IX P 327/19 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie z 2022-02-18

sygn. akt IXP 327/19

UZASADNIENIE

Powódka V. S., w pozwie skierowanym przeciwko (...) Wojewódzkiemu Szpitalowi (...) w S., domagała uznania wypowiedzenia umowy o pracę z dnia 12 czerwca 2019r. za bezskuteczne, a po upływie okresu wypowiedzenia - przywrócenia do pracy na poprzednich warunkach. Wskazała, iż ujęte w oświadczeniu pracodawcy przyczyny – brak umiejętności współpracy w zespole pielęgniarek, nieprzestrzeganie dyscypliny pracy, odmowa wypełniania podstawowych obowiązków pielęgniarskich, konfliktowość i tworzenie złej atmosfery w pracy, nieprzestrzeganie obowiązującego harmonogramu czasu pracy w szczególności wyznaczonych dni dyżurów, korzystania z krótkich nieobecności w pracy dezorganizujących pracę oddziału – są nieprawdziwe. Podkreślała, iż wykonywała swoje obowiązki pielęgniarskie w sposób staranny, sumienny, w zgodzie z obowiązującymi przepisami i zasadami. Nadto uchodzi za osobę lubianą i pomocną, o czym świadczy pismo jej współpracownic z oddziału torakochirurgii wyrażające protest przeciwko jej przeniesieniu na inny oddział.

Pozwany (...) Wojewódzki Szpital (...) w S. wniósł o oddalenie powództwa, podkreślając, iż przyczyny wypowiedzenia są w pełni uzasadnione, konkretne i prawdziwe. Pozwany argumentował, iż już 1 marca 2018r. był zmuszony przenieść V. S. z powodu konfliktu z personelem na inny oddział, bowiem V. S. dopuszczała się obraźliwych żartów wobec koleżanek z pracy. Po przeniesieniu V. S. często nie dostosowywała się do procedur, podważała autorytet przełożonych oraz utrudniała pracę koleżankom. Także w ostatnim okresie zatrudnienia, kiedy V. S. pełniła już funkcję pielęgniarki na (...) zachowywała się w sposób, który uniemożliwiał jej współpracę z zespołem pielęgniarek. Powódka nie wypełniała również często swoich obowiązków pracowniczych lub wypełniała je nieprawidłowo, nie przestrzegała procedur, a także dezorganizowała pracę zespołu. W tym zakresie pozwany powołał się na pismo A. K., która w dniu 18 czerwca 2019r. podczas kontroli stwierdziła, że powódka nie przestrzega zasad higieny rąk. Zaznaczyła, że powódka dezorganizowała pracę korzystając z niezapowiedzianych krótkich nieobecności i spóźniała się do pracy. Wskazała na szereg skarg na powódkę od współpracowników co do sposobu wykonywania przez powódkę obowiązków pracowniczych, jak również skarg wniesionych przez pacjentów. Przytaczając poszczególne zarzuty pozwana powołała się na pisma i notatki znajdujące się w aktach osobowych powódki.

Obie strony wniosły o zasądzenie kosztów procesu.

W toku postępowania V. S. podtrzymała żądanie przywrócenia do pracy. Odnosząc się do zarzutów przedstawionych w odpowiedzi na pozew zaznaczyła, iż nie miała możliwości zapoznania się z treścią przywołanych pism ani notatek oraz, że nie są one opatrzone datą sporządzenia bądź zostały one sporządzone i odnoszą się do okoliczności, które zaistniały już po wręczeniu jej wypowiedzenia. Podkreśliła, iż została dobrze oceniona przez byłą przełożoną J. D.. Dowodem na jej pozytywną opinię w miejscu pracy jest fakt wyboru jej na wydziałowego społecznego inspektora pracy w dniu 23 września 2019r., o czym pozwany został poinformowany. W związku z tym wyborem i mając na uwadze brzmienie ustawy o społecznej inspekcji pracy, powódka zwróciła się o cofnięcie oświadczenia o wypowiedzeniu, czego jednak pozwany nie uczynił. Podkreśliła, iż ochrona społecznego inspektora pracy ma charakter bezwzględny, co oznacza, że zabronione jest rozwiązanie stosunku pracy w sytuacji, w której po dokonaniu wypowiedzenia pracownik uzyskał mandat społecznego inspektora pracy.

W odpowiedzi (...) Wojewódzki Szpital (...) w S. wniósł o oddalenie powództwa na podstawie art. 8 k.p. Podkreślił, iż powódka została wybrana społecznym inspektorem pracy w trakcie biegu okresu wypowiedzenia. Organizacja związkowa wykorzystała możliwość objęcia ochroną powódki, co stanowi nadużycie prawa i art. 8 k.p., szczególnie wobec zarzutów stawianych powódce jako pielęgniarce.

Na rozprawie w dniu 6 listopada 2020r. pozwany zakwestionował prawidłowość wyborów na społecznego inspektora pracy z uwagi na to, że pracodawca nie miał możliwości zapoznania się z regulaminem wyboru i oceny czy te wybory zostały przeprowadzone prawidłowo i w tym celu zawnioskował o przeprowadzenie dowodu z regulaminu wyborów na społecznego inspektora pracy.

V. S. wniosła o oddalenie powyższego wniosku, wskazując, iż ani pracodawca ani sąd – zgodnie z orzecznictwem - nie mają prawa kwestionować prawidłowości wyboru na społecznego inspektora. Nadto zarzuciła stronie pozwanej, iż zarzut pozwanego wobec tych wyborów nie ma charakteru konkretnego.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

V. S. została zatrudniona w (...) Wojewódzkim Szpitalu (...) w S. począwszy się od dnia 8 lutego 2016r. na podstawie umowy o pracę na czas określony w pełnym wymiarze czasu pracy, zaś od dnia 24 stycznia 2019r. w oparciu o umowę na czas nieokreślony. Zajmowała stanowisko specjalisty - pielęgniarki.

Niesporne

Od dnia 1 października 2017r. swoje obowiązki wykonywała na (...). Jej przełożoną była wówczas J. D.. Do jej pracy nie było zastrzeżeń. Przełożona doceniała jej dużą wiedzę, profesjonalizm, empatię i umiejętność pracy w zespole, bezkonfliktowość i przestrzeganie wszystkich standardów obowiązujących na oddziale. Jednocześnie oceniała V. S. jako osobę, która przed wykonaniem niektórych obowiązków służbowych prosiła o okazanie pisemnych procedur w tym zakresie, co oceniała jako uciążliwe.

Dowód: pismo k. 43 oraz k. 24 cz. B akt osobowych powódki, zeznania świadka J. D. k. 147-149

Z dniem 1 marca 2018r. V. S. została przeniesiona do Kliniki (...) (oddział torakochirurgii). O przeniesienie wystąpiła J. D., co motywowała konfliktem V. S. z resztą personelu pielęgniarskiego na skutek sporządzenia przez V. S. pisma, w którym wskazała w formie żartu, iż „o ile ceni J. D. jako przełożoną, to koleżanki z pracy są głupie i tępe”. Ponieważ pismo to skierowane tylko do J. D. zostało przez nią pozostawione w ogólnodostępnym miejscu, to współpracownice zapoznały się z jego treścią i wyraziły niezgodę na dalszą pracę z V. S..

V. S. przeprosiła zespół pielęgniarek, tłumacząc, że pismo było jedynie żartem i nie miała złych intencji.

Dowód: przesłuchanie powódki V. S. w charakterze strony k. 95-97 i k. 208-211, zeznania świadka J. D. k. 147-149, zeznania świadka M. S. (1) k. 201-203, pismo z dnia 28.02.2018r. cz. B akt osobowych, pismo z dnia 07.03.2018r. k. 30 cz. B akt osobowych powódki

W trakcie pracy w Klinice (...) (oddział torakochirurgii) V. S. została poinformowana przez naczelną pielęgniarkę M. S. (1), iż zespół pielęgniarski nie wyraża woli dalszej pracy z nią, stąd konieczne jest jej przeniesienie. Z dniem 8 kwietnia 2019r. V. S. została przeniesiona na oddział chorób wewnętrznych pod oddziałem diabetologii.

Dowód: notatka E. M. (1) k. 58, przesłuchanie powódki V. S. k. 95-97 i k.208-211, pismo z dnia 05.04.2019r. k. 52 cz. B akt osobowych

Wówczas, grupa pielęgniarek z jej oddziału (torakochirurgii) skierowała do naczelnej pielęgniarki M. S. (1) pismo z prośbą o przywrócenie jej do pracy na jej dawnym oddziale. W piśmie wskazano, iż V. S. jest dobrym pracownikiem, rzetelnie wypełniającym swoje obowiązki, a nadto jest osobą lubianą, pracowitą, systematyczną, zdyscyplinowaną i pomocną. Potrafi pracować w zespole i zjednywać sobie ludzi. W piśmie podkreślono, iż zna się na przepisach, biegle porusza się wśród procedur szpitalnych i jest wszechstronną specjalistką. Autorki pisma zaznaczyły, iż znając okoliczności jej przeniesienia należy zaznaczyć, iż żadna z zatrudnionych na oddziale torakochirurgicznym osób nie wnioskowała o jej przeniesienie, nie składała skarg pod jej adresem, a praca z V. S. nie stanowi problemu. Wskazały, że czują się oszukane i wykorzystane, bowiem obarczono je całą odpowiedzialnością za jej przeniesienie. Powołały się na trudną decyzję życiową powódki i argumentowały, iż V. S. powinna pozostać na zajmowanym stanowisku w miejscu dającym jej poczucie bezpieczeństwa wśród koleżanek dających jej wsparcie i służących pomocą.

Dowód: pismo do naczelnej pielęgniarki M. S. (1) k. 8 i k.54 cz. B akt osobowych, zeznania świadka M. S. (2) k. 195, zeznania świadka M. Z. (1) k. 196, zeznania świadka M. K. (1) k. 197, zeznania świadka M. S. (3) k. 199, zeznania świadka U. O. (1) k. 200

Również sama V. S. zwracała się do pracodawcy o przeniesienie jej z powrotem do oddziału torakochirurgii, argumentując, iż nie ma żadnych podstaw do jej przeniesienia, a decyzja została podjęta pospiesznie co jest dla niej niezrozumiałe. Wskazała, iż jest matką samodzielnie wychowującą trzech synów, a u jednego z nich w zeszłym roku zdiagnozowano bardzo rzadkiego raka (...) M. C.. Nadto przeniesienie jej do odległej od miejsca zamieszkania placówki jest dla niej dodatkowym utrudnieniem.

Pracodawca nie zmienił decyzji o przeniesieniu.

Niesporne, a nadto dowód: pismo z dnia 09.04.2019r. k. 53 cz. B akt osobowych

Do jej pracy na dotychczasowym oddziale torakochirurgii nie było zastrzeżeń, była postrzegana jako osoba niekonfliktowa, współpracująca, dzieląca się swoją wiedzą w zakresie procedur, pielęgniarka z powołania. Nie spóźniała się do pracy, nie zdarzało jej się nie przestrzegać harmonogramu czasu pracy. Przestrzegała dyscypliny pracy, nie wprowadzała dezorganizacji krótkimi nieobecnościami.

Dowód: zeznania świadka M. S. (2) k. 195, zeznania świadka M. Z. (1) k. 196, zeznania świadka M. K. (1) k. 197, zeznania świadka M. S. (3) k. 199, zeznania świadka U. O. (1) k. 200

Po przeniesieniu z oddziału torakochirurgii, relacje V. S. z współpracownikami na oddziale chorób wewnętrznych pod oddziałem diabetologii były służbowe. Odczuwała ona, iż jest obserwowana i poddawana surowszej ocenie. Nie pozostawała w konflikcie z żadnymi osobami z miejsca pracy, nie tworzyła złej atmosfery. Nie odmawiała wypełniania obowiązków pielęgniarskich, choć wykonywała je czasem inaczej niż koleżanki. Nie odmawiała wykonywania poleceń.

Dowód: przesłuchanie powódki V. S. k. 95-97 i k. 208-211, zeznania świadka K. J. k. 99-100

Jedyną osobą, która w ostatnim okresie pracy zgłasza uwagi do współpracy z V. S. była E. R., która nie mogła dojść do porozumienia z powódką co do kwestii procedury w zakresie bilansu płynów. Obie panie w sposób odmienny interpretowały tą procedurę.

Dowód: zeznania świadka E. R. k. 101-102

V. S., w ostatnim okresie zatrudnienia, była kilka razy nieobecna w miejscu pracy w związku z niezdolnością do jej świadczenia, bowiem z powodu złej atmosfery na oddziale nie była w stanie jej wykonywać. O każdej niezdolności do pracy informowała kadry pracodawcy. Przełożona M. S. (1) była niezadowolona, iż w dniu 23 kwietnia 2019r. V. S. była nieobecna w miejscu pracy z powodu niezdolności do jej wykonywania, o czym powiadomiła ją telefonicznie przez rozpoczęciem porannego dyżuru.

Dowód: notatka E. M. (1) k . 59, notatka z dnia 23.05.2019r. k. 54A cz. B akt osobowych, przesłuchanie powódki V. S. k. 95-97 i k. 208-211

W dniu 28 kwietnia 2019r. V. S., nie wiedząc o wyznaczeniu jej dyżuru (był to dyżur dostawiony nieuwzględniony w grafiku) stawiła się na niego z opóźnieniem, dopiero po otrzymaniu telefonicznej informacji od oddziałowej E. M. (1).

W odniesieniu do dyżuru w dniu 3 maja 2019r., V. S. dowiedziała się o nim również z telefonicznej informacji od dyżurnej pielęgniarki tego samego dnia. V. S. zgłosiła wówczas urlop na żądanie.

Dowód: notatka E. M. (1) k. 60 i k. 1F cz. C akt osobowych powódki, przesłuchanie powódki V. S. k. 95-97 i k. 208-211, zeznania świadka E. M. (1) k. 203-206

Kilkukrotnie powódce zdarzyło się spóźnić do pracy, co usprawiedliwiała na bieżąco.

Dowód: przesłuchanie powódki V. S. k. 95-97 i k.208-211

Podczas nocnego dyżuru 9/10 maja 2019r. M. W. poinformowała V. S. o obowiązującej na oddziale chorób wewnętrznych i diabetologii praktyce obserwacji wenflonów dwa razy na dobę. V. S. uważała, że obserwacja wenflonów powinna następować na bieżąco, czasami 3-4 razy w ciągu doby – jeżeli była taka potrzeba.

M. W. sporządziła notatkę, w której wskazała, iż V. S. odmówiła wykonania obserwacji wenflonu oraz przy toalecie leżącego chorego stwierdziła, że skoro pacjent nie pomaga, to ona dźwigać nie będzie. Opisane sytuacje nie miały w rzeczywistości miejsca.

Dowód: notatka k. 1 B cz. C akt osobowych powódki, przesłuchanie powódki V. S. k. 95-97 i k. 208-211

Powódka często pomagała opiekunkom, np. w przewożeniu pacjentów na blok operacyjny, czy zmianie pampersów, do czego nie była zobowiązana. Innym pielęgniarkom zdarzało się odmawiać pomocy.

Dowód: zeznania świadka M. S. (3) k. 199-200

Nie miała miejsca sytuacja, w której powódka odmówiłaby odessania wydzieliny z dróg oddechowych pacjenta. Powódka nie zgadzała się jedynie z praktyką stosowaną na oddziale chorób wewnętrznych i diabetologii, polegającą na stosowaniu tego samego wenflonu po odessaniu wydzieliny z dróg oddechowym i odkładania go jedynie do butelki z solą fizjologiczną, a następnie ponownego użycia, zamiast użycia nowego. Na innych oddziałach szpitala taka praktyka nie była stosowana.

V. S. miała odmienny niż B. G. pogląd na temat procedury postępowania z workami na mocz. Powódka uważała, że nie jest prawidłowa praktyka stosowana w oddziale chorób wewnętrznych i diabetologii, polegająca na zlewaniu worków z moczem do plastikowej butli podczas dobowej zbiórki moczu. Powódka uważała, że zgodnie z zasadami aseptyki, aby uniknąć zakażenia, powinno się każdorazowo brać nowy worek na mocz, ponieważ plastikowa butla nie była jałowa, a zlewając zawartość worka do butli miał on z nią kontakt. Na oddziale chorób wewnętrznych i diabetologii opróżniony worek był zakładany ponownie pacjentowi. Na innych oddziałach szpitala podobna praktyka nie była stosowana.

Dowód: przesłuchanie powódki V. S. k. 95-97 i k. 208-211, notatka k. 1 C cz. C akt osobowych powódki, częściowo zeznania świadka E. R. k. 101-102

Nie miała miejsca sytuacja, w której powódka odmówiłaby wykonania czynności zmierzających do przetoczenia krwi.

Dowód: przesłuchanie powódki V. S. k. 95-97 i k. 208-211

W dniu 12 czerwca 2019r. V. S. otrzymała oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, który miał upłynąć z dniem 30 września 2019r. Jako przyczyny zakończenia stosunku pracy wskazano: brak umiejętności współpracy w zespole pielęgniarek, nieprzestrzeganie dyscypliny pracy, odmowa wypełniania podstawowych obowiązków pielęgniarskich, konfliktowość i tworzenie złej atmosfery w pracy. Podano, iż pomimo kilkukrotnego zwracania uwagi przez naczelną pielęgniarkę, przenoszenia jej na inne oddziały (...) wypowiedzi V. S. i jej zachowanie uniemożliwiają dalszą pracę w szpitalu na stanowisku pielęgniarki. Jej zachowanie wobec koleżanek z oddziałów powoduje napięcia i złe emocje wśród innych pracowników. Ponadto jako przyczynę podano spóźnianie się do pracy, nieprzestrzeganie obowiązującego harmonogramu czasu pracy w szczególności wyznaczonych dni dyżurów, korzystania z krótkich nieobecności w pracy dezorganizujących pracę oddziału.

Niesporne

Wręczająca oświadczenie E. M. (1) i kierownik kadr nie tłumaczyły jej ustnie przyczyn wypowiedzenia.

Dowód: przesłuchanie powódki V. S. k. 95-97 i k. 208-211

W wyniku przeprowadzonych w dniach 23-24 września 2019r. wyborów V. S., będąca członkiem Związku Zawodowego (...) przy (...) w S., została wybrana wydziałowym społecznym inspektorem pracy na okolice Z., o czym pracodawca został powiadomiony pismem z dniem 24 września 2019r. przez związki zawodowe. Wybory odbyły się zgodnie z obowiązującym u pozwanej regulaminem wyborów społecznego inspektora pracy, a głosowali w nich członkowie związków zawodowych i pracownicy. V. S. została wybrana dużą ilością głosów.

Dowód: pismo z dnia 24.09.2019r. k. 44, regulamin wyborów społecznego inspektora pracy k. 185-187, zeznania świadka T. R. k. 149-150, zeznania świadka M. Z. (2) k. 150-151, zeznania świadka D. Ż. k. 151-152, zeznania świadka J. Ł. k. 152-153

O wyborze powiadomiła pracodawcę także V. S. i powołując się na ochronę przed wypowiedzeniem, zwróciła się o cofnięcie oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę z jednoczesnym wyrażeniem zgody na takie cofnięcie.

Dowód: pismo z dnia 24.09.2019r. k. 45

Kandydatura V. S. na społecznego inspektora pracy była rozważana już wiosną 2019r. Zaproponowano jej start w wyborach, bowiem była ona postrzegana jako osoba dynamiczna, odpowiedzialna, koleżeńska, życzliwa, obeznana z przepisami i mogąca występować w obronie praw pracowniczych. Atutem było jej doświadczenie w pracy oraz jej wiedza z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy i uczestnictwo w szkoleniu w tym zakresie. Zgłoszona została przez Związek Zawodowy (...) przy Szpitalach Wojewódzkich w S., do którego należała.

Dowód: zeznania świadka T. R. k. 149-150, zeznania świadka D. Ż. k. 151-152, zeznania świadka B. S. k. 198, przesłuchanie powódki V. S. k. 95-97 i k. 208-211

Jej wybór nie został dokonany w celu uniknięcia rozwiązania umowy o pracę. Jej wybór nie był postrzegany jako kontrowersyjny.

Dowód: zeznania świadka T. R. k. 149-150,zeznania świadka M. Z. (2) k. 150-151, zeznania świadka D. Ż. k. 151-152, zeznania świadka J. Ł. k. 152-153, przesłuchanie powódki V. S. k. 95-97 i k. 208-211

Już po złożeniu oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę powódki sporządzone zostały notatki w przedmiocie niewłaściwego wykonywania przez nią obowiązków pracowniczych dotyczące zdarzeń, które miały miejsce w czerwcu i lipcu 2019r. – już po dokonaniu wypowiedzenia.

Dowód: notatka k. 56, notatka świadka z 24.07.2019r. k. 12 cz. C akt osobowych, zeznania świadka K. J. k. 99-100, zeznania świadka A. K. k. 194-195, notatka k. 57 cz. B akt osobowych, notatka z dnia 04.07.2019r. cz. B akt osobowych

V. S. nie była informowana o treści żadnych notatek umieszczanych w jej aktach osobowych. Nie były z nią prowadzone żadne rozmowy dyscyplinujące.

Dowód: przesłuchanie powódki V. S. k. 95-97 i k. 208-211

Podczas zatrudnienia powódka zwracała pielęgniarkom oddziałowym uwagę na różne kwestie dotyczące wykonywania obowiązków, np. zwracała uwagę na brak stojaków do kroplówek. Powódka pilnowała, ja inne pielęgniarki, aby zlecane przez lekarzy czynności do wykonania przy pacjentach, były wpisane w dokumentacji pacjentów. W rozmowie z naczelną pielęgniarką M. S. (1) wstawiła się za osobami wykonującymi pracę opiekunek, które miały w szpitalu bardzo ograniczony zakres obowiązków, sprowadzający się wyłącznie do pielęgnacji pacjentów. Powódka postulowała o to, aby opiekunki, zgodnie ze swoimi kompetencjami, mogły dokonywać także pomiaru ciśnienia pacjentom, tętna, czy poziomu glikemii. M. S. (1) nie podobało się to, że powódka, jako pielęgniarka odcinkowa ma jakieś uwagi.

Dowód: przesłuchanie powódki V. S. k. 95-97 i k. 208-211, częściowo zeznania świadka M. S. (2) k. 195-196, częściowo zeznania świadka M. K. (1) k. 197, częściowo zeznania świadka U. O. (2) k. 200-201

W grudniu 2019r. V. S. podjęła nowe zatrudnienie na podstawie umowy o pracę.

Dowód: przesłuchanie powódki V. S. k. 95-97 i k. 208-211

Sąd zważył, co następuje:

Podstawę roszczenia powódki w zakresie żądania przywrócenia do pracy stanowił art. 45 §1 k.p., w myśl którego w razie ustalenia, że wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony jest nieuzasadnione lub narusza przepisy o wypowiadaniu umów o pracę, sąd pracy - stosownie do żądania pracownika - orzeka o bezskuteczności wypowiedzenia, a jeżeli umowa uległa już rozwiązaniu - o przywróceniu pracownika do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowaniu.

Stan faktyczny ustalono w oparciu o niekwestionowane dokumenty znajdujące się w aktach sprawy, w tym w aktach osobowych powódki oraz w oparciu o zeznania powódki oraz świadków J. D., T. R., M. Z. (2), D. Ż., J. Ł., M. S. (2), M. Z. (1), M. K. (2), M. K. (1), B. S., M. S. (3), U. O. (1). Zeznania tych osób były konsekwentne, spójne, niezawierające wzajemnych sprzeczności. Warto zaznaczyć, że ww. świadkowie, wnioskowani do przesłuchania również przez stronę pozwaną, są to osoby nadal zatrudnione w pozwanym Szpitalu. Zeznania nadal zatrudnionych pracowników, obeznanych w obowiązkach i charakterze pracy powódki należało ocenić jako najbardziej wiarygodne. Zeznania zatrudnionej na stanowisku naczelnej pielęgniarki M. S. (1) oceniono z ostrożnością, jako że, była osobą, która wnioskowała o zakończenie z powódką umowy o pracę, jednakże wobec przeważającej liczby świadków wskazujących na brak podstaw do zwolnienia powódki, jej zeznania oceniono jako nieodpowiadające prawdzie. Świadek opisując ewentualne zdarzenia z udziałem powódki opisywała je z dużą ogólnością bądź przywoływała zdarzenia, które miały miejsce już po dokonaniu wypowiedzenia. Jej zeznania (oraz zeznania świadka E. R. i E. M. (1)) jako jedyne kształtowały negatywny obraz pracy powódki. Świadek E. R. wskazywała subiektywnie na swoją własną trudność we współpracy z powódką z powodu jej odmiennej interpretacji procedury w zakresie bilansu płynów (świadek nie potrafiła przywołać innych czynności czy procedur, co do których nie układała jej się współpraca z powódką). Nie wskazała, aby powódka nie świadczyła pracy bądź odmawiała jej wykonania, pozostawała w konflikcie z pozostałym personelem. W odniesieniu do zeznań świadka M. K. (3) (która według świadka M. S. (1) miała zainicjować przeniesienie powódki na kolejny oddział) Sąd miał na uwadze, iż cechowały się one dużym stopniem ogólności, a świadek nie potrafiła przywołać żadnego konkretnego zdarzenia, które świadczyłoby o nierespektowaniu przez powódkę procedur czy odmowie wykonywania obowiązków. Jednocześnie podkreśliła, iż nigdy nie wnioskowała o przeniesienie powódki do innego oddziału, czym podważyła wiarygodność zeznań świadka M. S. (1). Natomiast świadek E. M. (2) przywołała jedynie dwie sytuacje dotyczące dyżurów z udziałem powódki (spóźnienie na dyżur oraz zgłoszenie urlopu na żądanie), a pozostałe opisane przez świadka sytuacje miały miejsce już w okresie wypowiedzenia.

Wytoczone powództwo zasługiwało na uwzględnienie przede wszystkim z uwagi na naruszenie przez pozwaną zakazu wypowiadania umowy o pracy pracownikowi pełniącemu funkcję społecznego inspektora pracy. Zgodnie bowiem z art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 24 czerwca 1983r. o społecznej inspekcji pracy (Dz.U.2015.567 t.j.) zakład pracy nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę z pracownikiem pełniącym funkcję społecznego inspektora pracy w czasie trwania mandatu oraz w okresie roku po jego wygaśnięciu, chyba że zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia. W takim wypadku rozwiązanie umowy o pracę może nastąpić po uprzednim uzyskaniu zgody statutowo właściwego organu zakładowej organizacji związkowej. Z ochrony przewidzianej w art. 13 ustawy korzysta zakładowy, oddziałowy (wydziałowy) i grupowy społeczny inspektor pracy. Zasadniczo jest to ochrona o charakterze bezwzględnym, polegająca na zakazie wypowiedzenia i rozwiązania stosunku pracy. Oznacza to, że zabronione jest rozwiązanie stosunku pracy w sytuacji, w której po dokonaniu wypowiedzenia dany pracownik uzyskał mandat społecznego inspektora pracy (wypowiedzenie na skutek wyboru na stanowisko społecznego inspektora pracy staje się wadliwe), jak również, gdy jeszcze przed upływem roku po wygaśnięciu mandatu dochodzi do złożenia oświadczenia woli o wypowiedzeniu stosunku pracy, niezależnie od tego czy okres tego wypowiedzenia kończy się przed tą datą, czy po niej (Walerian Sanetra, Komentarz do art. 13 ustawy o społecznej inspekcji pracy LexisNexis 2001). Pełnienie funkcji społecznego inspektora pracy rozpoczyna się z dniem wyboru, co znajduje oparcie w wykładni językowej i funkcjonalnej przepisów art. 13 ust. 1 i art. 6 ust. 2 u.s.i.p. Pracownik z dniem wyboru na społecznego inspektora pracy nabywa mandat do pełnienia tej funkcji na okres czteroletniej kadencji. Z chwilą zatem uzyskania przedmiotowego mandatu (podstawy pełnienia funkcji) pracownik zostaje objęty szczególną ochroną przed wypowiedzeniem lub rozwiązaniem stosunku prac wynikającą z art. 13 ust. 1 omawianej ustawy (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 4 lutego 2013r. I PK 202/12). Pozwany, mając wiedzę o wyborze powódki i pomimo skierowania do niej pisma o wycofanie oświadczenia o wypowiedzeniu, podtrzymał tą decyzję, świadomie naruszając zakaz ujęty w art. 13 ust. 1 ustawy o społecznej inspekcji pracy.

W toku postępowania, pozwany, odnosząc się do kwestii wyboru powódki na społecznego inspektora pracy w okresie wypowiedzenia wskazywał, iż działanie takie należy ocenić jako sprzeczne z art. 8 k.p. Zakwestionował prawidłowość wyborów oraz podnosił uwagi wobec instrumentalnego wyboru powódki.

W pierwszej kolejności zarzuty zgłoszone przez stronę pozwaną ocenić należało jako niesprecyzowane. Kwestionując prawidłowość przeprowadzonych wyborów strona pozwana nie wskazała z jakiego względu uważa wybory za nieprawidłowe. Zarzut ten nie został skonkretyzowany również po zapoznaniu się przez pozwaną z przedłożonym do akt regulaminem przeprowadzonych wyborów. Nie potwierdził się również zarzut, aby powódka zmierzała do uzyskania nieuzasadnionej ochrony przed zakończeniem stosunku pracy. Tylko wykazanie przez stronę pozwaną takiej okoliczności – w postaci „działań polegających na skrajnym przeciwdziałaniu dążeniu pracodawcy do racjonalizacji zatrudnienia wskutek korzystania ze wzmożonej ochrony” (tak Sąd Najwyższy z dnia 30.01.2008r. I PK 198/07, M.P.Pr.2008/6/316) – mogłoby doprowadzić do zastosowania art. 8 k.p. W ocenie Sądu, strona pozwana takich okoliczności nie wykazała. Spójne i wzajemnie uzupełniające się zeznania świadków T. R., M. Z. (2), D. Ż., J. Ł., B. S. wykazały, iż wybory na społecznego inspektora pracy przeprowadzone we wrześniu 2019r. odbyły się zgodnie z regulaminem tychże wyborów i nie ma żadnych podstaw, aby podważać ich ważność. Kandydatura powódki była rozważana już wiosną 2019r. z uwagi na jej znajomość przepisów, procedur oraz odpowiedzialność i zaangażowanie w sprawy pracownicze. O jej wyborze zadecydowały względy dotyczące jej dobrego przygotowania do roli inspektora pracy, nie zaś chęć uzyskania ochrony. Żaden z przesłuchanych świadków nie wskazywał, aby wybór powódki miał charakter instrumentalny i aby zmierzał jedynie do uzyskania nienależnej jej ochrony.

Zgodnie z ogólną zasadą rozłożenia ciężaru dowodu, to na stronie pozwanej, jako na pracodawcy, spoczywał w niniejszym postępowaniu obowiązek udowodnienia faktu, z którego wywodził skutki prawne. Pozwany natomiast nie wykazał, aby istniały stałe i zasadne przyczyny zakończenia z powódką stosunku pracy. Głównymi przyczynami zakończenia z powódką stosunku pracy akcentowaną przez pozwanego były: brak umiejętności współpracy w zespole pielęgniarek, nieprzestrzeganie dyscypliny pracy, odmowa wypełniania podstawowych obowiązków pielęgniarskich, konfliktowość i tworzenie złej atmosfery w pracy, powodowanie napięć i złych emocje wśród innych pracowników, spóźnianie się do pracy, nieprzestrzeganie obowiązującego harmonogramu czasu pracy w szczególności wyznaczonych dni dyżurów, korzystania z krótkich nieobecności w pracy dezorganizujących pracę oddziału. Przesłuchani w sprawie świadkowie nie potwierdzili, aby powódka dopuściła się zarzucanych w oświadczeniu o wypowiedzeniu zachowań. Przeciwnie, powódka była oceniana jako pracownik dobrze wykonujący swoje obowiązki ( na co wskazywali świadkowie J. D., M. S. (2), M. Z. (1), M. K. (1), M. S. (3), U. O. (1)), a zarzuty do niej kierowane były wysoce ogólne bądź miały charakter jednostkowy (np. brak woli E. R. do współpracy z powódką z powodu odmiennych poglądów co do sposobu świadczenia pracy). Świadkowie wskazywali, iż powódkę można określić jako osobę specyficzną, jednakże nie w znaczeniu konfliktowości. Powódka miała swoje zdanie, nie bała się go wyrażać, jednakże nie zostało wykazane, aby poprzez swoje zachowanie powodowała napięcia czy złą atmosferę w miejscu pracy bądź aby odmawiała wypełniania podstawowych obowiązków. Oceniając zeznania świadków oraz materiał dowodowy zawarty w aktach osobowych powódki w postaci notatek na jej temat, Sąd miał na uwadze, iż część z nich dotyczy już okresu po wypowiedzeniu (np. zdarzenia z czerwca i lipca 2019r. opisane w zeznaniach przez świadka K. J. i A. K.), przy czym strona pozwana poprzez zeznania niektórych świadków oraz dołączenie tychże notatek ze zdarzeń zaistniałych już po wypowiedzeniu próbowała wykreować błędy powódki i post factum uzasadnić dokonane wypowiedzenie. Materiał dowodowy potwierdził jedynie kilka incydentalnych sytuacji z udziałem powódki: sporządzenie pisma z obraźliwym komentarzem na temat współpracownic, sporadyczne spóźnianie się do pracy (w tym na dyżury). W ocenie Sądu waga tychże uchybień i ich incydentalność nie uzasadniają zakończenia z powódką umowy o pracę. Powódka, w swoich obszernych zeznaniach wskazała, iż miały miejsce sytuacje, kiedy nie stawiła się punktualnie na dyżur, gdyż nie miała świadomości, iż w danym dniu został jej przydzielony dyżur. W sposób wyczerpujący wyjaśniła kwestię obserwacji wenflonów oraz procedury dotyczącej wymiany worków na mocz. Z wersji przedstawionej przez powódkę nie wynika, aby odmawiała wykonania obowiązków pracowniczych czy też realizowała je niezgodnie z procedurami. Strona pozwana nie naprowadziła natomiast dowodu z jakichkolwiek aktów wewnętrznie obowiązujących zawierających regulacje czy też procedury celem wykazania, które z zasad powódka naruszyła i w jaki sposób.

Zdaniem Sądu wypowiedzenie umowy o pracę dokonane wobec powódki było wadliwe i może być podważane przez powoływanie się na ochronę trwałości stosunku pracy wynikającą z art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 24 czerwca 1983r. o społecznej inspekcji pracy. Dodatkowo również przyczyna wypowiedzenia została uznana za nieprawdziwą, a tym samym wypowiedzenie za niedopuszczalne i niezasadne, dlatego też Sąd uwzględnił roszczenie powódki o przywrócenie do pracy na dotychczasowym stanowisku pracy. Sąd nie znalazł w tym wypadku szczególnych i wyjątkowych okoliczności, które czyniłyby przywrócenie do pracy niemożliwym lub niecelowym w trybie art. 45 § 2 k.p. Na takie okoliczności w toku postępowania nie wskazywał też pozwany. Zastosowanie art. 45 § 2 k.p. było zresztą wyłączone mocą art. 45 § 3 k.p., zgodnie z którym - przepisu § 2 nie stosuje się do pracowników, o których mowa w art. 39 zakaz wypowiadania umowy o pracę pracownikowi w wieku przedemerytalnym i art. 177 ochrona pracownicza w okresie ciąży i urlopu macierzyńskiego, oraz w przepisach szczególnych dotyczących ochrony pracowników przed wypowiedzeniem lub rozwiązaniem umowy o pracę, chyba że uwzględnienie żądania pracownika przywrócenia do pracy jest niemożliwe z przyczyn określonych w art. 41 1 wyłączenie ochrony pracowników w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy; w takim przypadku sąd pracy orzeka o odszkodowaniu.

Mając na uwadze powyższe, Sąd doszedł do przekonania, że wypowiedzenie umowy o pracę nie odpowiadało prawu,

Rozstrzygniecie o kosztach zastępstwa procesowego oparto na podstawie art. 98 k.p.c. Koszty te stanowiły wynagrodzenie pełnomocnika powódki, które zgodnie z § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych wyniosły 180 zł.

Zgodnie z treścią art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator lub prokurator, Sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy. Pracodawca został więc obciążony kwotą 2.045 zł (5% z kwoty stanowiącej wartość przedmiotu sporu, tj. 40.898 zł), co stanowiło wartość opłaty od pozwu na podstawie przepisów ustawy o kosztach sadowych w sprawach cywilnych według wersji obowiązującej do 21 sierpnia 2019r. Z obowiązku uiszczenia tej opłaty powódka była zwolniona z mocy ustawy.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

4.  (...)

(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Teresa Goryń
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie
Data wytworzenia informacji: