Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XI GC 430/18 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie z 2019-01-23

Sygn. akt XI GC 430/18

UZASADNIENIE

Powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa z siedzibą w S. wniosła o zasądzenie od pozwanej (...) spółki akcyjnej V. (...) w W. kwoty 14846,10 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 12 stycznia 2018 r. do dnia zapłaty wraz z kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu swojego roszczenia powódka wskazała, że dochodzona pozwem kwota stanowi należne wynagrodzenie za wynajęcie samochodu zastępczego B. P., której to pojazd F. (...) o numerze rejestracyjnym (...) został uszkodzony w dniu 20 września 2017 roku przez sprawcę ubezpieczonego u pozwanej. Powódka dochodzi od pozwanej należności za czas trwania najmu pojazdu zastępczego tj. 71 dni w okresie od dnia 20 września 2017 r. do dnia 29 listopada 2017 r. , wg stawki 170 zł netto dziennie, czyli łącznie 14846,10 zł brutto. Pozwana uznała swoją odpowiedzialność za szkodę i rozliczyła szkodę w pojeździe, ale odmówiła zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego.

W dniu 12 lutego 2018 r. Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, zgodnie z żądaniem powódki.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwana zakwestionowała roszczenie co do zasady i co do wysokości. Wskazała, że poszkodowanym był właściciel pojazdu K. B., a wynajęła pojazd zastępczy i z niego korzystała osoba trzecia tj. B. K.. Podniosła że szkoda zgłoszona była dopiero 6 października 2017 roku, a więc po 17 dniach od chwili zdarzenia. Pozwana decyzję o przyznaniu odszkodowania z tytułu szkody całkowitej podjęła w dniu 20 października 2017 r. i w dniu 23 października 2017 roku wypłaciła odszkodowanie. Gdyby więc szkoda został zgłoszona niezwłocznie, zostałaby zlikwidowana ponad dwa tygodnie wcześniej, a tym samym naruszony został obowiązek minimalizacji szkody. Zarzuciła też, że nie zostało wykazane kiedy i w jakim celu pojazd był poszkodowanemu potrzebny. Wreszcie zakwestionowała legitymację czynna powoda, kwestionując ważność cesji wierzytelności, ze względu na brak/fikcyjność causy.

W piśmie z dnia 23 kwietnia 2018 roku strona powodowa wskazała, że odszkodowanie z tytułu najmu pojazdu zastępczego nie jest uwarunkowane własnością rzeczy, a faktycznym użytkownikiem uszkodzonego w kolizji pojazdu była B. K.. Wskazała, ze stawka przez nią stosowana jest stawka rynkową. Podkreśliła że szkoda miała charakter szkody całkowitej i argumentacja pozwanej oparta na wyrokach sądów dotyczących zwlekania przez poszkodowanego z rozpoczęciem naprawy pojazdu nie przystaje do okoliczności sprawy. Wskazała, ze zarzut nieważności umowy jest tylko wyrazem stanowiska procesowego i w jej ocenie umowa cesji wierzytelności jest ważna

Sąd ustalił, co następuje:

B. K. była właścicielem samochodu F. (...) o nr rej. (...) i w dniu 4 wrzenia 2017 roku sprzedała go swojemu znajomemu K. B. za kwotę 30.000 zł. K. B. kupił ten samochód ponieważ miał mały przebieg 130.000 km i był zadbany. K. B. miał jednak inny pojazd z którego korzystał, nie miał potrzeby korzystania z zakupionego pojazdu i na prośbę B. K. pozostawił F. (...) w jej posiadaniu, „do czasu aż kupi sobie ona inny samochód”. Ostatecznie nie kupiła ona sobie nowego pojazdu co najmniej do momentu kiedy zeznawała w sprawie tj. 5 czerwca 2018 roku. W dniu 15 września 2017 roku K. B. zawarł nową umowę ubezpieczenia dotyczącą zakupionego samochodu, tego też dnia zapłacił podatek od czynności cywilnoprawnych w kwocie 600 zł, a w dniu 20 września 2017 roku przerejestrował go w Urzędzie Miasta S..

Dowód:

- zeznania K. B. k.86-87

- zeznania B. K. k. 69-70

W dniu 20 września 2017 roku doszło do kolizji w wyniku, której uszkodzony został ww. samochód F. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Skala uszkodzeń była na tyle duża, ze naprawa F. była nieopłacalna i szkoda była tzw. szkodą całkowitą. W chwili kolizji pojazdem kierowała B. K. i po kolizji został ona zabrana karetką do szpitala, gdzie przebywała co najmniej do wieczora. Na miejscu zdarzenia pojawił się jej mąż Z. K., z którym kontakt nawiązał pracownik powódki – oferując holowanie rozbitego F. oraz pojazd zastępczy. Z. K. skorzystał z oferty i odebrał pojazd zastępczy K. o nr rej. (...), przywiózł też do podpisania umowę najmu pojazdu zastępczego swojej żonie. B. K. umowę podpisała w domu, po wyjściu ze szpitala, ale na pewno nie było to w dniu 20 września 2017 roku, również w dniu 20 września 2017 roku z pojazdu zastępczego nie korzystała. Zgodnie z umową najmu dzienna stawka najmu określona została na kwotę 170 zł + VAT i umowa został zawarta na czas nieokreślony, Samochód zastępczy został zwrócony w dniu 29 listopada 2017 roku, a następnie powódka wystawiła B. K. fakturę VAT na kwotę 14846,10 zł za 71 dni najmu pojazdu zastępczego w okresie od 20 września 2017 roku do 29 listopada 2017 roku.

Dowód:

-

pokwitowanie k. 15,

-

umowa najmu k. 17,

-

faktura k. 18,

-

zeznania K. B. k.86-87

-

zeznania B. K. k. 69-70

-

zeznania Z. K. k. 85-86

Szkodę w imieniu K. B. zgłosiła pozwanej powódka w dniu 25 września 2018 roku pocztą elektroniczną i została ona zarejestrowana pod nr (...). W dniu 20 października 2017 r. pozwana uznała szkodę całkowitą i przyznała K. B. odszkodowanie w kwocie 17600 zł, ustalając je jako różnicę miedzy wartością samochodu przed kolizją tj. 34500 zł a wartością pozostałości 16900 zł. W dniu 23 października 2017 roku taka kwota został K. B. wypłacona. Następnie pozwana organizowała aukcje pozostałości. Pierwsza w listopadzie 2017 r. nie została sfinalizowana ze względu na wadliwie podany przez pozwaną przebieg auta 13000 km zamiast 130000 km. Druga też nie doszła do finalizacji ze względu na brak przesłania przez K. B. załącznika do akceptacji i wreszcie w trzeciej aukcji w maju 2018 r. osiągnięta została cena 12700 zł, po czym pozwana dopłaciła mu jeszcze kwotę 4200 zł. K. B. nigdy nie umawiał się z B. K. że przekaże jej wypłacone odszkodowanie albo zapewni jej inny pojazd do korzystania.

Dowód:

-

zeznania K. B. k.86-87

-

pismo z 25 września 2017 r. k. 59,

-

korespondencja elektroniczna k. 60-62

-

decyzja o przyznaniu odszkodowania k. 16,

-

dowód zapłaty k. 19,

-

pismo z 25 października 2017 r. k. 20,

-

pismo z 21 listopada 2017 r. k. 21,

-

korespondencja elektroniczna k. 22,

W dniu 29 listopada 2017 roku P. H. jako cesjonariusz zawarł z B. K. jako cedentem umowę cesji wierzytelności, której przedmiotem była wierzytelność przysługująca cedentowi w związku z wynajmem samochodu K. o nr rej. (...) w okresie od 20 września 2017 roku do 29 listopada 2017 roku zarejestrowaną w C. pod nr (...).

W dniu 1 grudnia 2017 roku powódka jako cesjonariusz zawarł z P. H. jako cedentem umowę cesji wierzytelności, której przedmiotem była wierzytelność przysługująca cedentowi w związku z wynajmem samochodu K. o nr rej. (...) w okresie od 20 września 2017 roku do 29 listopada 2017 roku zarejestrowaną w C. pod nr (...).

Pismem z 3 grudnia 2017 roku powódka wezwała pozwaną do zapłaty kwoty 14846,10 zł, a pismem z dnia 20 grudnia 2017 oku pozwana odmówiła

Dowód:

-

pismo z 3 grudnia 2017 r. k. 13,

-

dowód nadania k. 14,

-

umowy cesji wierzytelności k. 23-24,

-

pismo z 20 grudnia 2017 r. - w aktach szkody

Sąd zważył, co następuje.

W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego oraz na podstawie poczynionych ustaleń roszczenie powódki podlegało oddaleniu.

Roszczenie przedstawione przez powódkę ma charakter roszczenia odszkodowawczego, znajdującego oparcie w przepisach art. 822 § 1 i 2 k.c., art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124, poz. 1152, ze zm.) oraz art. 436 § 1 k.c. i 415 k.c. Okoliczności kolizji z dnia 21 maja 2010 r. nie były sporne pomiędzy stronami. Również legitymacja bierna pozwanego do występowania w niniejszym procesie, mająca za podstawę art. 19 ust. 1 powołanej wyżej ustawy, nie pozostawała przedmiotem sporu. Było bowiem okolicznością niekwestionowaną, iż sprawca szkody posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym towarzystwie ubezpieczeniowym. Strona pozwana nie kwestionowała zasady swojej odpowiedzialności za zdarzenie, ale kwestionowała zasadność najmu pojazdu zastępczego B. K..

Na podstawie zeznań K. B. i B. K. Sąd ustalił, że w dniu 4 września 2017 roku doszło do przeniesienia własności samochodu F. (...) z B. K. na K. B. w związku z zawartą przez nich umową sprzedaży. K. B. okazał też w trakcie przesłuchania dokumenty ściśle związane z umową sprzedaży (i które są załącznikami do protokołu) – polisę ubezpieczeniową, dowód zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnych i dowód przerejestrowania samochodu. Zdarzenia te miały miejsce przed kolizją. Wg ustaleń Sądu w momencie kolizji samochód był własnością K. B., który grzecznościowo udostępnił go B. K.. Świadczy o tym fakt relacji towarzyskiej tych osób i opisywany przez nich zakres udostępnienia „do czasu zakupu nowego samochodu”, przy czym nie określono żadnej konkretnej cezury czasowej. Brak też danych aby B. K. faktycznie podejmowała działania w calu zakupienia pojazdu. K. B. wyjaśnił, że dysponował innym pojazdem, nie miał potrzeby korzystania z F. i kupił go wykorzystując swoistą okazję gdzie znał on stan techniczny pojazdu. Nie jest prawdą to co zeznał Z. K., że to korzystanie będzie trwać „miesiąc, dwa miesiące, trzy miesiące”. Biorąc pod uwagę, że B. K. żadnego samochodu nie kupiła (brak danych aby jej zamierzenia przybrały jakieś skonkretyzowane działania), to określenie cezury czasowej „do czasu zakupienia nowego pojazdu” nie miało żadnego wiążącego charakteru i w ocenie Sądu oznaczało, że miała ona zwrócić F. na każde żądanie właściciela. Korzystanie to miało charakter tylko grzecznościowy, tzw. prekaryjny. P. stanowi umożliwienie bezpłatnego używania rzeczy, jednakże w przeciwieństwie np. do użyczającego, osoba pozwalająca na korzystanie prekaryjne (tzw. precario dans), umożliwiając prekarzyście bezpłatne używanie rzeczy, nie oświadcza woli zaciągnięcia jakiegokolwiek zobowiązania. Na każde zgłoszone w dowolnym momencie żądanie prekarzysta jest obowiązany rzecz zwrócić. W braku jakiegokolwiek obowiązku ciążącego na dającym, prekarzyście nie przysługuje żadne prawo podmiotowe i precarium nigdy nie doprowadzi do np. nabycia własności rzeczy przez zasiedzenie (por. orzeczenie SN z 1 września 1958 r., 1 CR 745/58, OSPiKA 1959/7-8/205 wraz z glosami Jana Góreckiego i Jerzego Ignatowicza – OSPIKA 1960/4/105). Władztwo prekaryjne z natury jest odwoływalne, ma na celu „wygodzenie” i utrata czy zniszczenie przedmiotu jakim był samochód nie kreuje po stronie żadnych praw, w tym prawa do najmu pojazdu zastępczego. Zgodnie z zeznaniami K. B. nie zobowiązywał on się wobec B. K. do albo przekazania jakiejkolwiek części otrzymanego odszkodowania albo do zapewnienia jej innego pojazdu. Skoro B. K. dysponowała pełną kwotą ceny otrzymanej z tytułu sprzedaży F., z F. korzystała tylko grzecznościowo to nie było żadnych przeszkód aby we własnym zakresie nabyła nowy pojazd. Chodzi o to, że charakter władztwa B. P.-K. nad zniszczonym samochodem determinuje uznanie, że nie poniosła ona żadnej szkody.

Jak już zaznaczono roszczenie przedstawione przez powodów ma charakter roszczenia odszkodowawczego, znajdującego oparcie w przepisach art. 822 § 1 i 2 k.c., art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124, poz. 1152, ze zm.) oraz art. 436 § 1 k.c. i 415 k.c.. Zgodnie z art. 415 k.c. kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Norma zawarta w powołanym przepisie statuuje odpowiedzialność na zasadzie winy. Doktryna polska stoi w większości na stanowisku, że wina łączy się z koniecznym wystąpieniem dwóch jej elementów: obiektywnego, czyli bezprawności zachowania i subiektywnego, zakładającego podstawy do postawienia zarzutu z punktu widzenia powinności i możliwości przewidywania szkody oraz przeciwdziałania jej wystąpieniu co określić można jako subiektywno-obiektywną teorię winy. . W konsekwencji subiektywny element winy może stanowić umyślność (zamiar bezpośredni lub zamiar ewentualny) lub zarzucalna nieumyślność (lekkomyślność, niedbalstwo). Dopiero czyn bezprawny może być oceniany w kategoriach czynu zawinionego w rozumieniu art. 415 k.c. Bezprawność czynu oznacza jego sprzeczność z obowiązującym porządkiem prawnym. Winę można natomiast przypisać sprawcy czynu w sytuacji, w której istnieją podstawy do negatywnej oceny jego zachowania z punktu widzenia zarówno obiektywnego, jak i subiektywnego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 07 maja 2008 roku, II CSK 4/08, LEX nr 424363). Nieodzowną przesłanką odpowiedzialności odszkodowawczej przewidzianej w art. 415 k.c. jest jednak istnienie związku przyczynowego w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. między zawinionym zachowaniem danej osoby, a wyrządzoną szkodą. Zgodnie z treścią powołanego przepisu zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Istota regulacji art. 361 § 1 k.c. pozwala na przyjęcie odpowiedzialności sprawcy szkody na podstawie art. 415 k.c. tylko za typowe, a więc normalne skutki jego zawinionych zachowań, a nie za wszelkie możliwe ich następstwa, które w ciągu zdarzeń dają się nawet połączyć w jeden łańcuch przyczynowo-skutkowy. Za adekwatne, typowe następstwo określonego zachowania można więc uznać występowanie tylko takiego skutku, który daje się przewidzieć w zwykłym porządku rzeczy, a więc takiego, który - przy uwzględnieniu zasad doświadczenia życiowego - jest charakterystyczny dla danej przyczyny, jako normalny rezultat określonego zachowania, w tym także zawinionego deliktu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2004 roku, IV CK 395/03 LEX nr 182102).

Wreszcie zgodnie z art. 361 § 2 k.c. naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Za komentarzem T. W. (Lex) Sąd Rejonowy przyjmuje, że szkodą jest powstała wbrew woli poszkodowanego różnica między jego obecnym stanem majątkowym a takim stanem, jaki zaistniałby, gdyby nie nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Utrata możliwości korzystania z rzeczy wskutek jej zniszczenia przeważnie stanowi szkodę majątkową, a normalnym następstwem w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. jest bardzo często niemożność korzystania z samochodu przez poszkodowanego, nie tylko w sytuacji jego zniszczenia ale również uszkodzenia. W perspektywie bowiem poszkodowany ma uzyskanie odszkodowania, które daje możliwość zapewnienia nowego środka transportu. Najem pojazdu zastępczego wypełnia więc lukę miedzy chwilą kolizji, a momentem kiedy istnieje możliwość zapewnienia sobie korzystania z tego samego (po naprawie), albo innego pojazdu. W tej konkretnej sprawie nie ma w ogóle perspektywy dla B. K. na uzyskanie odszkodowania, czy tez innego pojazdu od K. B.. Z tego powodu ona żadnej szkody nie poniosła, a jej stan majątkowy wskutek kolizji w ogóle nie uległ zmianie.

Drugą niezależną przesłanką oddalenia powództwa był brak wykazania okresu najmu pojazdu zastępczego. Powódka wskazuje, że początek najmu miał miejsce w dniu 20 września 2017 roku i ocenie Sądu jest to nieprawda. B. K. został tak poturbowana w kolizji że karetka zabrała ja do szpitala gdzie była – wg jej pamięci do wieczora, a wg jej męża około 2 dni. Nie jest zatem możliwe aby korzystała ona z pojazdu 20 września 2017 roku. B. K. zdecydowanie zaprzeczyła aby tego dna zawała umowę. Jej mąż Z. K., będąc przesłuchiwanym na kolejnej rozprawie wskazał, że ofertę najmu otrzymał na miejscu kolizji od pracownika powódki, przedstawił ją swojej żonie, a ona ja zaakceptowała. Zdaniem Sądu Rejonowego nic takiego miejsca nie miało, ponieważ nic na ten temat nie powiedziała w swoich zeznaniach B. K., a było to na tyle istotne zdarzenie, że gdyby miało miejsce B. K. na pewno by o tym powiedziała. Poprzestała ona tylko jednak na stwierdzeniu, że „sprawą zaczął zajmować się jej mąż” Oznacza to, że zeznania Z. K. zdaniem Sądu Rejonowego zostały umówione z powodem tak aby wykreować podstawę do obowiązywania umowy od dnia 20 września 2017 roku.

Sąd Rejonowy analizował zarzut też nieważności umowy cesji wierzytelności i go nie uwzględnił. Ostatecznie B. K. podpisała umowę najmu, za zatem zaakceptowała jej warunki, następnie zostały zawarte umowy cesji wierzytelności. Brak wierzytelności oznacza, że umowa jest nieskuteczna (wg zasady N. plus iuris in alium transferre potest quam ipse habet – nikt nie może przenieść na drugą osobę więcej praw, aniżeli sam posiada), ale nie jest nieważna. Sąd Rejonowy w tym składzie dopuszcza obecnie możliwość zawierania umów najmu, gdzie rozliczeniem jest zawarta umowa cesji wierzytelności. Korzystanie z pojazdu zastępczego ma konkretny wymiar materialny, a z art. 510 § 1 k.c. wynika swoboda określenia umowy zobowiązującej do przeniesienia wierzytelności.

Nie został w sprawie wykazany okres najmu pojazdu zastępczego również z perspektywy jego zakończenia. W przypadku szkód całkowitych zawsze ów okres powiązany jest z momentem uzyskania odszkodowania, ponieważ zakłada się że tej chwili poszkodowany ma możliwości zakupu nowego pojazdu. B. K. – niezależnie od tego że poszkodowaną nie była (o czym mowa wyżej) – to w jej przypadku nie został przez powoda uzasadniony okres akurat 71 dni najmu pojazdu zastępczego. Początek i koniec okresu najmu pojazdu zastępczego wiążą się zawsze z innymi zdarzeniem uzasadniającymi początek najmu (np. data kolizji, data utraty możliwości korzystania z innego niż uszkodzony pojazdu zastępczego) oraz koniec najmu (np. data zakończenia naprawy pojazdu uszkodzonego, data otrzymania odszkodowania). W tej sprawie zakończenie okresu najmu nie wiąże się z żadnym uchwytnym zdarzeniem wskazującym na zakończenie potrzeby najmu – nawet jeżeli miałoby ono być po 29 listopada 2017 roku. Powódka w piśmie z dnia 23 kwietnia 2018 roku wskazuje, „że szkoda miała charakter szkody całkowitej i argumentacja pozwanej oparta na wyrokach sądów dotyczących zwlekania przez poszkodowanego z rozpoczęciem naprawy pojazdu nie przystaje do okoliczności sprawy”, jednakowoż powódka nie podaje też żadnego uzasadnienia dlaczego najem trwał do 29 listopada 2017 roku, a zgodnie z art. 6 k.c. Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Trzecią więc niezależną przesłanką oddalenia powództwa było też nie wykazania okresu najmu pojazdu zastępczego. Także wnioskowany dowód z opinii biegłego nie pozwalałby na takie ustalenia. Powódka wniosła bowiem o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego celem ustalenia przez niego „niezbędnego okresu najmu pojazdu zastępczego, z uwzględnieniem czasu trwania postępowania likwidacyjnego oraz czasu niezbędnego na nabycie nowego pojazdu w miejsce uszkodzonego”. Biegły sporządza opinię w oparciu o dane z akt sprawy, a te nie wskazują na okoliczności, z którymi wiązałby się koniec okresu najmu. Sama też dowodowa zawiera błędne założenie, że czas trwania postępowania likwidacyjnego miał wpływ na sytuację majątkową B. K.. On miał wpływ na sytuację K. B., ale żadnego na sytuację B. K.. Druga część tezy dowodowej jest zaś argumentem przeciwko samej powódce, ponieważ domaga się ona skorelowania okresu najmu pojazdu zastępczego z możliwością nabycia nowego pojazdu. B. K. taką możliwość miała już w dniu 4 września 2017 roku kiedy otrzymała cenę sprzedaży tj. 30.000 zł, a więc przed kolizją (k. 80), a po drugie ponownie podkreślić należy, że sama kolizja nie miała żadnego wpływu na jej możliwości nabycia nowego pojazdu.

Z tych względów powództwo zostało oddalone.

Sąd dokonał ustaleń faktycznych w oparciu o dowody z dokumentów, a także zeznania świadków. Kwestionowany przez Sąd zakres tych dowodów został już wyżej omówiony. Poza zeznaniami Z. K. oraz umową najmu pojazdu zastępczego określającą początek trwania najmu, dowodom tym Sąd w całości dał wiarę.

Sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji (art. 108 § 1 k.p.c.). Powódka przegrała proces w całości i obowiązana jest do zwrotu pozwanemu celowych kosztów procesu (art. 98 k.p.c.), które stanowią kwotę 3600 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego ustalonych na podstawie § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. 2015.1800).

W punkcie III Sąd nakazał zwrócić stronom po 800 zł niewykorzystanych zaliczek, na podstawie art. 84 ust. 2 u.k.s.c.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Gabriela Wierzgacz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie
Data wytworzenia informacji: