III C 184/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie z 2023-10-17
Sygn. akt III C 184/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 17 października 2023 r.
Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie III Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
Sędzia Justyna Pikulik |
Protokolant: |
sekretarz sądowy Justyna Zarzecka |
po rozpoznaniu w dniu 19 września 2023 roku w Szczecinie na rozprawie
sprawy z powództwa A. G. (1), K. G. oraz A. P.
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o zapłatę
zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz każdego z powodów A. G. (1), K. G. oraz A. P. kwoty po 11.670,07 zł (jedenaście tysięcy sześćset siedemdziesiąt złotych siedem groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 4 marca 2022 roku do dnia zapłaty;
w pozostałej części postępowanie w sprawie umarza;
zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. solidarnie na rzecz powodów A. G. (1), K. G. oraz A. P. kwotę 4.617 zł (cztery tysiące sześćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
Sygn. akt III C 184/22
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 17 marca 2021 r. powodowie A. G. (1), K. G. i A. P. (poprzednio G.) reprezentowani przez zawodowego pełnomocnika wnieśli o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. kwoty po 13.761,39 zł na rzecz każdego z powodów z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 4 marca 2022 roku oraz wnieśli o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.
W uzasadnieniu pozwu powodowie wskazali, że w dniu 3 października 2007 roku zawarli z poprzednikiem prawnym pozwanego ( (...) Bank Spółką Akcyjną z siedzibą w W.), jako konsumenci, umowę kredytu hipotecznego o numerze (...), która wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 10 maja 2021 roku (sygn. akt I C 1593/20) została uznana za nieważną. Wobec zapadłego rozstrzygnięcia, pozwany bank złożył apelację, która wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 30 grudnia 2021 roku (sygn. akt I ACa 631/21) została oddalona. Powodowie w trakcie postępowania sądowego, w okresie od dnia 5 sierpnia 2019 roku do dnia 5 marca 2021 roku, tj. do czasu wydania postanowienia o zabezpieczeniu roszczenia, regularnie dokonywali spłat na poczet przedmiotowej umowy kredytowej. Łączna wartość wpłat powodów dokonanych we wspomnianym okresie wyniosła 41.284,16 złotych. Powodowie wskazali, że bezskutecznie wyzwali pozwany Bank do zapłaty rzeczonej kwoty.
W odpowiedzi na pozew pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.
Pozwany zakwestionował roszczenie zarówno co do zasady, jak i co do wysokości. Zdaniem pozwanego, roszczenie powodów jest całkowicie nieudowodnione. Pozwany powołał się na wyrok Sądu Najwyższego z 22 listopada 2001 roku w sprawie o sygn. akt I PKN 660/00, zgodnie z którym "samo twierdzenie strony nie jest dowodem, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności (art. 227 k.p.c.) powinno być udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą zgodnie z art. 232 k.p.c. i art. 6 k.c.” Zdaniem pozwanego Banku, powodowie nie przedstawili żadnych dowodów na uzasadnienie swoich twierdzeń, ograniczając się do przytaczania wybiórczego orzecznictwa, w tym zapadłego w ramach kontroli abstrakcyjnej. Przedstawiając swoje stanowisko procesowe pozwany opisał istotę kredytu indeksowanego, wskazując, że był jedynym, który dawał gwarancję, że w momencie uruchomienia kredytu kredytobiorca uzyska potrzebną dla zaspokojenia jego celów (zakup nieruchomości) kwotę w polskich złotych. Bank zobowiązuje się bowiem udzielić kredytobiorcy kredytu w takiej kwocie w walucie obcej, jaka na dzień uruchomienia kredytu będzie stanowiła równowartość w złotych wnioskowanej przez niego kwoty. Indeksacja stanowi zatem na gruncie omawianej umowy mechanizm do ustalenia ostatecznej kwoty kredytu w walucie indeksacji (wyrażenie kredytu w walucie obcej), nie zaś, jak się często błędnie przyjmuje, mechanizm waloryzacji na wypadek zmiany siły nabywczej pieniądza po zawarciu umowy, o którym mowa w art. 358 [1] k.c. Taką rolę w umowie kredytu bądź pożyczki hipotecznej pełni, co do zasady, zmienne oprocentowanie kredytu oparte o stopę bazową właściwą dla waluty zobowiązania (kredytu), odzwierciedlające poziom inflacji danej waluty. Pozwany wskazał, że aby powyższy mechanizm mógł funkcjonować, Bank udzielający kredytu musi przyjąć na siebie rolę quasi kantoru, a zatem odkupić w momencie uruchomienia kredytu od swojego klienta udzielone mu środki w walucie obcej w zamian za pieniądze krajowe (przy czym ilość środków ostatecznie udzielonych klientowi w walucie obcej jest determinowana przez wcześniej umówioną z kredytobiorcą, oznaczoną cenę zakupu tych środków, tj. kwotę do wypłaty w polskich złotych oraz aktualny kurs kupna waluty obcej), a następnie sprzedawać klientowi walutę obcą pozyskaną w chwili wypłaty kredytu, w ramach spłaty kolejnych rat kredytowych. Powyższe operacje nie prowadzą jednak do zmiany waluty zobowiązania. Od samego początku, walutą kredytu jest waluta obca będąca walutą indeksacji. Zdaniem pozwanego banku, korzyści, jakie odnosili kredytobiorcy zaciągający kredyty indeksowane kursem franka szwajcarskiego bądź też innych walut obcych, związane były przede wszystkim ze wspomnianymi stopami bazowymi (...) i LIBOR, bezpośrednio przekładającymi się na istotnie niższe niż w przypadku kredytów w walucie krajowej oprocentowanie kredytu, które przez długi czas z powodzeniem rekompensowało ryzyko związane z wahaniami kursowymi. Warto przy tym zaznaczyć, że mimo istotnych wahań kursowych, tzw. kredyty frankowe nadal stanowią niższe obciążenie miesięczne w porównaniu do analogicznego kredytu złotowego.
W dalszej kolejności pozwany Bank przedstawił swoje stanowisko w kwestii wyroku (...) wydanego w sprawie C-260/18 (K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...)), dotyczącego kredytu indeksowanego walutą obcą oraz jego znaczenia dla niniejszej sprawy, także w świetle pozostałego, mającego równolegle zastosowanie orzecznictwa (...) w tej materii. Ponadto pozwany ustosunkował się do kwestii rozróżnienia klauzuli ryzyka walutowego oraz klauzuli różnicy kursowej w konstrukcji kredytu indeksowanego, a także przesłanek i etapów badania Umowy pod kątem istnienia w niej niedozwolonych postanowień umownych w trybie kontroli incydentalnej. W pierwszej kolejności pozwany wskazał, że wspomniany wyrok nie odnosi się i nie przesądza o nieuczciwym charakterze klauzul kwestionowanych przez powodów. Stanowi on wyłącznie odpowiedź na pytania prejudycjalne zadane przez sąd odsyłający, które a priori zakładają abuzywny charakter klauzul zakwestionowanych w postępowaniu głównym, wobec czego ich badanie pod kątem przesłanek wynikających z przepisów ochrony wskazała na treść uzasadnienia wyroku: "W odniesieniu do warunków przewidzianych w przedmiotowej umowie kredytu wspomniany sąd uściśla, iż wychodzi z założenia, że warunki te są nieuczciwe i w związku z tym nie są wiążące dla kredytobiorców. (...) Ponieważ sąd odsyłający stwierdził, że warunki te są nieuczciwe, zadaje on sobie pytanie odnośnie do możliwości dalszego obowiązywania przedmiotowej umowy kredytu bez tych warunków, w zakresie, w jakim wykonanie tej umowy, po wyeliminowaniu wybranego mechanizmu indeksacji, stanowiłoby wykonanie umowy innego rodzaju niż zawarta przez strony." W dalszej kolejności strona pozwany Bank zauważył, że Sąd rozpoznający sprawę dotyczącą konkretnej umowy kredytowej w dalszym ciągu zobligowany jest do przeprowadzenia kontroli indywidualnej kwestionowanych postanowień umownych pod kątem ich abuzywności, przy uwzględnieniu w toku tej oceny wszystkich przewidzianych przez normy prawa krajowego i europejskiego przesłanek, w tym również tych negatywnych (np. brak konsumenckiego charakteru umowy). Dopiero stwierdzenie w toku takiej kontroli incydentalnej, że umowa zawiera niedozwolone postanowienia, uprawnia do analizy konsekwencji ich bezskuteczności.
Nadto, zdaniem pozwanego, doniosłość rzeczonego wyroku ograniczona jest wyłącznie do kwestii leżących w kompetencji (...). Wszystkie kwestie związane ze stosowaniem przepisów prawa krajowego, w tym w szczególności dotyczące wspomnianej oceny abuzywności klauzul, oceny możliwości pozostawienia w obrocie umowy po wyłączeniu skuteczności zastrzeżonych w niej klauzul abuzywnych, pozostają nierozstrzygnięte, co pozostawione zostało w dalszym ciągu do kompetencji sądów krajowych. Wyrok w sprawie C-260/18 nie wyłącza stosowania pozostałego dorobku orzeczniczego (...) w tematyce, której dotyczy, zaś jego ranga i skutki prawne dla postępowań toczących się przed sądami krajowymi pozostają takie same, jak pozostałego orzecznictwa (...). Jak wskazał pozwany, sąd odsyłający w zadanych pytaniach prejudycjalnych pominął szereg krajowych przepisów prawnych, które zostały wprowadzone do polskiego porządku prawnego po zawarciu umowy kredytowej kwestionowanej przez kredytobiorców w postępowaniu toczącym się przed sądem odsyłającym, a które w świetle ostatnich orzeczeń Trybunału (m.in. D. C-118/17, S. C-70/17) mogą znaleźć zastosowanie przy ocenie skutków abuzywności.
Pozwany Bank przywołał także stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uzasadnieniu do wyroku z dnia 23 października 2013 roku (sygn. akt IV CSK 142/13), zgodnie z którym "Rzeczą sądu rozstrzygającego zarzut o niedozwolonej treści konkretnego postanowienia umowy kredytowej jest bowiem rozpoznanie tego zarzutu w indywidualnym układzie faktycznym, a nie w sposób abstrakcyjny i mechaniczny. Podstawa faktyczna rozstrzygnięcia in casu nie musi bowiem być tożsama nawet w wypadku oceny tego samego postanowienia umownego stosowanego przez innego przedsiębiorcę. Wyrok wydany w trybie kontroli abstrakcyjnej nie stanowi prejudykatu w postępowaniu dotyczącym legalności indywidualnej umowy. Postępowanie w sprawie abstrakcyjnej kontroli klauzul używanych we wzorcach umownych ma na celu wyeliminowanie pewnych postanowień wzorców, a nie postanowień umów. Nie oznacza zatem, iż stosowanie określonych sformułowań lub unormowań jest wyłączone w ogóle w obrocie cywilnym. Niedozwolone jest jedynie posługiwanie się nimi we wzorcach umów, zaś legalność ich stosowania w konkretnej umowie może być badana w trybie kontroli incydentalnej, z uwzględnieniem postanowień całej umowy, rozkładu praw i obowiązków stron, ryzyka, jakie ponoszą, itp. ".
Przechodząc do dalszej części rozważań pozwany wskazał, że w przedmiotowej umowę kredytowej wyróżnić możemy następujące klauzule ryzyka walutowego:
- § 1 ust. 3 umowy: Waluta waloryzacji Kredytu: (...);
- § 1 ust. 3a umowy: Kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji na koniec dnia 18 września 2007 roku według kursu kupna z tabeli kursowej (...) Banku S.A. wynosi 99.202,74 CHF. Kwota niniejsza ma charakter informacyjny i nie stanowi zobowiązania Banku. Wartość kredytu wyrażona w walucie obcej w dniu uruchomienia kredytu, może być różna od podanej w niniejszym punkcie;
- § 7 ust. 1 umowy: mBank udziela Kredytobiorcy, na jego wniosek, kredytu hipotecznego (...) waloryzowanego kursem kupna waluty (...) wg tabeli kursowej (...) Banku S.A. Kwota Kredytu wyrażona w (...) walucie jest określona na podstawie kursu kupna waluty (...) z tabeli kursowej (...) Banku S.A. z dnia i godziny uruchomienia Kredytu,
- § 10 ust. 2 umowy: wysokość zmiennej stopy procentowej w dniu wydania Decyzji kredytowej ustalona została jako stawka bazowa LIBOR 3M (...) powiększona o stałą w całym okresie kredytowania marżę mBank;
- § 11 ust. 2 zd. drugie umowy (harmonogram spłat sporządzany jest w (...));
- § 11 ust. 4 umowy: raty kapitałowo-odsetkowe spłacane są w złotych, po uprzednim przeliczeniu wg kursu sprzedaży (...) z tabeli kursowej (...) Banku S.A., obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50.
Zdaniem pozwanego, klauzula ryzyka walutowego sformułowane są w sposób jednoznaczny i zrozumiały. Przechodząc zaś dalej do oceny, czy omawiana klauzula indeksacji sformułowana jest w sposób jednoznaczny i zrozumiały, zdaniem Banku, odpowiedź pozytywna nie powinna budzić wątpliwości. Pozwany Bank wskazał, że w realiach sprawy kredytobiorca zwrócił się do Banku z wnioskiem o konkretny, znany mu i zaakceptowany przez siebie produkt, o czym świadczy treść wniosku kredytowego (rubryka 2. (...)), w którym to wnioskodawca wskazał swobodnie wybraną walutę spośród walut oferowanych przez pozwany bank (w tym złotego), jak również przedstawiciel (...) Bank S.A. przedstawił w pierwszej kolejności ofertę kredytu/pożyczki hipotecznej w polskim złotym. Po zapoznaniu się z tą ofertą powodowie zdecydowali się na ofertę kredytu/ hipotecznej denominowanej w walucie obcej, mając pełną świadomość ryzyka związanego z tym produktem, a w szczególności tego, że niekorzystna zmiana kursu waluty spowoduje wzrost comiesięcznych rat spłaty kredytu hipotecznej oraz wzrost całego zadłużenia.
Ponadto, powodowie zostali poinformowani przez przedstawiciela (...) Banku SA o jednoczesnym ponoszeniu ryzyka zmiany stopy procentowej, polegającym na tym, że w wyniku niekorzystnej zmiany stopy procentowej może ulec zwiększeniu comiesięczna rata spłaty kredytu/pożyczki oraz wartość całego zaciągniętego zobowiązania. Zdaniem pozwanego, kredytobiorcy byli świadomi ponoszenia obu rodzajów ryzyk, związanych z wybranym produktem kredytowym. Co więcej, przedstawiciel (...) Banku S.A. poinformował powodów również o kosztach obsługi kredytu w wypadku niekorzystnej zmiany kursu walutowego oraz zmiany stopy procentowej, tj. o możliwości wzrostu raty kapitałowo-odsetkowej. Informacje te zostały przedstawione w postaci symulacji wysokości rat kredytu.
O indeksacji kredytu do kursu waluty obcej, a zarazem o walutowym charakterze zobowiązania, jednoznacznie, zdaniem pozwanego, świadczą omawiane wcześniej postanowienia umowy, w tym § 1 ust. 3 ("Waluta waloryzacji kredytu: (...)), § 1 ust. 3a zd. drugie („Wartość kredytu wyrażona w walucie obcej w dniu uruchomienia kredytu, może być różna od podana w niniejszym punkcie”), § 10 ust. 2 („Wysokość zmiennej stopy procentowej w dniu wydania decyzji kredytowej ustalona została jako stawka bazowa LIBOR 3M dla waluty w której udzielony został kredyt (...)”, § 7 ust. 1 („mBank udziela Kredytobiorcy, na Jego wniosek, kredytu hipotecznego (...) waloryzowanego kursem kupna waluty (...) wg tabeli kursowej (...) Banku S.A. Kwota Kredytu wyrażona w (...) walucie jest określona na podstawie kursu kupna waluty (...) z tabeli kursowej (...) Banku S.A. z dnia i godziny uruchomienia Kredytu”), § 11 ust. 2 zd. drugie („Harmonogram spłat sporządzany jest w (...)) oraz § 11 ust. 4 („Raty kapitałowo-odsetkowe spłacane są w złotych po uprzednim przeliczeniu wg kursu sprzedaży (...) z tabeli kursowej (...) Banku S.A., obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50”). W ocenie pozwanego, również, nazwa umowy jednoznacznie wskazuje, że dotyczy ona kredytu waloryzowanego (indeksowanego) kursem waluty (...). Łącząca strony umowa w niczym zatem nie odbiegała od modelowej konstrukcji umowy kredytu indeksowanego, zaś zarówno treść dokumentów przedstawianych kredytobiorcy oraz przez niego uzupełnianych, również samej umowy, nie powinna budzić wątpliwości co do rodzaju udostępnianego konsumentowi produktu.
Mając na uwadze powyższe, obecne w umowie klauzule ryzyka walutowego, wprowadzające do kredytu mechanizm indeksacji określają główny przedmiot stosunku umownego stron oraz zostały sformułowane w sposób jednoznaczny i zrozumiały. Tym samym, nie podlegają one badaniu pod kątem przesłanek określonych przepisami o ochronie konsumenckiej, z uwagi na przepis 4 ust. 2 Dyrektywy 93/13/EWG. Pozwany wskazał także, że nawet w przypadku przyjęcia, że obecne w oznaczonej umowie kredytowej klauzule ryzyka walutowego podlegają badaniu pod kątem przesłanek określonych przepisami art. 3 ust. 1 Dyrektywy 93/13 (oraz art. 385 [1] k.c.), to powinny być oceniane niezależnie od postanowień umownych (bądź też ich fragmentów - vide uchwała (7) Sądu Najwyższego z 20 listopada 2015 roku, sygn. akt III CZP 17/15) odsyłających do tabel kursowych banku, albowiem rozróżnienie tych dwóch rodzajów klauzul w umowach o kredyty indeksowane wprost wynika z cytowanego już jednolitego orzecznictwa europejskiego.
Schemat takiego badania należy wywieść wprost z brzmienia art. 3 ust. 1 Dyrektywy 93/13, mianowicie warunki umowy, które nie były indywidualnie negocjowane, mogą być uznane za nieuczciwe, jeśli stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znacząca nierównowagę wynikających z umowy, praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta (uzasadnienie wyroku w sprawie C-118/17 Z. D. i (...) Bank Hungary Z..).
Zdaniem pozwanego, sąd krajowy powinien w takim wypadku zbadać, czy przedmiotowa klauzula nie była indywidualnie negocjowana, czy przedmiotowa klauzula stoi w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, oraz czy powoduje znaczącą nierównowagę praw i obowiązków stron; przy czym ocena równowagi praw i obowiązków w ramach umowy powinna nastąpić przez zbadanie, w jakiej sytuacji znajdowałby się konsument, gdyby do treści umowy strony nie wprowadziły kwestionowanej klauzuli (wyrok Sądu Najwyższego z 30 maja 2014 roku, sygn. akt III CSK 204/13): "Ocena rzetelności określonego postanowienia wymaga zatem rozważenia indywidualnego rozkładu obciążeń, kosztów i ryzyka, jakie wiąże się z przyjętymi rozwiązaniami oraz zbadania jak wyglądałyby prawa lub obowiązki konsumenta w sytuacji, w której postanowienie to nie zostałoby zastrzeżone”. Pozwany bank zaznaczył, iż wyłączenie odpowiedź twierdząca na każde z wyżej wspomnianych pytań (kumulatywne zajście przesłanek) pozwala na uznanie badanego warunku umownego za nieuczciwy. Pozwany podniósł nadto, że postanowienia umowy dotyczące indeksacji kredytu kursem waluty (...) były przedmiotem indywidualnych ustaleń stron. Powodowie mieli bowiem możliwość wyboru, czy wezmą kredyt nieindeksowany w złotych polskich czy też kredyt indeksowany do waluty obcej. W ocenie pozwanego, indeksacja kredytu nie jest ani sprzeczna z wymogami dobrej wiary bądź dobrymi obyczajami, ani też nie prowadzi do znaczącej ("rażącej”) nierównowagi praw i obowiązków stron. W ocenie strony pozwanej, udzielając kredytu długoterminowego, bank przyjmuje na siebie szczególnego rodzaju ryzyko, z pewnością większe, niż jego klient. W kilkudziesięcioletnim (najczęściej chodzi o 20, 30 lub 40 lat) okresie związania umową, bank nie może domagać się przed sądem odmiennego ukształtowania stosunku łączącego go z klientem, z powołaniem się przykładowo na utratę siły nabywczej pieniądza (art. 358[1] 4 k.c.), gdy tymczasem w analogicznej sytuacji klient banku znajduje się w dużo korzystniejszym położeniu, może bowiem z powołanie się na klauzulę rebus sic stantibus domagać się odmiennego ukształtowania stosunku zobowiązaniowego (art. 357[1] k.c.). W związku z powyższym, kredyt w złotych polskich udzielany jest na odmiennych warunkach, tj. z oprocentowaniem znacznie wyższym, niż kredyt odniesiony do waluty obcej (indeksowany lub denominowany). Jest tak dlatego, że odniesienie kredytu do waluty obcej - silniejszej i przez to stabilniejszej - zmniejsza ryzyko banku jako strony umowy kredytu długoterminowego związane z utratą wartości pieniądza. Uwalniając się od części tego ryzyka, bank proponuje warunki odmienne, niż przy kredytach złotowych, tj. niższe, w dacie zawarcia umowy znacząco niższe, realne oprocentowanie. Na marginesie pozwany przypomniał, że od kliku lat LIBOR 3M utrzymuje wartość ujemną. W ślad za odniesieniem kredytu do waluty obcej pojawia się ryzyko walutowe, jednak na podstawie umowy w takim samym stopniu dotyczy ono banku i jego klienta. Uwzględniając powyższe wytyczne stwierdzić zdaniem pozwanego należy, że realną ekonomiczną wartością istotną dla konsumenta, wynikającą z zastrzeżenia w umowie kredytowej mechanizmu indeksacji ("uwalutowienia" kredytu), było przede wszystkim możliwość oparcia formuły oprocentowania zmiennego kredytu o atrakcyjną stopę referencyjną właściwą dla waluty obcej (w wypadku omawianej umowy jest to LIBOR 3M dla (...)). Korzyść ta była oferowana klientom w zamian za przyjęcie przez kredytobiorcę części ryzyka związanego z wahaniami kursów walut, a konkretnie - ryzyka deprecjacji złotego polskiego względem waluty indeksacji. Pozwany wskazał, że to zmiana kursu franka wywołała spór poddany ocenie sądu. Zmiana kursu franka będąca okolicznością, która nastąpiła po zawarciu umowy i która była niezależna od obu stron, nie świadczy jednak i nie może prowadzić do wniosku o sprzeczności kwestionowanych postanowień z dobrymi obyczajami.
Pozwany Bank zaprzeczył twierdzeniom dotyczącym rzekomego braku poinformowania o ryzyku kursowym związanym z zawarciem umowy kredytu indeksowanego. Odnosząc się do obowiązków informacyjnych ciążących na bankach w związku z udzielaniem kredytów indeksowanych czy denominowanych do waluty obcej pozwana podkreśliła, że w 2007 roku, tj. roku zawarcia umowy, nie istniały przepisy prawa nakładające na banki obowiązek szczegółowego informowania konsumentów o ryzyku kursowym związanym z zawieraniem takich kredytów.
Z uwagi na powyższe, nie może być mowy o braku należytego poinformowania powodów, czy też braku po jej stronie świadomości odnośnie do konstrukcji indeksowanego. Zdaniem pozwanego, twierdzenia powodów nie znajdują oparcia w dowodowym zgromadzonym w sprawie. Nie można tracić z pola widzenia faktu, że podczas gdy pozwany oprócz sformułowania określonych twierdzeń przedkłada również dokumenty, z których jednoznacznie wynika, że powodowie przed podpisaniem umowy własnoręczna potwierdzili, że otrzymali pełną informację dotyczącą ryzyka kursowego i świadomie podjęli decyzję o wyborze kredytu indeksowanego do waluty obcej, powodowie poza swymi oświadczeniami złożonym w procesie i na jego potrzeby nie dysponują żadnymi innymi dowodami na poparcie swoich twierdzeń.
W ocenie pozwanego odrzucić należy również twierdzenie, jakoby zastosowanie klauzuli różnicy kursów prowadziło w konsekwencji do niemożności ustalenia przez kredytobiorcę wysokości j zobowiązania względem banku (oznaczoność świadczenia). Oczywistym jest, że w dać zawarcia Umowy nie było możliwe określenie długu strony powodowej w walucie (...), skot konkretyzacja kwoty zadłużenia (indeksacja) następuje dopiero w momencie uruchomienia kredytu, według kursu waluty nieznanego w dacie podpisania Umowy. Z treści rekomendacji Komisji Nadzoru Bankowego wynika, że "w przypadku ekspozycji indeksowanych kursów waluty obcej dopuszcza się poinformowanie klienta o wysokości ekspozycji kredytowej i wysokości rat kapitałowo-odsetkowych w walucie obcej odrębnie po wypłacie kredytu". Nawet w przypadku, gdyby kredytobiorcy wypłacono środki pieniężne w walucie obcej, nie miałby on możliwości ustalenia w chwili ich wypłaty (a tym bardziej zawarcia umowy), po jakim kursie będzie mógł on je wymienić na walutę krajową oraz jaka to będzie ostatecznie kwota w polskich złotych. Analogicznie w przypadku spłaty rat, kredytobiorca nie byłby w stanie z wyprzedzeniem ustalić, jaka będzie równowartość w polskich złotych raty kredytu wyrażonej w walucie obcej w dniu zapadalności raty, a zatem po jakiej cenie (kursie sprzedaży) nabędzie walutę na poczet spłaty oznaczonej raty kredytowej. Pozwany zwrócił również uwagę, że niebagatelne znaczenie mają konsekwencje uchwalenia noweli z dnia 29 lipca 2011 roku do ustawy - Prawo bankowe, która prowadziła możliwość spłaty kredytów indeksowanych i denominowanych bezpośrednio w walucie obcej art. 69 ust 3 Prawa bankowego.
Dalej pozwany zarzucił, że powództwo w niniejszej sprawie oparte jest przede wszystkim na błędnym założeniu, zgodnie z którym pozwany jako Bank może dowolnie ustalać kursy walut w tabeli kursowej. Pogląd taki oderwany jest od rzeczywistości i zakłada, że jedynym celem ustalania kursów walut przez banki jest korzystna indeksacja kredytów. Argumentując powyższe stanowisko procesowe pozwany wskazał na bardzo istotne stanowisko judykatury (wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 7 lutego 2017 roku, sygn. akt I C 489/16), dementujące twierdzenia konsumentów o dowolności kształtowania kursów walut obcych przez pozwanego. Udzielanie kredytów jest bowiem jedynie wycinkiem działalności banków, oderwanym od spreadu walutowego i transakcji międzynarodowych z nim zwianych. Stąd też w umowie zastosowano odesłanie do kursu waluty jako czynnika równocześnie zmiennego i obiektywnego. Pozwany wskazał, że Sąd badający umowę pod kątem obecności postanowień niedozwolonych, zobowiązany jest do przeprowadzenia kontroli incydentalnej przy uwzględnieniu konkretnej umowy oraz towarzyszących jej okoliczności faktycznych, a orzeczenie nie może opierać się na wyrokach wydanych w trybie kontroli abstrakcyjnej. Pozwany Bank jeszcze raz podkreślił, że w przedmiotowej umowie klauzula ryzyka walutowego określa główny przedmiot (cel) umowy, a nadto sformułowana jest w sposób jednoznaczny i zrozumiały, wobec czego nie podlega badaniu od kątem przesłanek określonych przepisami o ochronie konsumenckiej, z uwagi na przepis 4 ust. 2 Dyrektywy 93/13/EWG. Badanie klauzul umownych w ramach kontroli incydentalnej ma charakter wieloetapowy, tj. wymaga ustalenia, czy przedmiotowa klauzula nie była indywidualnie negocjowana, stoi w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, oraz czy powoduje znaczącą nierównowagę praw i obowiązków stron; dopiero wspomnianych przesłanek pozwala na uznanie badanej klauzuli za nieuczciwą i dalsze rozważania co do skutków tej nieuczciwości. Zdaniem pozwanego, klauzula ryzyka walutowego była przedmiotem indywidualnych negocjacji stron umowy, a nadto nie jest sprzeczna z wymogami dobrej wiary oraz nie powoduje znaczącej nierównowagi praw i obowiązków stron; ryzyko walutowe związane z indeksacją kredytu kursem waluty obcej rozkłada się między stronami w sposób równomierny, a pozwany Bank w sposób rzetelny i prawidłowy pouczył stronę powodową o jego istnieniu oraz związanych z nim konsekwencjach; klauzula różnicy kursowej odsyłająca przy wypłacie oraz spłacie kredytu do bankowej tabeli walut jest zgodna z dobrymi obyczajami i nie narusza interesów konsumentów; spread walutowy jest naturalną konsekwencją obrotu walut obcych, a kursy publikowane przez pozwanego w tabeli kursowej są kursami rynkowymi, które nie odbiegają od kursów wyznaczanych przez Narodowy Bank Polski oraz są korzystne na tle kursów innych banków obecnych na rynku; pozwany Bank nie ma dowolności w tworzeniu tabeli kursowej, a obowiązek jej publikowania wynika z obowiązujących przepisów prawa; na etapie zawierania umowy, pozwany przekazał stronie powodowej należytą informację w zakresie ryzyka wiążącego się z kredytem indeksowanym do waluty obcej. Pozwany stwierdził, że ma świadomość wniosków, do jakich doszedł Trybunał w sprawie C-260/18 w przedmiocie oceny konsekwencji dla sytuacji konsumenta wynikających z unieważnienia umowy, jak również woli konsumenta jako czynnika tej oceny, odwołując się do wyroku z 30 kwietnia 2014 roku w sprawie K. i K. R. (C-26/13). Pozwany Bank zauważył, że w omawianym powyżej wyroku wydanym w sprawie K. (C-26/13), Trybunał kilkukrotnie wyraźnie odniósł się do wymogu badania konsekwencji związanych z ewentualną koniecznością stwierdzenia nieważności umowy w całości. W ocenie pozwanego Banku, analiza materiału niniejszej sprawy prowadzi do wniosku, że ewentualne ustalenie nieważności rodziłoby po stronie powodowej szczególnie niekorzystne konsekwencje, przy czym ocena rzeczonych konsekwencji winna zostać przeprowadzona w odniesieniu do okoliczności istniejących w momencie, w którym sąd krajowy rozstrzyga spór (wyrok w sprawie D., sygn. akt C-260/18). Zdaniem pozwanego, ustalenie przez Sąd nieważności umowy powinno prowadzić do oddalenia w przeważającej części dochodzonych przez powodów roszczeń pieniężnych o zwrot kwot uiszczonych na rzecz pozwanego z tytułu spłaty kredytu oraz zasądzenia na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym też kosztów zastępstwa procesowego. Wskazał, że zgodnie z art. 69 ustawy - Prawa bankowego, Bank oddaje do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych, a kredytobiorca zobowiązuje się do ich zwrotu wraz z odsetkami oraz do zapłaty prowizji. W razie wzajemnego zwrotu świadczeń, Bank nie jest zobowiązany do zwrotu spłaconej już części kredytu. Udzielenie kwoty kredytu jest świadczeniem Banku i w sytuacji zwrotu świadczeń, to bank powinien otrzymać całą świadczoną kwotę i nie powinien zwracać tego, co zdążył uiścić w ramach spłaty kwestionujący umowę kontrahent. W zakresie dotyczącym skutków stwierdzenia nieważności umowy kredytowej, identycznie wypowiedział się Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z 8 marca 2013 roku (sygn. akt V ACa 1003/12), w którego uzasadnieniu stwierdzono, że w sytuacji gdyby umowa kredytowa okazała się nieważna, to kwestią sporną mogłaby być jedynie różnica pomiędzy kwotą oddaną kredytobiorcy do dyspozycji, a kwotą zwróconą przez kredytobiorcę. Żądanie kredytobiorcy nie może zatem prowadzić do zwrotu świadczenia uiszczonego przez kredytobiorcę w sytuacji, gdy jest on nadal dłużnikiem Banku i to w znacznych rozmiarach. W takim wypadku bank nie jest bezpodstawnie wzbogacony, wobec czego i żądanie zwrotu jakiejkolwiek kwoty jest bezzasadne. Pozwany wskazał, że rolą przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, jest przywrócenie równowagi pomiędzy podmiotami, a nie jej wypaczenie na korzyść jednego z nich. W świetle zasad współżycia społecznego, a także ogólnie przyjętych zasad uczciwości i słuszności, w ocenie pozwanego banku, nie zasługuje na akceptację sytuacja, w której kredytobiorca, będący stroną umowy uznanej za nieważną po kilku latach jej bezkonfliktowego wykonywania przez obie strony, miałby realizować swoje roszczenie o zwrot kwot uiszczonych na rzecz kredytodawcy w trakcie wykonywania umowy bez równoczesnego dokonania kompleksowych wzajemnych rozliczeń. Zdaniem pozwanego, ogólnie przyjętą zasadą jest bowiem, że korzystanie ze środków udostępnionych przez Bank wiąże się z koniecznością ich zwrotu wraz z koniecznością uiszczenia na rzecz banku odpowiedniego wynagrodzenia. Spełnione przez powodów świadczenia w wykonaniu umowy kredytu niewątpliwie czyniły zadość zasadom współżycia społecznego (art. 411 pkt 2 k.c.). W przekonaniu pozwanego przeciwne rozumowanie prowadziłoby bowiem do niedopuszczalnej z punktu widzenia powyższych zasad sytuacji, w której powodowie po wykorzystaniu kapitału udostępnionego przez pozwanego i realizacji celu, jakiemu służyć miało udzielenie jej kredytu, uzyskaliby prawo do zwrotu całości świadczeń spełnionych przez nich na rzecz banku. Postulowany przez powodów kierunek przesunięć majątkowych doprowadziłby zatem niewątpliwie do nieuzasadnionego (niesłusznego) wzbogacenia po stronie kredytobiorcy i jednoczesnego zubożenia po stronie pozwanego, w wyniku czego doszłoby do znacznego zachwiana równowagi na rzecz jednej ze stron. W opinii pozwanego, w przypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytu indeksowanego, brak jest podstaw do uwzględnienia roszczenia kredytobiorców, którzy nie zwrócili na rzecz banku równowartości udostępnionych im środków, jako że spełniali oni niewymagalne roszczenie banku z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, i stosownie do art. 411 pkt 4 k.c. nie mogą domagać się jego zwrotu.
Podsumowując swoje stanowisko procesowe, pozwany wskazała, że na wypadek powzięcia przez Sąd przekonania, że w realiach sprawy zachodzą podstawy do uznania rzeczonej umowy kredytu za nieważną, Sąd przed wydaniem stosownego rozstrzygnięcia zobligowany jest do wyczerpującego i należytego pouczenia o potencjalnych, w tym omawianych negatywnych dla konsumenta skutkach nieważności umowy.
Pozwany podniósł również zarzut przedawnienia roszczenia powodów.
W piśmie procesowym z dnia 12 sierpnia 2022 roku pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. zgłosił ewentualny zarzut zatrzymania świadczenia, które w razie uwzględnienia roszczenia objętego powództwem przysługiwało będzie pozwanemu od powodów do czasu zaoferowania pozwanemu zwrotu świadczenia w postaci środków wypłaconych powodom.
W piśmie procesowym z dnia 26 września 2022 roku powodowie A. G. (1), K. G. i A. P. podtrzymali dotychczasowe stanowisko w sprawie.
W piśmie procesowym z dnia 27 lipca 2023 roku powodowie A. G. (1), K. G. i A. P. ograniczyli powództwo do kwoty (łącznie) 6.273,95 złotych, wskazując, że wpłata rzeczonej kwoty nastąpiła dniu 25 kwietnia 2022 roku, a więc po złożeniu pozwu.
Po ograniczeniu powództwa każdy z powodów domagał się zasądzenia od pozwanego na jego rzecz kwoty 11.670,07 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 4 marca 2022 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenia od pozwanego na rzecz powodów kosztów procesu według norm przepisanych.
Pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. w piśmie procesowym z dnia 31 sierpnia 2023 r. podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie wnosząc o oddalenie powództwa i o zasądzenie kosztów postępowania w związku z częściowym cofnięciem pozwu przez powodów.
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 31 sierpnia 2007 roku powodowie A. G. (1), A. G. (2) oraz K. G. złożyli wniosek o udzielenie kredytu celem zakupu mieszkania na rynku wtórnym. Jak wnioskowaną walutę kredytu wskazali (...).
W dniu 10 września 2007 roku A. G. (1), A. G. (2) oraz K. G. podpisali oświadczenia o tym, że przedstawiciel (...) Banku S.A. przedstawił im w pierwszej kolejności ofertę kredytu hipotecznej w polskim złotym, jednak po zapoznaniu się z tą ofertą zdecydowali się dokonać wyboru oferty kredytu hipotecznej denominowanej w walucie obcej mając pełną świadomość ryzyka związanego tym produktem, a w szczególności tego, że niekorzystna zmiana kursu waluty spowoduje wzrost comiesięcznych rat spłaty kredytu hipotecznej oraz wzrost całego zadłużenia.
3 października 2007 roku A. G. (1), A. G. (2) oraz K. G. zawarli z (...) Bankiem Spółką Akcyjną w W. (poprzednikiem prawnym (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.) umowę kredytu hipotecznego nr (...), zgodnie z którą Bank zobowiązał się do udostępnienia kredytobiorcom kwoty 222.234 złotych wskazując jako kwotę waloryzacji kredytu (...).
Zgodnie z § 1 ust. 3 umowy, walutą waloryzacji Kredytu był (...). Zgodnie z § 1 ust. 3a umowy, kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji na koniec dnia 18 września 2007 roku według kursu kupna z tabeli kursowej (...) Banku S.A. wyniosła 99.202,74 CHF. W umowie wskazano, że podana kwota ma charakter informacyjny i nie stanowi zobowiązania Banku, a wartość kredytu wyrażona w walucie obcej w dniu uruchomienia kredytu, może być różna od podanej w niniejszym punkcie.
Sporządzono harmonogram spłaty kredytu.
Kredyt został uruchomiony w dniu 10 października 2007 roku.
Sporządzono regulamin kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach planów hipotecznych.
Niesporne, nadto dowód:
-wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 10 maja 2021 roku wraz z uzasadnieniem, k. 10, k. 12-31;
-wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 30 grudnia 2021 roku wraz z uzasadnieniem, k. 11, k. 32-58;
-protokół rozprawy w sprawie o sygn. akt I C 653/17, k. 129-131;
-regulamin kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach planów hipotecznych, k. 133-135;
-oświadczenia, k. 137-138;
-wniosek o udzielenie kredytu/pożyczki z dnia 31 sierpnia 2007 roku, k. 140-144;
-decyzja kredytowa, k.149-150;
-harmonogram spłat kredytu, k. 152-154;
-informacje dla klienta, k.156;
-historia operacji na rachunku, k. 170;
-zeznania A. G. (1), k. 516-518.
Powodowie A. G. (1), A. G. (2) oraz K. G. złożyli pozew o ustalenie, że umowa kredytu hipotecznego nr (...) z 3 października 2007 roku jest nieważna i uzasadnili żądanie oraz interes prawny.
Postanowieniem z 10 marca 2021 roku Sąd Okręgowy w Szczecinie udzielił zabezpieczenia roszczenia o ustalenie nieważności umowy kredytu nr (...) z dnia 3 października 2007 roku przez unormowanie prawi obowiązków stron na czas trwania postępowania, wstrzymując obowiązek dokonywania przez A. G. (1), A. G. (2) oraz K. G. spłat rat kapitałowo-odsetkowych wynikających z rzeczonej umowy.
Wyrokiem z 10 maja 2021 roku, w sprawie o sygn. akt I C 1593/20, Sąd Okręgowy w Szczecinie ustalił, że umowa kredytu hipotecznego nr (...) z 3 października 2007 roku jest nieważna.
Wyrok uprawomocnił się 30 grudnia 2021 roku.
Dowód:
-wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 10 maja 2021 roku wraz z uzasadnieniem, k. 10, k. 12-31;
-wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 30 grudnia 2021 roku wraz z uzasadnieniem, k. 11, k. 32-58.
W okresie od 5 sierpnia 2019 roku do 7 grudnia 2020 roku A. G. (1), A. G. (2) oraz K. G., tytułem rat kapitałowo - odsetkowych kredytu hipotecznego nr (...) z 3 października 2007 roku, wpłacili łącznie kwotę 35.010,21 złotych, mianowicie:
- w dniu 5 sierpnia 2019 roku kwoty 37,89 złotych oraz 1.967,05 złotych,
- w dniu 5 września 2019 roku kwoty 37,89 złotych oraz 1.993,33 złotych,
- w dniu 7 października 2019 roku kwoty 35,43 złotych oraz 1.961,86 złotych,
- w dniu 5 listopada 2019 roku kwoty 23,58 złotych oraz 1.926,61 złotych,
- w dniu 5 grudnia 2019 roku kwoty 22,62 złotych oraz 1.942,52 złotych,
- w dniu 7 stycznia 2020 roku kwoty 32,46 złotych oraz 1.937,68 złotych,
- w dniu 5 lutego 2020 roku kwoty 32,71 złotych oraz 1.986,73 złotych,
- w dniu 5 marca 2020 roku kwoty 30,34 złotych oraz 2.004,50 złotych,
- w dniu 6 kwietnia 2020 roku kwoty 34,10 złotych oraz 2.148,31 złotych,
- w dniu 5 maja 2020 roku kwoty 32,35 złotych oraz 2.142,78 złotych,
- w dniu 5 czerwca 2020 roku kwoty 40,13 złotych oraz 2.025,35 złotych,
- w dniu 6 lipca 2020 roku kwoty 39,18 złotych oraz 2.082,23 złotych,
- w dniu 5 sierpnia 2020 roku kwoty 38,63 złotych oraz 2.026,72 złotych,
- w dniu 7 września 2020 roku kwoty 38,32 złotych oraz 2.049,87 złotych,
- w dniu 5 października 2020 roku kwoty 36,78 złotych oraz 2.076,45 złotych,
- w dniu 5 listopada 2020 roku kwoty 37,81 złotych oraz 2.107,88 złotych,
- w dniu 7 grudnia 2020 roku kwoty 26,18 złotych oraz 2.054,04 złotych
Dowód:
-zaświadczenia (...) S.A. z siedzibą w W. z dnia 6 czerwca 2023 roku, k. 564-571;
-zeznania A. G. (1), k. 516-518;
W dniu 20 kwietnia 2009 roku sporządzono pismo w sprawę wprowadzenia zmian do oferty produktowej mBanku w zakresie mPLANów hipotecznych.
W dniu 30 czerwca 2009 roku sporządzono pismo w sprawę wprowadzenia zmian do oferty produktowej mBanku w zakresie mPLANów hipotecznych.
Dowód:
- pisma, k. 158-162, k. 164-168.
Pismem z dnia 17 lutego 2022 r. powodowie wezwali pozwany Bank do zapłaty kwoty 41.284,16 zł tytułem wpłat dokonanych przez powodów na rzecz pozwanego w okresie od 5 sierpnia 2019 r. do 5 marca 2021 r., zakreślając 7-dniowy termin do zapłaty. Powyższe wezwanie zostało pozwanemu Bankowi doręczone w dniu 24 lutego 2022 r. Pozwany nie uczynił zadość żądaniu powodów.
Dowód:
-wezwanie do zapłaty z 17.02.2022 r. k. 65 wraz z potwierdzeniem nadania i wydrukiem śledzenia przesyłek k.66-68.
25 kwietnia 2022 roku (...) S.A. z siedzibą w W. zwrócił A. G. (1) kwotę 6.273,92 złotych stanowiącą sumę kwot: 2.118,34 złotych pobranej 5 stycznia 2021 roku, 2.093,41 złotych pobranej 5 lutego 2021 roku oraz 2.062,20 złotych pobranej 5 marca 2021 roku.
Dowód:
- pismo (...) S.A. z siedzibą w W. z dnia 5 lipca 2023 roku, k. 596.
Sąd Rejonowy zważył, co następuje:
Powództwo zasługiwało na uwzględnienie.
Niniejszym pozwem, po ograniczeniu powództwa, każdy z powodów domagał się od pozwanego Banku zapłaty kwoty 11.670,07 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 marca 2022 roku oraz zwrotu kosztów postępowania, tytułem nienależnego świadczenia, powołując się na nieważność umowy kredytowej z dnia 3 października 200 roku, będącej podstawą jego spełnienia.
Powodowie oparli zatem swoje roszczenie o treść przepisu art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c.
Przepis art. 410 § 2 k.c. stanowi, że świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia. Natomiast z art. 405 k.c. wynika, że kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości.
Wyrokiem z dnia 10 maja 2021 roku Sąd Okręgowy w Szczecinie ustalił, że umowa kredytu hipotecznego nr (...) z dnia 3 października 2007 roku jest nieważna. Wyrok uprawomocnił się w dniu 30 grudnia 2021 roku.
W pierwszej kolejności należało odnieść się do twierdzenia pozwanego Banku, że Sąd rozpoznający niniejszą sprawę nie jest związany ustaleniami rzeczonego rozstrzygnięcia.
Stanowisko to nie jest trafne.
Zwrócić należy bowiem uwagę na art. 365 § 1 k.p.c., z którego wynika moc wiążąca prawomocnego orzeczenia w stosunku do sądu i stron.
Prawomocność orzeczenia Sądu jest podstawą jego mocy wiążącej, która charakteryzuje się tym, że nikt nie może negować faktu istnienia orzeczenia i jego określonej treści. Przepis ten wyraża również tzw. pozytywny aspekt prawomocności materialnej orzeczenia sądowego przejawiający się w jego mocy wiążącej jako określonego przymiotu prawnego rozstrzygnięcia zawartego w treści orzeczenia. Skutek materialno-prawny prawomocnego orzeczenia oznacza, że prawomocne orzeczenie odpowiada rzeczywistemu stanowi prawnemu, potwierdza go i czyni go niewątpliwym. Jeśli zatem dane zagadnienie prawne zostało prawomocnie rozstrzygnięte w pierwszym procesie, stanowi kwestię wstępną (prejudycjalną) w innym procesie, w którym dochodzone jest inne żądanie. Związanie prawomocnym wyrokiem oznacza, że Sąd obowiązany jest uznać, że kwestia prawna, która była już przedmiotem rozstrzygnięcia w innej sprawie, a która ma znaczenie prejudycjalne w sprawie przez niego rozpoznawanej, kształtuje się tak, jak przyjęto w prawomocnym wcześniejszym wyroku i w późniejszym procesie kwestia ta nie może być już ponownie badana (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 maja 2003 roku, sygn. akt I CKN 263/01). Prawomocne orzeczenie Sądu opiera swoje znaczenie na prawach podmiotowych, o które proces się toczył, a udzielając ochrony prawnej realizuje również samo prawo do wymiaru sprawiedliwości, mające swoje konstytucyjne źródła. Dopuszczenie do możliwości rozbieżnego oceniania zasadności tego samego roszczenia, w tych samych okolicznościach, w różnych orzeczeniach byłoby zaprzeczeniem społecznie oczekiwanych reguł ochrony prawnej i naruszeniem zasady zaufania do wymiaru sprawiedliwości. Moc wiążąca ma gwarantować poszanowanie prawomocnego orzeczenia sądu, regulującego stosunek prawny będący przedmiotem rozstrzygnięcia. Prawomocny wyrok, z punktu widzenia jego prejudycjalnego znaczenia także w innej sprawie, swą mocą powoduje, że nie tylko nie może być zmieniony lub uchylony, ale że nie jest możliwe odmienne ocenianie i uregulowanie tego samego stosunku prawnego, w tych samych okolicznościach faktycznych i prawnych, między tymi samymi stronami (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 2006 roku, IV CSK 89/05, z dnia 6 marca 2014 roku, V CSK 203/13, z dnia 4 listopada 2016 roku, I CSK 736/15).
Art. 365 § 1 k.p.c. nie reguluje wprost przedmiotowych granic mocy wiążącej orzeczenia, co wywołuje wątpliwości co do zakresu tego związania. Wyznaczając te granice należy mieć przede wszystkim na względzie, że wyrok jest rozstrzygnięciem o konkretnym przedmiocie procesu, którym jest określone świadczenie, jakie ma spełnić pozwany na rzecz powoda. Sentencją wyroku objęte jest rozstrzygnięcie o żądaniach stron (art. 325 k.p.c.), którego faktyczne i prawne podstawy zawiera uzasadnienie (art. 328 § 2 k.p.c.). Z mocy wiążącej wyroku o świadczenie korzysta jedynie rozstrzygnięcie, nie rozciąga się ona na kwestie pozostające poza sentencją, w tym ustalenia i oceny dotyczące stosunku prawnego stanowiącego podstawę żądania, o którym orzeczono. Moc wiążąca w zakresie ustanowionym w art. 365 k.p.c. odnosi się tylko do „skutku prawnego”, który stanowił przedmiot orzekania i nie oznacza związania sądu (i stron) ustaleniami zawartymi w uzasadnieniu orzeczenia. Takie wąskie ujęcie zakresu mocy wiążącej prawomocnego wyroku przeważa w piśmiennictwie i dominuje w orzecznictwie. Stanowisko to można ująć syntetycznie w tezie, że wynikająca z art. 365 § 1 k.p.c. moc wiążąca wyroku dotyczy związania sentencją, a nie uzasadnieniem wyroku Sądu, czyli przesłankami faktycznymi i prawnymi przyjętymi za jego podstawę, gdyż zakresem prawomocności materialnej jest objęty tylko ostateczny wynik rozstrzygnięcia a nie jego przesłanki (orzeczenia Sądu Najwyższego: z 13 stycznia 2000 roku, sygn. akt II CKN 655/98, z 23 maja 2002 roku, sygn. akt IV CKN 1073/00, z 8 czerwca 2005 roku, sygn. akt V CK 702/04, z 3 października 2012 roku, sygn. akt II CSK 312/12). Jednostkowe orzeczenia, w których przyjęto szerszy zakres związania, obrazują pewne wahania występujące przy wykładni art. 365 § 1 k.p.c., lecz pozostają na uboczu głównego, dominującego nurtu orzecznictwa (m.in. wyrok Sądu Najwyższego z 19 października 2012 roku, sygn. akt V CSK 485/11). Powyższe potwierdza również stanowisko wyrażone w uchwale Sądu Najwyższego z 8 listopada 2019 roku (sygn. akt III CZP 27/19), w której uznano, iż nawet „Wykładnia umowy, na podstawie której powód dochodził wynagrodzenia za świadczenie usług, nie jest objęta mocą wiążącą wyroku (art. 365 § 1 k.p.c.) w sprawie o inną część przewidzianego tą umową wynagrodzenia za świadczenie usług”.
Przechodząc do dalszej części rozważań, Sąd wskazuje, że pierwszy punkt sentencji rzeczonego wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 10 maja 2021 roku brzmi: „ustala, że umowa nr (...) o kredyt hipoteczny zawarta w dniu 3 października 2007 r. pomiędzy powodami A. G. (1), K. G. i A. P. (poprzednio G.) a (...) Bank Spółką Akcyjną w W. jest nieważna”.
Powyższe prawomocne rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego w Szczecinie jest więc dla Sądu rozpoznającego niniejszą sprawę wiążące. Należy bowiem zauważyć, że prawomocny wyrok ustalający nieistnienie stosunku prawnego, na podstawie art. 365 k.p.c., będzie wiążący w ewentualnych innych procesach o zwrot wpłaconych pozwanemu bankowi środków z tytułu wykonania nieważnej umowy (podobnie wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 9 stycznia 2023 roku, sygn. akt I ACa 704/21). Orzeczenie stwierdzające nieważność umowy niweczy jej skutki ex tunc i z uwagi na związanie zarówno stron, jak i innych Sądów jego treścią z mocy art. 365 § 1 k.p.c. jest swoistym prejudykatem, który ma istotne znaczenie w kwestii dalszych rozliczeń stron umowy kredytowej.
Utrwalony jest pogląd, że treści powyższego przepisu wynika zakaz ponownego badania kwestii stwierdzonej w prawomocnym orzeczeniu, jeżeli ujawnia się ona jako kwestia wstępna w tym samym lub innym postępowaniu (vide wyroki Sądu Najwyższego z dnia 12 lipca 2002 roku, sygn. akt V CKN 1110/00, z dnia 20 stycznia 2011 roku, sygn. akt I UK 239/10, z dnia 5 października 2012 roku, sygn. akt IV CSK 67/12 ). W przeciwnym razie, wyroki sądowe miałyby walor jedynie opiniujący, a nie stanowczy i imperatywny. Istota mocy wiążącej prawomocnego orzeczenia sądu wyraża się w tym, że także inne sądy muszą brać pod uwagę fakt istnienia i treść prawomocnego orzeczenia sądu. Zgodnie z ugruntowanym poglądem judykatury, wynikający z niej stan związania ograniczony jest jednak tylko do rozstrzygnięcia zawartego w sentencji prawomocnego orzeczenia i nie obejmuje jego motywów (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 23 maja 2002 roku, sygn. akt IV CKN 1073/00, z dnia 8 czerwca 2005 roku, syn. akt V CK 702/04, z dnia 15 listopada 2007 roku, sygn. akt II CSK 347/07, z dnia 13 stycznia 2011, sygn. akt III CSK 94/10, z dnia 15 stycznia 2015 roku, sygn. akt V CSK 210/14).
Innymi słowy, Sąd nie jest związany ustaleniami faktycznymi poczynionymi w innej sprawie jak i poglądami prawnymi wyrażonymi w uzasadnieniu zapadłego w niej wyroku, ponieważ przedmiotem prawomocności materialnej jest ostateczny rezultat rozstrzygnięcia, a nie przesłanki, które do niego doprowadziły. Ów rezultat jest wyrażony w sentencji orzeczenia. Gdyby przyjąć za słuszne zapatrywanie pozwanego, to kolejne Sądy badające wytoczone ewentualne powództwa związane ze sporną umową kredytu musiałyby ponownie i samodzielnie badać przedmiotowe zagadnienie, co byłoby niekorzystne dla pewności obrotu prawnego. Tego argumentu pozwany zresztą użył, ale uzasadniając wniosek o zawieszenie postępowania do czasu rozstrzygnięcia rozpoznania przez Sąd Najwyższy skargi kasacyjnej złożonej od wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 30 grudnia 2021 roku w sprawie o sygn. akt I ACa 631/21. Tymczasem potrzeba zawieszenia postępowania na podstawie art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c. aktualizuje się do czasu uprawomocnienia się orzeczenia prejudycjalnego, później bowiem procesowe skutki orzeczenia zostają wyrażone w przepisach art. 365 k.p.c. i art. 366 k.p.c. Dlatego prejudycjalne znaczenie innego postępowania cywilnego, uzasadniające zawieszenie postępowania na podstawie art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c., wynikać może z orzeczenia Sądu wydanego w postępowaniu rozpoznawczym (postanowienie Sądu Najwyższego z 11 października 2005 roku, sygn. akt V CK 197/05). Zgodnie z powyższym założeniem, samo wniesienie przez stronę skargi kasacyjnej od prawomocnego orzeczenia sądu II instancji nie mogło stanowić podstawy do zawieszenia postępowania w niniejszej sprawie. Ponadto, czynności związane z ustalaniem, czy wniesiono nadzwyczajny środek zaskarżenia od prawomocnego wyroku, a następnie śledzenie toku postępowania przed Sądem Najwyższym, zdaniem Sądu, nie mogą zostać ocenione inaczej, jak przewlekłość postępowania, naruszające prawo do rozstrzygnięcia jego sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki.
Gdyby zatem powodowie wytoczyli przeciwko pozwanemu Bankowi kolejny pozew o stwierdzenie nieważności umowy nr (...) o kredyt hipoteczny zawartej w dniu 3 października 2007 roku, to pozew taki na podstawie art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c. podlegałby odrzuceniu z uwagi na powagę rzeczy osądzonej (art. 366 k.p.c.). Sąd nie mógłby drugi raz badać, czy przedmiotowa umowa kredytu jest nieważna. Na kanwie niniejszej sprawy sytuacja procesowa jest nieco inna - powodowie wystąpili z powództwem o zapłatę, w związku z unieważnieniem umowy kredytowej, a pozwany próbuje uznać za niebyłe prawomocne rozstrzygnięcie wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 10 maja 2021 roku stwierdzające nieważność umowy kredytowej, o czym dobitnie świadczy końcowa część odpowiedzi na pozew, w której pozwany Bank wskazuje: „(…) na wypadek powzięcia przez Sąd przekonania, że w realiach sprawy zachodzą podstawy do uznania rzeczonej umowy kredytu za nieważną, Sąd przed wydaniem stosownego rozstrzygnięcia zobligowany jest do wyczerpującego i należytego pouczenia o potencjalnych, w tym omawianych negatywnych dla konsumenta skutkach nieważności umowy” albo inna jej część, mianowicie „(…) szczegółowa analiza materiału niniejszej sprawy prowadzi jednak do wniosku, że ewentualne ustalenie nieważności rodziłoby po stronie powodowej szczególnie niekorzystne konsekwencje, przy czym ocena rzeczonych konsekwencji winna zostać przeprowadzona w odniesieniu do okoliczności istniejących w momencie, w którym sąd krajowy rozstrzyga spór (…)”.
Skoro jednak powodowie nie mogą, z uwagi na powagę rzeczy osądzonej, ponownie wnieść pozwu o stwierdzenie nieważności umowy kredytu (art. 366 k.p.c.), to również Bank nie może domagać się w niniejszym procesie zbadania, czy umowa kredytu jest ważna (z uwagi na związanie Sądu prawomocnym wyrokiem ustalającego nieważność umowy kredytu – art. 365 k.p.c.).
Praktycznie całe stanowisko procesowe pozwanego Banku w niniejszej sprawie opiera się na twierdzeniu, że umowa nr (...) o kredyt hipoteczny zawarta w dniu 3 października 2007 roku jest ważna, podczas gdy kwestia ta została już ostatecznie prawomocnie przesądzona przez Sąd Okręgowy w Szczecinie oraz Sąd Apelacyjny w Szczecinie, bowiem była przedmiotem innego, prawomocnie zakończonego już, procesu. Nieważność umowy kredytu ex tunc oznacza, że wszystkie świadczenia spełnione na jej podstawie stanowią świadczenia nienależne (condictio sine causa) podlegające zwrotowi na podstawie art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 k.c.
Zgodnie z art. 405 k.c. kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Przepis ten stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego, tj. takiego, w którym ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia (art. 410 § 1 i 2 k.c.).
Skutkiem stwierdzenia nieważności całej umowy jest uznanie, że spełnione przez powodów świadczenia nie miały oparcia w łączącej strony umowie, a więc podlegały one zwrotowi w takim zakresie, w jakim przewyższały kwotę, jaką powodowie byliby zobowiązani do zwrotu na rzecz pozwanego Banku w związku z uzyskaniem środków wypłaconych w momencie uruchomienia kredytu.
Jak wynika z przedłożonych przez powodów dowodów w postaci zaświadczeń (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. z dnia 6 czerwca 2023 roku, w okresie od 5 sierpnia 2019 roku do 7 grudnia 2020 roku powodowie A. G. (1), A. G. (2) oraz K. G., tytułem rat kapitałowo-odsetkowych, wpłacili łącznie kwotę 35.010,21 złotych, mianowicie:
- w dniu 5 sierpnia 2019 roku kwoty 37,89 złotych oraz 1.967,05 złotych,
- w dniu 5 września 2019 roku kwoty 37,89 złotych oraz 1.993,33 złotych,
- w dniu 7 października 2019 roku kwoty 35,43 złotych oraz 1.961,86 złotych,
- w dniu 5 listopada 2019 roku kwoty 23,58 złotych oraz 1.926,61 złotych,
- w dniu 5 grudnia 2019 roku kwoty 22,62 złotych oraz 1.942,52 złotych,
- w dniu 7 stycznia 2020 roku kwoty 32,46 złotych oraz 1.937,68 złotych,
- w dniu 5 lutego 2020 roku kwoty 32,71 złotych oraz 1.986,73 złotych,
- w dniu 5 marca 2020 roku kwoty 30,34 złotych oraz 2.004,50 złotych,
- w dniu 6 kwietnia 2020 roku kwoty 34,10 złotych oraz 2.148,31 złotych,
- w dniu 5 maja 2020 roku kwoty 32,35 złotych oraz 2.142,78 złotych,
- w dniu 5 czerwca 2020 roku kwoty 40,13 złotych oraz 2.025,35 złotych,
- w dniu 6 lipca 2020 roku kwoty 39,18 złotych oraz 2.082,23 złotych,
- w dniu 5 sierpnia 2020 roku kwoty 38,63 złotych oraz 2.026,72 złotych,
- w dniu 7 września 2020 roku kwoty 38,32 złotych oraz 2.049,87 złotych,
- w dniu 5 października 2020 roku kwoty 36,78 złotych oraz 2.076,45 złotych,
- w dniu 5 listopada 2020 roku kwoty 37,81 złotych oraz 2.107,88 złotych,
- w dniu 7 grudnia 2020 roku kwoty 26,18 złotych oraz 2.054,04 złotych (k. 575-582).
Powodowie więc dokonali nadpłaty w wysokości 35.010,21 złotych, w związku z tym kwota ta podlegała zwrotowi na ich rzecz od pozwanego Banku.
Skutkiem uznania umowy nr (...) o kredyt hipoteczny zawartej w dniu 3 października 2007 roku za nieważną jest konieczność zwrócenia sobie wzajemnie przez strony spełnionych świadczeń. W przedmiotowej sprawie powodowie zażądali, po ograniczeniu powództwa, zwrotu kwot po 11.670,07 złotych nadwyżki wynikającej z poszczególnych rat kredytu wpłaconych w okresie od 5 sierpnia 2019 roku do 7 grudnia 2020 roku. Kwota ta została wykazana przez powodów przy pomocy zawnioskowanych dowodów z dokumentów.
Zgłoszony przez pozwany Bank zarzut zatrzymania był chybiony. Podkreślenia wymaga, że powodowie nie domagali się w niniejszym postępowaniu zwrotu spłaconego kapitału, a dokonanej nadpłaty. Wskutek nieważności umowy wzajemnej strony mają dokonać zwrotu świadczeń, każdej z nich przysługuje prawo zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot. Powodowie nie są obowiązani do zwrotu jakiegokolwiek świadczenia pozwanemu Bankowi, zatem nie przysługuje mu prawo zatrzymania.
Nie zaszły przy tym w niniejszej sprawie podstawy do wyłączenia zwrotu świadczenia, o których mowa w art. 411 k.c.
Sąd nie podziela stanowiska procesowego pozwanego Banku, że spełnienie przez powodów świadczenia czyni zadość zasadom współżycia społecznego. Nie przekonuje teza, że konsument spłacający kredyt udzielony mu na podstawie umowy dotkniętej nieważnością czyni zadość zasadom współżycia społecznego w rozumieniu art. 411 pkt 2 k.c.. Przepis ten jest w orzecznictwie interpretowany wąsko i stosowany w praktyce w odniesieniu do świadczeń quasi-alimentacyjnych czy związanych ze stosunkiem pracy. Nie może znaleźć zastosowania w sytuacji, w której wzbogacony środkami pieniężnymi wypłaconymi przez bank w wykonaniu nieważnej umowy kredytu, jest prawnie (a nie tylko moralnie) zobowiązany do ich zwrotu. Z natury rzeczy stosowanie przez przedsiębiorcę klauzul abuzywnych, skutkujących nieważnością umowy zawieranej z konsumentem, jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Nie sposób zatem byłoby przyjąć, aby spełnianie przez konsumenta należności na poczet takiej umowy mogło być uznane za czyniące zadość takim zasadom, co zwalniałoby przedsiębiorcę z obowiązku zwrotu pobranych w ten sposób nienależnie świadczeń (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 9 stycznia 2023 roku, sygn. akt I ACa 925/21).
Zarzut przedawnienia podniesiony przez pozwany Bank okazał się nieskuteczny. Powodowie dochodzili w niniejszej sprawie zwrotu świadczenia nienależnego (art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 k.c.). Świadczenie nienależne ma charakter bezterminowy, a bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się w chwili określonej w art. 120 § 1 k.c. zdanie drugie, czyli od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 18 sierpnia 2017 roku, sygn. akt I ACa 122/17). W przypadku dochodzenia nadpłaconych rat kapitałowo-odsetkowych na podstawie konstrukcji świadczenia nienależnego okres przedawnienia wynosił 10 lat zgodnie z art. 118 k.c. W związku z wejściem w życie ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 roku o zmianie ustawy Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustawach, termin przedawnienia wynosi 6 lat. Zgodnie z art. 5 ust. 2 cytowanej ustawy, jeżeli termin przedawnienia jest krótszy niż według przepisów dotychczasowych, bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się z dniem wejścia w życie niniejszej ustawy.
Zgodnie z wyrokami (...) z 22 kwietnia 2021 roku (C-485/19) i z 10 czerwca 2021 roku (C-6-9/19) oraz w połączonych sprawach od C-776/19 do C-782/19, przepisy dyrektywy 93/13/EWG w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich wprawdzie sprzeciwiają się przedawnieniu roszczeń konsumenckich, mających na celu stwierdzenie, że dane postanowienia umowne mają charakter nieuczciwy (np. roszczeń o ustalenie bezskuteczności postanowień, nieważności umowy lub nieistnienia stosunku prawnego zawierającego postanowienia niedozwolone), jednak nie stoją na przeszkodzie przedawnieniu roszczeń restytucyjnych będących następstwem takiego stwierdzenia, tj. np. roszczeń o zwrot świadczeń spełnionych w wykonaniu postanowień nieuczciwych. Ze wspomnianych wyroków wynika nadto, że bieg terminu przedawnienia takich roszczeń restytucyjnych nie może się rozpocząć lub skończyć przed datą powzięcia przez konsumenta wiedzy o niedozwolonym charakterze takiego postanowienia, względnie przed dniem, w którym przy zachowaniu przeciętnej staranności wiedzę taką mógł obiektywnie powziąć.
Wobec treści uchwały (7 sędziów) Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 roku (sygn. akt III CZP 6/21) należy przyjąć, że bieg terminu przedawnienia roszczeń restytucyjnych konsumenta nie może się rozpocząć zanim dowiedział się on lub, rozsądnie rzecz ujmując, powinien dowiedzieć się o niedozwolonym charakterze postanowienia. Należy bowiem uznać, że dopiero wówczas mógł wezwać przedsiębiorcę do zwrotu świadczenia (por. art. 455 k.c.), tj. podjąć czynność, o której mowa w art. 120 § 1 k.c.
W ocenie Sądu, w niniejszej sprawie najwcześniejszą chwilą było uprawomocnienie się wyroku ustalającego, że umowa nr (...) o kredyt hipoteczny z dnia 3 października 2007 roku jest nieważna, to jest dzień 30 grudnia 2021 roku. Pozew został wniesiony w dniu 22 marca 2022 roku, zatem przedawnienie nie nastąpiło.
Mając na uwadze powyższe, Sąd uwzględnił roszczenie powodów i w punkcie I wyroku zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz każdego z powodów A. G. (1), K. G. oraz A. P. kwoty po 11.670,07 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 4 marca 2022 roku do dnia zapłaty.
Stan faktyczny niniejszej sprawy Sąd ustalił na podstawie dokumentów złożonych przez strony, co do prawdziwości i wiarygodności których nie powziął zastrzeżeń oraz na podstawie dowodu z przesłuchania powódki A. G. (1), które jako korespondujące z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym Sąd uznał za wiarygodne. Ustalenia faktyczne Sąd poczynił także na podstawie dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy Sądu Okręgowego w Szczecinie o sygn. I C 1593/20, mających moc dokumentów urzędowych.
Rozstrzygnięcie w zakresie odsetek Sąd oparł na podstawie art. 481 k.c. i orzekł zgodnie z żądaniem powodów.
Powodowie wezwali pozwany Bank do zapłaty kwoty 41.284,16 zł tytułem wpłat dokonanych na rzecz pozwanego w okresie od 5 sierpnia 2019 r. do 5 marca 2021 r. pismem z dnia 17 lutego 2022 r. ( k.65), zakreślając 7-dniowy termin do zapłaty. Powyższe wezwanie zostało pozwanemu doręczone w dniu 24 lutego 2022 r. ( vide k. 67-68), zatem winno zostać spełnione do dnia 3 marca 2022 r. i od tego dnia pozwany pozostaje w opóźnieniu. Żądanie zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 4 marca 2022 r. jest zatem uzasadnione i od tej daty Sąd zasądził od odsetki od żądanych przez powodów kwot.
Powodowie w piśmie procesowym z dnia 27 lipca 2023 roku cofnęli pozew ze zrzeczeniem się roszczenia co do zapłaty kwoty (łącznie) 6.273,95 złotych. Zgodnie z art. 203 § 1 k.p.c. pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem połączone jest zrzeczenie się roszczenia - aż do wydania wyroku. W myśl art. 203 § 4 k.p.c. Sąd może uznać za niedopuszczalne cofnięcie pozwu, zrzeczenie się lub ograniczenie roszczenia tylko wtedy, gdy okoliczności sprawy wskazują, że wymienione czynności są sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzają do obejścia prawa. Żadne takie okoliczności nie zachodziły, stąd Sąd umorzył postępowanie w punkcie II. sentencji wyroku, na podstawie art. 355 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem Sąd umorzy postępowanie, jeżeli powód ze skutkiem prawnym cofnął pozew, strony zawarły ugodę lub została zatwierdzona ugoda zawarta przed mediatorem albo z innych przyczyn wydanie wyroku stało się zbędne lub niedopuszczalne.
W punkcie III wyroku Sąd rozstrzygnął o kosztach procesu zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Powodowie w całości wygrali przedmiotową sprawę. Powodowie ograniczyli pismem z dnia 16 czerwca 2023 r. powództwo w niniejszej sprawie z uwagi na fakt, że po wytoczeniu powództwo roszczenie powodów zostało przez pozwany Bank częściowo zaspokojone- kwota 6.273,95 złotych, o którą powodowie cofnęli powództwo została powodom przez pozwany Bank zwrócona. Powództwo powodów było zasadne do pełnej kwoty w chwili wytaczania powództwa, a cofnięcie powództwa nie oznaczało, że powodowie przegrali sprawę w tym zakresie.
Należy zauważyć, że w przypadku cofnięcia pozwu, które skutkuje umorzeniem postępowania, uznanie powoda lub pozwanego za stronę wygrywającą sprawę zależy od okoliczności, które spowodowały cofnięcie pozwu. Gdy powód cofa pozew o zapłatę z powodu tego, że w trakcie trwania postępowania sądowego pozwany spłacił dochodzoną należność, wniesienie pozwu uznaje się za uzasadnione i celowe do dochodzenia praw przez powoda. Spłata należności w toku sprawy potwierdza bowiem, że należność w dniu złożenia pozwu istniała i nie została przez pozwanego uregulowana w terminie. Nie ma więc racjonalnych powodów, by odmawiać powodowi prawa do zwrotu kosztów wywołanych wniesieniem pozwu i prowadzeniem sprawy przez pełnomocnika. Takie rozumienie strony wygrywającej i przegrywającej w przypadku umorzenia postępowania przyjmuje jednolicie Sąd Najwyższy i sądy powszechne (np. postanowienia Sądu Najwyższego z 8 lutego 2012 roku, sygn. V CZ 109/11, z 7 marca 2013 roku, sygn. IV CZ 8/13, z 11 grudnia 2009 roku, sygn. V CZ 58/09, z 12 kwietnia 2012 roku, sygn. II CZ 208/11).
Na koszty procesu w wysokości 4.617 złotych, poniesione przez powodów, złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika powodów- adwokata w kwocie 3.600 złotych, obliczone na podstawie § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie, opłata sądowa od pozwu w kwocie 1.000 złotych obliczona na podstawie art. 13 a Ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz opłata skarbowa w kwocie 17 złotych.
W związku z powyższym, Sąd w punkcie III wyroku zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. solidarnie na rzecz powodów A. G. (1), K. G. oraz A. P. kwotę 4.617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty. Odsetki od kosztów procesu Sąd zasądził na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Justyna Pikulik
Data wytworzenia informacji: