III C 699/14 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie z 2017-03-24

Sygn. akt III C 699/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 marca 2017 r.

Sąd Rejonowy Szczecin- Centrum w Szczecinie – Wydział III Cywilny

w składzie: Przewodniczący: Sędzia Sądu Rejonowego Małgorzata Janik-Białek

Protokolant: sekretarz sądowy Agnieszka Weigt

po rozpoznaniu w dniu 10 marca 2017 r. w Szczecinie

z powództwa B. S.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę kwoty 18.000 zł

I.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki B. S. kwotę 4.000 (czterech tysięcy) złotych z liczonymi w skali roku odsetkami ustawowymi od dnia 20 czerwca 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od powódki B. S. na rzecz pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 605 (sześciuset pięciu) złotych i 52 (pięćdziesięciu dwóch) groszy tytułem zwrotu części kosztów procesu;

IV.  nakazuje pobrać od powódki B. S. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie kwotę 748 (siedmiuset czterdziestu ośmiu) złotych i 18 (osiemnastu) groszy tytułem części nieuiszczonych kosztów sądowych;

V.  nakazuje pobrać od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie kwotę 211 (dwustu jedenastu) złotych i 02 (dwóch) groszy tytułem części nieuiszczonych kosztów sądowych.

SSR Małgorzata Janik-Białek

UZASADNIENIE

Pozwem złożonym dnia 07 października 2013 roku B. S. wniosła o zasądzenie od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 18.000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 20 czerwca 2012 roku do dnia zapłaty i kosztami procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powyższego żądania powódka podała, że pozwany ubezpieczyciel przyjął odpowiedzialność za szkodę komunikacyjną wyrządzoną przez samochód marki F. (...) o numerze rej. (...), którego właściciel miał zawartą umowę ubezpieczenia OC ze spółką (...). W dniu 9 grudnia 20011 roku przy ul. (...) w G. powódka została potrącona przez wyżej opisany pojazd. W następstwie wypadku powódka doznała uszkodzeń ciała polegających na stłuczeniu kręgosłupa szyjnego, klatki piersiowej, ogólnych obtłuczeń całego ciała a ponadto częściowego naderwania mięśnia pośladkowego lewego. Była niezdolna do pracy w okresie od 09 grudnia 2011 r. do 05 stycznia 2012 r. Według lekarza działającego na zlecenie pozwanej spółki trwały uszczerbek na zdrowiu powódki wyniósł 2 %, zaś lekarze działający na zlecenie powódki określili go na poziomie 8%. Powódka musiała korzystać z zabiegów rehabilitacyjnych. Dyskomfort i bóle związane z doznanym urazem odczuwa nadal, co wpływa na jej codzienne życie, utyka na lewą nogę. Po zgłoszeniu szkody pozwany ubezpieczyciel wypłacił na rzecz powódki kwotę 2.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Powódka nie zgodziła się ze stanowiskiem ubezpieczyciela i pismem z dnia 20 czerwca 2013 r. wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 15.000 zł tytułem zadośćuczynienia, które to wezwanie pozostało bezskuteczne.

W dniu 5 grudnia 2013 roku referendarz sądowy wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, zgodnie z treścią żądania pozwu (ówczesna sygn. akt I Nc 1693/13).

Pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. zaskarżył nakaz zapłaty sprzeciwem, w którym wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu swojego stanowiska procesowego wskazał, że powódka doznała powiechrzownych obrażeń ciała i nie doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu. Mając powyższe na uwadze pozwany uznał za zasadną kwotę 2.000 zł tytułem zadośćuczynienia i taką też kwotę wypłacił powódce. W ocenie pozwanego kwota ta zaspokaja roszczenia powódki z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, zaś przyznanie jej dodatkowej kwoty stanowiłoby źródło wzbogacenia powódki. Nadto pozwany zakwestionował datę początkową naliczania odsetek od dnia 20 czerwca 2012 r. powołując się na pogląd Sądu Najwyższego, iż w razie ustalenia wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę według stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy uzasadnione jest przyznanie odsetek dopiero od chwili wyrokowania.

Na skutek prawidłowego wniesienia sprzeciwu nakaz zapłaty stracił moc, zgodnie z przepisem art. 505 § 1 k.p.c. i sprawa została skierowana do rozpoznania na rozprawie.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka B. S. w 2009 r. pracowała jako pomoc stomatologiczna, po przejściu na świadczenie przedemerytalne nadal pracowała w tym zawodzie w krótszym wymiarze czasu.

W dniu 9 grudnia 2011 roku powódka wracała autobusem z pracy. Z przystanku szła do domu przechodząc przez ulicę. Gdy znajdowała się na trzecim pasie przejścia dla pieszych, została potrącona przez samochód osobowy marki F. (...) kierowany przez Z. J., który posiadał ubezpieczenie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) S.A. Po potraceniu powódka upadła. Wezwana na miejsce karetka zabrała powódkę do szpitala w G..

Niesporne, a nadto dowód:

- zeznania powódki B. S. k. 66 i 69

-opinia sądowo- psychiatryczna k. 203-208

Na skutek zdarzenia B. S. doznała stłuczenia ściany klatki piersiowej i kręgosłupa szyjnego. Badania rtg klatki piersiowej i kręgosłupa szyjnego nie wykazały zmian pourazowych. Powódka pozostawała przez kilka godzin na obserwacji w izbie przyjęć szpitala, z którego wypisała się na własne żądanie. W szpitalu czuła się źle, była obolała, głodna, przestraszona, odczuwała silny ból głowy. Powódka została wypisana z zaleceniem dalszego leczenia ambulatoryjnego w POZ i Poradni Chirurgicznej.

Dowód:

-karta informacyjna k. 28;

- zeznania świadka M. K. k. 67-68;

- zeznania powódki B. S. k. 66 i 69

Po wypadku B. S. przez około 2 tygodnie odczuwała silny ból pleców w okolicach barków, zażywała leki przeciwbólowe, przebywała na zwolnieniu lekarskim od dnia 9 grudnia 2011 r. do dnia 5 stycznia 2012 r. Przez okres około miesiąca po wypadku powódka chodziła zgięta w lewą stronę, nie mogła się wyprostować, potrzebowała asysty przy chodzeniu. W dalszym okresie czasu nadal odczuwała ból w okolicach lewego biodra. Przy chodzeniu pomagała sobie parasolką- laską. Ból okolic lewego biodra odczuwała znacznie silnej podczas pracy oraz przy dłuższym staniu. Po wypadku powódka ograniczyła aktywność w zakresie pracy w ogrodzie oraz w zakresie cięższych prac domowych i zabaw z wnukiem. W niektórych pracach domowych wymagała pomocy córki. Przez jakiś czas po zdarzeniu doczuwała lęk przez przechodzeniem przez jezdnię. Nie podejmowała leczenia psychiatrycznego ani nie korzystała ze wsparcia psychologa.

Dowód:

- zeznania świadka M. K. k. 67-68;

- zeznania świadka W. S. k. 67-68;

- zeznania powódki B. S. k. 66 i 69

W dniu 12 grudnia 2011 r. B. S. była badana w Poradni Neurologicznej Przychodni (...) w S., gdzie lekarz neurolog rozpoznał zespół bólowy kręgosłupa szyjnego pourazowy. Badanie jamy brzusznej w dniu 14 grudnia 2011 r. wykazało prawidłowy wynik. Badanie RTG kręgosłupa l-s z dnia 27 grudnia 2011 r. wykazało obniżoną wysokość szpar międzytrzonowych L4/L5 i L5/S1 oraz zwyrodnieniowe wypustki kostne na krawędziach trzonów kręgosłupa lędźwiowego. Badanie RTG stawu biodrowego lewego nie wykazało zmian pourazowych a jedynie niewielką nadbudowę kostną na brzegach stropu lewej panewki biodrowej. Badanie TK kręgosłupa szyjnego z dnia 17 lutego 2012 r. wykazało u powódki koncentryczną wypuklinę krążka m-k L5/S1 otoczoną umiarkowanym kostnym odczynem wytwórczym. W marcu 2012 r. u powódki stwierdzono pourazowe częściowe uszkodzenie mięśnia pośladkowego średniego z dysfunkcją chodu głównie pochodzenia bólowego. Badanie USG stawu biodrowego lewego z dnia 23 marca 2012 r. wykazało cechy przebytego częściowego naderwania pasma włókien o grubości 12 mm w mięśniu pośladkowym środkowym lewym długości do 5 cm – po przebytym urazie.

Dowód:

- kopia karty choroby k. 21;

- wynik konsultacji specjalistycznej k. 22

- wynik badania rtg k. 23

- wynik badania usg jamy brzusznej k. 24;

- wynik badania TK k. 25

-wynik badania USG stawu biodrowego lewego k. 26

- informacja dla lekarza POZ k. 27

- opinia (...) k. 136-146

Pismem z dnia 26 kwietnia 2012 r. powódka dokonała zgłoszenia szkody pozwanemu (...) S.A. Decyzją z dnia 1 czerwca 2012 r. (...) wypłaciło B. S. kwotę 2.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną w wyniku wypadku krzywdę, uznając na podstawie opinii kompleksowej wykonanej przez lekarza orzecznika M. B., iż u powódki wystąpiło stłuczenie klatki piersiowej bez trwałych następstw, skręcenie klatki piersiowej bez trwałych następstw, stłuczenie stawu biodrowego lewego z dolegliwościami bólowymi u osoby ze zmianami zwyrodnieniowymi biodra lewego przy wielkości uszczerbku określonym na 2 %.

Powódka nie zgadzając się z powyższą oceną jej stanu zdrowia zleciła sporządzenie orzeczenia lekarskiego z dnia 17 maja 2013 r. przez zespół lekarzy z zakresu chirurgii urazowo- ortopedycznej, neurologii i medycyny pracy, którzy stwierdzili u powódki stłuczenie kręgosłupa szyjnego i klatki piersiowej bez trwałych następstw oraz częściowe naderwanie mięśnia pośladkowego lewego uzasadniające ustalenie ośmiocentowego trwałego uszczerbku na zdrowiu. Pismem z dnia 20 czerwca 2013 r. powódka działając przez przedstawiciela (...) Centrum Pomocy po Wypadkach i Kolizjach (...) wezwała pozwanego (...) do zapłaty kwoty 13.000 zł zadośćuczynienia uznając dotychczas wypłaconą kwotę 2.000 zł za zaliczkę. Pismem z dnia 04 kwietnia 2013 r. (...) S.A. poinformował, iż bezsporną kwotę 2.000 zł uznaje za ostateczną kwotę odszkodowania należną powódce.

Dowód:

-wezwanie do zapłaty k. 10

- pismo (...) z dnia 04.04.2013 r. k. 11;

-decyzja o przyznaniu odszkodowania k. 121;

- wniosek k. 13-14

- orzeczenie lekarskie k. 15-17;

- opinia kompleksowa k. 18-20

W związku z wypadkiem z dnia 9 grudnia 2011 r. B. S. nie doznała żadnego trwałego uszczerbku na zdrowiu pod względem neurologicznym. Skutki wypadku z neurologicznego punktu widzenia nie mają wpływu na obecną jakość życia codziennego powódki. Na skutek wypadku u B. S. mogła wystąpić reakcja dezadaptacyjna, która cechuje się pojawieniem objawów lękowych, stanami przygnębienia czy zaburzeniami snu, których jednak powódka nie zgłaszała. Nasilenie tych zaburzeń, o ile wystąpiły, było niewielkie. Przebyta reakcja dezadaptacyjna nie powodowała u powódki niezdolności psychicznych do pełnienia ról społecznych i zawodowych. Z psychiatrycznego punktu widzenia B. S. w wyniku wypadku nie doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu. W wyniku wypadku z dnia 9 grudnia 2011 r. powódka doznała stłuczenia klatki piersiowej, kręgosłupa szyjnego i okolicy stanu biodrowego lewego i leczona była zachowawczo, ambulatoryjnie, środkami przeciwbólowymi. Przebyte urazy w przyszłości nie spowodują pogorszenia stanu zdrowia powódki i nie będą miały negatywnego wpływu na jakość jej życia codziennego. Z ortopedycznego punktu widzenia B. S. nie doznała żadnego trwałego uszczerbku na zdrowiu. Uraz mięśnia pośladkowego nie powoduje żadnych trwałych następstw, nie powoduje przykurczu ani ograniczenia ruchomości, jednak powoduje dolegliwości bólowe, które mogą utrzymywać się do około 3 tygodni tj. do czasu, kiedy zaczyna się tworzyć blizna. Obecne dolegliwości bólowe odczuwane przez powódkę mogą wynikać z przeciążenia stawu biodrowego lewego.

dowód:

-opinia (...) k. 136-146;

- opinia sądowo –psychiatryczna k. 203-208;

- opinia biegłego sądowego z zakresu (...) k. 228-229;

- opinia ustna uzupełniająca biegłego A. K. k. 254-255;

Sąd zważył co następuje:

Powództwo okazało się uzasadnione w części.

Żądanie zasądzenia zadośćuczynienia znajduje swoje oparcie w treści art. 445 § 1 kc w związku z art. 444 kc oraz art. 822 § 1, art. 436 § 1 kc z zw. z art. 435 § 1 kc. W myśl art. 822 § 1 kc przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający lub ubezpieczony. Przedmiotem ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej jest odpowiedzialność ubezpieczającego za szkody wyrządzone osobom trzecim, a więc szkody wyrządzone wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania (art. 471 i n. k.c.), jak i szkody wyrządzone na skutek czynu niedozwolonego. Jest to więc ubezpieczenie jego odpowiedzialności za wyrządzenie szkody opartej na zasadzie winy, ryzyka, słuszności oraz w sytuacjach, gdy odpowiedzialności nadano charakter absolutny (bezwzględny). Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej sięga tak daleko, jak odpowiedzialność cywilna ubezpieczającego. Uprawniona jest zatem teza, że odpowiedzialność ubezpieczyciela ma charakter wtórny do odpowiedzialności cywilnej wskazanego w ustawie lub w umowie podmiotu. Istotą opisywanego ubezpieczenia jest wejście ubezpieczyciela na podstawie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w sytuację prawną ubezpieczającego, w zakresie ponoszonej przez niego odpowiedzialności odszkodowawczej. (vide Komentarz do art.822 kodeksu cywilnego (Dz.U.64.16.93), [w:] Z. Gawlik, A. Janiak, A. Kidyba, K. Kopaczyńska-Pieczniak, G. Kozieł, E. Niezbecka, T. Sokołowski, Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania - część szczególna, LEX, 2010.).

Odpowiedzialność ubezpieczającego lub ubezpieczonego będącego samoistnym posiadaczem mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody regulowana jest treścią art. 436 § 1 kc, który odsyła do treści art. 435 kc stanowiącego, iż prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności.

Stosownie do treści art. 444 § 1 kc w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Zgodnie zaś z art. 445 § 1 Kc w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego.

Uszkodzenie ciała w rozumieniu pierwszego z powołanych przepisów polega na naruszeniu integralności fizycznej człowieka, które może dotyczyć zarówno samej powłoki cielesnej, jak i narządów wewnętrznych. Natomiast wywołanie rozstroju zdrowia obejmuje wszelkie, chociażby przemijające zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu.

Naprawienie szkody niemajątkowej, tzw. krzywdy może polegać na przyznaniu poszkodowanemu odpowiedniej sumy pieniężnej. Krzywda jest ujmowana jako cierpienie fizyczne (ból) oraz cierpienia psychiczne, moralne (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała). Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Obejmuje ono wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane jak i te, które wystąpią w przyszłości.

W niniejszej sprawie poza sporem pozostawał fakt zajścia zdarzenia i jego okoliczności a także sama zasada odpowiedzialności pozwanego ubezpieczyciela.

Sporna była natomiast wysokość należnego powódce zadośćuczynienia. Powódka domagała się z tego tytułu dodatkowej kwoty 18.000 zł ponad wypłaconą już w toku postępowania przedsądowego kwotę 2.000 zł. Tymczasem pozwany wskazywał, że powódka doznała powiechrzownych obrażeń ciała i nie doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu. Mając powyższe na uwadze pozwany uznał za zasadną kwotę 2.000 zł tytułem zadośćuczynienia i taką też kwotę wypłacił powódce. W ocenie pozwanego kwota ta zaspokaja roszczenia powódki z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, zaś przyznanie jej dodatkowej kwoty stanowiłoby źródło wzbogacenia powódki.

Przepisy kodeksu cywilnego nie zawierają żadnych kryteriów, jakie należy uwzględniać przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego. W doktrynie prawniczej i orzecznictwie przyjęto, że zadośćuczynienie z art. 445 Kc ma przede wszystkim charakter kompensacyjny, toteż powinno ono przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Równocześnie przy określaniu wysokości przedmiotowego odszkodowania należy mieć na względzie, że winno ono być utrzymane w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa.

Na skutek wypadku powódka doznała stłuczenia ściany klatki piersiowej i kręgosłupa szyjnego. Badania rtg klatki piersiowej i kręgosłupa szyjnego nie wykazały zmian pourazowych Powódka pozostawała przez kilka godzin na obserwacji w izbie przyjęć szpitala, z którego wypsiała się na własne żądanie i została wypisana z zaleceniem dalszego leczenia ambulatoryjnego w POZ i Poradni Chirurgicznej. Po wypadku B. S. przez około 2 tygodnie odczuwała silny ból pleców w okolicach barków, zażywała leki przeciwbólowe, przebywała na zwolnieniu lekarskim od dnia 9 grudnia 2011 r. do dnia 5 stycznia 2012 r. Przez okres około miesiąca po wypadku powódka chodziła zgięta w lewą stronę, nie mogła się wyprostować, potrzebowała asysty przy chodzeniu. W dalszym okresie czasu nadal odczuwała ból w okolicach lewego biodra. Przy chodzeniu pomagała sobie parasolką- laską. Ból okolic lewego biodra odczuwała znacznie silnej podczas pracy oraz przy dłuższym staniu. Po wypadku powódka ograniczyła aktywność w zakresie pracy w ogrodzie oraz w zakresie cięższych prac domowych i zabaw z wnukiem. Przez jakiś czas po zdarzeniu doczuwała lęk przez przechodzeniem przez jezdnię. Nie podejmowała leczenia psychiatrycznego ani nie korzystała ze wsparcia psychologa. W związku z wypadkiem z dnia 9 grudnia 2011 r. B. S. nie doznała żadnego trwałego uszczerbku na zdrowiu pod względem neurologicznym. Skutki wypadku z neurologicznego punktu widzenia nie mają wpływu na obecną jakość życia codziennego powódki. Na skutek wypadku u B. S. mogła wystąpić reakcja dezadaptacyjna, która cechuje się pojawieniem objawów lękowych, stanami przygnębienia czy zaburzeniami snu, których jednak powódka nie zgłaszała nasilenie tych zaburzeń, o ile wystąpiły, było niewielkie. Przebyta reakcja dezadaptacyjna nie powodowała u powódki niezdolności psychicznych do pełnienia ról społecznych i zawodowych. Z psychiatrycznego punktu widzenia B. S. w wyniku wypadku nie doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu. W wyniku wypadku z dnia 9 grudnia 2011 r. powódka doznała stłuczenia klatki piersiowej, kręgosłupa szyjnego i okolicy stanu biodrowego lewego i leczona była zachowawczo, ambulatoryjnie, środkami przeciwbólowymi. Przebyte urazy w przyszłości nie spowodują pogorszenia stanu zdrowia powódki i nie będą miały negatywnego wpływu na jakość jej życia codziennego. Z ortopedycznego punktu widzenia B. S. nie doznała żadnego trwałego uszczerbku na zdrowiu. Uraz mięśnia pośladkowego nie powoduje żadnych trwałych następstw, nie powoduje przykurczu ani ograniczenia ruchomości, jednak powoduje dolegliwości bólowe, które mogą utrzymywać się do około 3 tygodni tj. do czasu, kiedy zaczyna się tworzyć blizna. Obecne dolegliwości bólowe odczuwane przez powódkę mogą wynikać z przeciążenia stawu biodrowego lewego.

Dla określenia, czy powódka w wyniku wypadku doznała uszczerbku na zdrowiu i w jakiej ewentualnie wysokości Sąd dopuścił dowody z trzech opinii - biegłych za zakresu psychiatrii, ortopedii i traumatologii oraz instytutu naukowego- Zakładu Medycyny Sądowej (...) w zakresie neurologii. Biegli dokonując oceny stanu zdrowia powódki w okresie od 2,5 do 5 lat po wypadku ocenili, iż zarówno z punktu widzenia neurologicznego, psychiatrycznego jak i ortopedycznego powódka nie doznała żadnego trwałego uszczerbku na zdrowiu. Co prawda lekarz orzecznik działający na zlecenie pozwanego określił taki uszczerbek na 2 %, zaś zespół lekarzy działający na zlecenie powódki na 8 %, jednakże za miarodajne w tym zakresie Sąd uznał opinie biegłych sądowych i instytutu naukowego sporządzone dla potrzeb niniejszego postępowania, albowiem biegli sądowi nie działali na zlecenie żadnej ze stron, zatem ich opinie cechuje obiektywizm i bezstronność, a nadto dokonywali oni oceny stanu zdrowia powódki z perspektywy czasu, co pozwoliło biegłym ocenić skutki zdarzenia na przyszłość. Jednakże Sąd miał na uwadze fakt, iż dla przyznania zadośćuczynienia przepisy kodeksu cywilnego nie wymagają powstania trwałego uszczerbku na zdrowiu, lecz zaistnienia uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, co niewątpliwe u powódki miało miejsce. Powódka doznała bowiem stłuczenia klatki piersiowej i kręgosłupa szyjnego a nadto naderwania mięśnia pośladkowego, które to obrażenia skutkowały dolegliwościami bólowymi, zwłaszcza w obrębie naderwanego mięśnia, co utrudniało powódce normalne funkcjonowanie co najmniej przez okres pobytu na zwolnieniu lekarskim, a nawet dłużej. Jednakże w ocenie biegłych doznane przez powódkę dolegliwości nie były znaczne i nie spowodowały żadnego trwałego uszczerbku na zdrowiu.

Sąd miał na uwadze, iż zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być "odpowiednia" w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Celem zadośćuczynienia jest przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Winno ono mieć charakter całościowy i obejmować wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości (a więc prognozy na przyszłość). Przy ocenie więc "odpowiedniej sumy" należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy.

Powódka z tytułu zadośćuczynienia domagała się dodatkowo kwoty 18.000 zł. W ocenie Sądu kwota ta jawi się jako zbyt wygórowana w odniesieniu do rozmiaru doznanej krzywdy. Uwzględniając fakt, iż powódka doznała rozstroju zdrowia skutkującego wyłączeniem z pracy na okres około miesiąca, a doznane urazy spowodowały dolegliwości bólowe utrudniające powódce chodzenie, wykonanie cięższych prac domowych i skutkowały koniecznością asysty innych osób oraz pomocy przez okres półtora miesiąca po wypadku, mając na uwadze fakt, iż doznane przez powódkę dolegliwości nie były znaczne i nie spowodowały żadnego trwałego uszczerbku na zdrowiu, powódka nie była poddana żadnym zabiegom operacyjnym ani nie wykazała, by odbyła jakąkolwiek rehabilitację, a leczenie sprowadzało się wyłącznie do leczenia zachowawczego lekami przeciwbólowymi Sąd uznał, iż łączna kwota 6.000 zł zadośćuczynienia jest adekwatna do doznanej przez powódkę krzywdy.

Podkreślić należy, że zdrowie jest najwyższą wartością a jakikolwiek w nim uszczerbek, zwłaszcza skutkujący znacznym nasileniem bólu i ograniczeniem czynności organizmu, winien być należycie wynagrodzony. Kwota zadośćuczynienia musi być odpowiednia, a ustalenie jej wysokości ustawodawca pozostawił sędziowskiemu uznaniu dokonywanemu w aspekcie całokształtu okoliczności sprawy. Kwota ta nie może zatem być nadmiernie wygórowana, ale też musi stanowić ekonomicznie odczuwalną wartość. W ocenie Sądu łączna kwota 6.000 zł zadośćuczynienia będzie niewątpliwie wartością ekonomicznie dla powódki odczuwalną i jednocześnie umiarkowana, rozsądną i adekwatną do zakresu doznanej krzywdy. Uwzględniając aktualne realia życia społeczeństwa oraz wysokość przeciętnego średniego wynagrodzenia nie sposób uznać, by była to kwota niewspółmierna i nadmiernie wygórowana.

Skoro zatem pozwany wypłacił już powódce kwotę 2.000 zł tytułem zadośćuczynienia, w pkt. I wyroku zasądzono na rzecz powódki dodatkowo kwotę 4.000 zł.

Stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie przedłożonych przez stronę powodową dowodów w postaci dokumentów, których autentyczność i wiarygodność nie budziły wątpliwości. Ustalenia faktyczne Sąd oparł również na zeznaniach świadków M. K. i W. S. a także samej powódki, albowiem zeznania te były ze sobą zgodne, korespondowały również z częścią przedłożonych przez stronę powodową dowodów z dokumentów. Nie było podstaw, aby odmówić im wiarygodności i mocy dowodowej.

Sąd uznał dowody z opinii pisemnych instytutu naukowego (...) z zakresu neurologii, biegłego sądowego z zakresu (...) jak i biegłej z zakresu psychiatrii I. M. za w pełni wiarygodne, albowiem opinie te wydane zostały zgodnie z treścią postanowienia dowodowego, w sposób rzetelny, kompletny i fachowy. Zdaniem Sądu wysokie kwalifikacje biegłych i ich duże doświadczenie w połączeniu z rzetelną analizą materiału dowodowego dają gwarancję prawidłowości dokonanych ustaleń. Treść opinii jest zgodna z zasadami logiki i wiedzy powszechnej. Zgodnie z ugruntowanym w orzecznictwie poglądem, brak jest więc podstaw do ich zakwestionowania ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15.11.2002 r., V CKN 1354/00, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7.11.2000 r., I CKN 1170/98, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15.11.2000 r., IV CKN 1383/00). Strony nie wniosły do opinii (...) oraz biegłej I. M. żadnych zastrzeżeń. Odnośnie skutków wypadku dla zdrowia powódki w dziedzinie ortopedii i traumatologii Sąd uznał na przydatny dla poczynienia ustaleń faktycznych w sprawie dowód z opinii pisemnej oraz ustnej opinii uzupełniającej biegłego sądowego dr A. K.. Opinia pisemna biegłego nie była co prawda obszerna, lecz zawierała jednoznaczne i stanowcze wnioski, które biegły szerzej przedstawił i szczegółowo uzasadnił w opinii uzupełniającej ustanej złożonej na rozprawie w dniu 10 marca 2017 r. W opinii biegłego sądowego uraz w postaci częściowego naderwania mięśnia środkowego pośladka lewego niewątpliwe powodował u powódki dolegliwości bólowe, jednak nie spowodował trwałego uszczerbku na zdrowiu. Okoliczności stwierdzone opinią biegłego Sąd miał na względzie ustalając wysokość należnego powódce zadośćuczynienia. Jak zaś już wspomniano wyżej lekarz orzecznik działający na zlecenie pozwanego określił uszczerbek na zdrowiu powódki na 2 %, zaś zespół lekarzy działający na zlecenie powódki na 8 %, jednakże za miarodajne w tym zakresie Sąd uznał opinie biegłych sądowych i instytutu naukowego sporządzone dla potrzeb niniejszego postępowania, albowiem biegli sądowi nie działali na zlecenie żadnej ze stron, zatem ich opinie cechuje obiektywizm i bezstronność, a nadto dokonywali oni oceny stanu zdrowia powódki z perspektywy czasu, co pozwoliło biegłym ocenić skutki zdarzenia na przyszłość. Dlatego też Sąd nie widział potrzeby powoływania kolejnego biegłego z zakresu ortopedii tylko dlatego, że opinia biegłego K. nie dała wyników odpowiadających oczekiwaniom strony powodowej. Jeżeli opinia biegłego przekonuje sąd w takim stopniu, że daną okoliczność uznaje się za wyjaśnioną, to sąd nie jest zobowiązany w takim wypadku do dopuszczenia dowodu z kolejnych opinii biegłych. W orzecznictwie wskazuje się konsekwentnie, że nie uzasadnia prowadzenia kolejnego dowodu z opinii innego biegłego przekonanie strony, że "nowa" opinia pozwoli na udowodnienie korzystnej dla niej tezy. Dlatego też wniosek strony powodowej o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego biegłego z zakresu ortopedii i traumatologii uległ oddaleniu.

Roszczenie o odsetki znajduje swoje oparcie w treści art. 481 § 1 k.c., który stanowi, iż jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jak zaś wynika z tezy wyroku Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2003 r. (II CK 146/02, Lex nr 82271) dłużnik popada w opóźnienie jeśli nie spełnia świadczenia pieniężnego w terminie, w którym stało się ono wymagalne także wtedy, gdy kwestionuje istnienie lub wysokość świadczenia. Odsetki, w zasadzie według stopy ustawowej, należą się, zgodnie z art. 481 k.c., za samo opóźnienie w spełnieniu świadczenia, choćby więc wierzyciel nie poniósł żadnej szkody i choćby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. Stanowią one zatem opartą na uproszczonych zasadach rekompensatę typowego uszczerbku majątkowego doznanego przez wierzyciela wskutek pozbawienia go możliwości czerpania korzyści z należnego mu świadczenia pieniężnego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2000 r., II CKN 725/98). Jeżeli zobowiązany nie płaci zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub w terminie ustalonym zgodnie z art. 455 in fine k.c., uprawniony nie ma niewątpliwie możliwości czerpania korzyści z zadośćuczynienia, jakie mu się należy już w tym terminie. W konsekwencji odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia należnego uprawnionemu już w tym terminie powinny się należeć od tego właśnie terminu. Stanowiska tego nie podważa pozostawienie przez ustawę zasądzenia zadośćuczynienia i określenia jego wysokości w pewnym zakresie uznaniu sądu. Przewidziana w art. 445 § 1 i art. 448 k.c. możliwości przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada bowiem dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze. Mimo więc pewnej swobody sądu przy orzekaniu o zadośćuczynieniu, wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, lecz deklaratywny (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, OSNC 2005, nr 2, poz. 40, z dnia 17 listopada 2006 r., V CSK 266/06, LEX nr 276339, z dnia 26 listopada 2009 r., III CSK 62/09, LEX nr 738354, i z dnia 18 lutego 2010 r., II CSK 434/09). Stanowisku temu nie sprzeciwia się również stosowanie się do zadośćuczynienia art. 363 § 2 k.c. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 maja 1990 r., II CR 225/90, LEX nr 9030). Wyrażona w tym przepisie, korespondującym z art. 316 §1 k.p.c., zasada, że rozmiar szeroko rozumianej szkody, a więc zarówno majątkowej, jak i niemajątkowej, ustala się, uwzględniając czas wyrokowania, ma na celu możliwie pełną kompensatę szkody ze względu na jej dynamiczny charakter - nie może więc usprawiedliwiać ograniczenia praw poszkodowanego (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2000 r., II CKN 725/98, i z dnia 16 kwietnia 2009 r., I CSK 524/08, OSNC-ZD 2009, nr D, poz. 106). Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy data początkowa naliczania odsetek ustawowych za opóźnienie w płatności zasądzonej kwoty wskazana została zgodnie z żądaniem pozwu tj. od dnia 20 czerwca 2012r., który to termin przypada później, niż termin 30 dni do wypłaty odszkodowania od dnia zgłoszenia szkody statuowany przepisem art. 817 §1 kc.

Żądanie pozwu w części przenoszącej kwotę 4.000 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie uległo oddaleniu jako nieuzasadnione.

O kosztach procesu Sąd rozstrzygnął w pkt. III wyroku. Stosownie do treści art. 100 k.p.c. w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Roszczenie powódki zostało uwzględnione jedynie w 22 %. Stąd też powódka ma obowiązek zwrócić stronie pozwanej 78 % poniesionych przez nią kosztów, zaś strona pozwana ma obowiązek zwrócić powódce 22 % jej kosztów. Na koszty powódki w niniejszej sprawie złożyły się: opłata od pozwu w kwocie 900 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika w osobie radcy prawnego w kwocie 2.400 zł ustalone w stawce minimalnej na podstawie § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2002 r., Nr 163, poz. 1349 ze zm.) a także zaliczka na opinie biegłych w łącznej kwocie 2.500 zł. Łączna wysokość kosztów powódki zamyka się kwotą 5.817 zł. Z kolei strona pozwana poniosła koszty w kwocie 2.417 zł, na które składa się opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika w osobie radcy prawnego w kwocie 2.400 zł. Powódka winna zatem zwrócić pozwanej 78 % jej kosztów czyli kwotę 1.885,26 zł, zaś pozwana obowiązana jest zwrócić powódce 22 % jej kosztów tj. kwotę 1.279,74 zł. Po potrąceniu przedmiotowych kwot otrzymujemy kwotę 605,52 zł na korzyść pozwanej. Wobec powyższego w pkt. III wyroku zasądzono od powódki na rzecz pozwanej kwotę 605,52 zł tytułem zwrotu części kosztów procesu.

Mając na uwadze fakt, że uiszczona zaliczka nie pokryła w całości kosztów opinii biegłych (koszt opinii łącznie 3.459,21 zł, zaliczka 2.500 zł, brakująca kwota 959,21 zł) w punkcie IV i V wyroku na postawie przepisu art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2005 roku, Nr 167, poz. 1398 ze zm.) mając na uwadze wynik procesu nakazano pobrać od powódki B. S. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie kwotę 748,18 zł stanowiącą 78 % nieuiszczonych kosztów sądowych związanych z wynagrodzeniem biegłych, zaś od pozwanego kwotę 211,02 zł stanowiąca 22 % brakującej kwoty.

Mając powyższe na uwadze, orzeczono jak w sentencji.

SSR Małgorzata Janik-Białek

ZARZĄDZENIE

1.  Odnotować sporządzenie uzasadnienia.

2.  Odpis wyroku wraz z odpisem uzasadnienia doręczyć pełnomocnikowi strony powodowej zgodnie ze złożonym wnioskiem.

3.  Akta przedłożyć z apelacją lub za 30 dni od dnia doręczenia z dowodem doręczenia.

SSR Małgorzata Janik-Białek

S., dnia 05 kwietnia 2017 r.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wioletta Rucińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie
Data wytworzenia informacji: