nie był już dla niego miarodajny. Powód mając zaś możliwość zastosowania się do polecenia, dążył do odsunięcia tego typu badania w czasie, wiedząc że wynik badania, wykonany w zakreślonych przez przełożonego granicach czasowych, będzie nadal dla niego niekorzystny. Samodzielnie udał się więc na komisariat, wybierając drogę pieszą. Okazanie wyniku wskazującego na zerowy poziom alkoholu we krwi nie stanowi dowodu na stan trzeźwości powoda w momencie przeprowadzania badania przez pracodawcę. Powód przeprowadził badanie po niemalże dwóch godzinach, co doprowadziło do obniżenia poziomu stężenia i skutkowało korzystnym dla niego wynikiem. Wynik ten nie był miarodajny dla pracodawcy i jako taki też został oceniony w postępowaniu. Brak wyników badania stanu trzeźwości przeprowadzonego za pomocą odpowiedniego urządzenia pomiarowego, jak np. atestowany alkomat skutkował wyłącznie niemożnością ustalenia dokładnej zawartości alkoholu w organizmie powoda, nie pozbawiał zaś pracodawcy możliwości dowodzenia stanu nietrzeźwości powoda przy pomocy innych środków dowodowych, w szczególności zeznań świadków. Przyjęcie takich założeń jest możliwe, gdy zwrócić uwagę na brzmienie przepisu art. 17 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 26 października 1982r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz.U.2015.1286 j.t.), który stanowi, że kierownik zakładu pracy lub osoba przez niego upoważniona mają obowiązek niedopuszczenia do pracy pracownika, jeżeli zachodzi uzasadnione podejrzenie, że stawił się on do pracy w stanie po użyciu alkoholu albo spożywał alkohol w czasie pracy. Okoliczności stanowiące podstawę decyzji powinny być podane pracownikowi do wiadomości. Na żądanie kierownika zakładu pracy, osoby przez niego upoważnionej, a także na żądanie pracownika, o którym mowa w ust. 1, badanie stanu trzeźwości pracownika przeprowadza uprawniony organ powołany do ochrony porządku publicznego. Zabiegu pobrania krwi dokonuje fachowy pracownik służby zdrowia. Do badania stanu trzeźwości stosuje się przepisy, wydane na podstawie art. 47 ust. 2. W niniejszej sprawie przełożony wydał powodowi określone polecenie, zakreślając konkretne ramy czasowe, a proponując dowóz do komisariatu umożliwił tym samym powodowi przeprowadzenie badania w najkrótszym możliwym czasie, jednakże powód odmawiając i opóźniając czas badania doprowadził do sytuacji, że uzyskany wynik jest niemiarodajny.

Nie ulega wątpliwości, że zachowanie trzeźwości w miejscu i czasie pracy stanowi podstawowy obowiązek pracownika, a zatem przebywanie w miejscu pracy w stanie nietrzeźwości jest naruszeniem tego obowiązku. Samo tego typu działanie powoda jest wystarczające, aby uznać dyscyplinarne zwolnienie powoda za uzasadnione. W takim przypadku udzielenie alternatywy w postaci porozumienia stron jest czynnością na korzyść pracownika.

Zagrożenie rozwiązania umowy usprawiedliwione tym, że druga strona umowy nie wykonuje ciążących na niej obowiązków kontraktowych lub wykonuje je nienależycie, nie jest działaniem bezprawnym w rozumieniu przepisu art. 87 k.c. Stanowi tylko zapowiedź możliwości wykonania uprawnienia kształtującego wynikającego z takiej umowy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 2002 r. II CKN 1076/00). Orzeczenie to, mimo iż wydane zostało na kanwie sprawy cywilnej, nie zaś pracowniczej, przedstawia jednak sposób w jaki należy pojmować charakter „ zagrożenia”. Nie należy go utożsamiać z uprawnionym i uzasadnionym zamiarem zastosowania środka dopuszczalnego przez przepisy.

Podobny pogląd wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 stycznia 1983 r. ( I PR 106/82), wskazując, iż poinformowanie pracownika przez przełożonego o negatywnej ocenie samowolnego działania tego pracownika i wskazanie na możliwe konsekwencje prawne, w tym uprzedzenie pracownika, że jego czyn może być uznany za dający podstawę do zwolnienia bez wypowiedzenia, nie stanowi bezprawnej groźby w rozumieniu art. 87 k.c. w związku z art. 300 k.p. Sąd Najwyższy wskazał ponadto, iż pracodawcy przysługuje prawo oceny zachowania pracownika nienależycie wywiązującego się ze swoich obowiązków. Przysługuje również zakładowi pracy prawo rozwiązania z pracownikiem umowy o pracę bez wypowiedzenia z jego winy, jeżeli uzna, że czyn pracownika stanowi ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Uprzedzenie pracownika o tym, że jego czyn może być tak zakwalifikowany przez zakład pracy, nie może być uznane za bezprawną groźbę, gdyż pracodawca informuje jedynie o przysługującym mu prawie, zgodnie z treścią tego prawa i jego przeznaczeniem.

Wobec rodzaju i skali naruszenia obowiązków pracowniczych, rezygnacja z zastosowania wobec powoda sankcji, jaką byłoby zastosowanie dyscyplinarnego rozwiązania umowy ocenić należało jako niezwykle korzystne dla powoda. Pracodawca dając możliwość zakończenia stosunku w drodze porozumienia stron, odstąpił od karania powoda, proponując w to miejsce ugodowe rozwiązanie.

Całokształt okoliczność faktycznych wskazuje, iż wobec powoda nie doszło do zastosowania groźby. Powód, sformułował treść tego oświadczenia w sposób samodzielny (przełożony jedynie przepisał jego treść), wiedział co podpisuje i jakie są konsekwencja prawne tej czynności. Niewątpliwie powód mógł być zdenerwowany, lecz miał czas na zastanowienie się i rozważenie otrzymanej propozycji. Wobec braku wystąpienia ze strony pracodawcy groźby powód nie uzyskał uprawnienia do skutecznego uchylenia się od skutków prawnych złożonego oświadczenia woli w trybie art. 87 k.c. i oświadczenie to pozostaje w mocy.

Wobec powyższego umowa o pracę pomiędzy stronami rozwiązała się skutecznie w dacie wskazanej w rozwiązaniu umowy za porozumieniem stron i w tym właśnie trybie, a więc złożone przez powoda oświadczenie o rozwiązaniu umowy bez zachowania okresu wypowiedzenia z winy pracodawcy nie wywarło skutku prawnego. W konsekwencji skutkuje to oddaleniem roszczenia o sprostowanie świadectwa pracy.

Podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu stanowił art. 98 k.p.c. zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowej obrony. Do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata (odpowiednio: radcę prawnego – art. 99 k.p.c.), zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony. Pozwana była w toku postępowania reprezentowana przez radcę prawnego. Opłaty za czynności radców prawnych zostały uregulowane w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2002 r. Nr 163, poz. 1349 ze zm.), przy czym z uwagi na przedmiot sprawy wysokość wynagrodzenia została ustalona, w oparciu odpowiednio o treść § 11 pkt 3 ww. rozporządzenia, na kwotę 60 zł.

Z:

1.odnotować.

2. odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom obu stron,

3. umieścić uzasadnienie na portalu orzeczeń,

4. z apelacją lub za m-c.

21.04.2016r.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Grażyna Stasiak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie
Data wytworzenia informacji: