Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XI GC 1320/15 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie z 2016-12-22

Sygn. akt XI GC 1320/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

S., dnia 22 grudnia 2016 r.

Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie, Wydział XI Gospodarczy,

w składzie:

Przewodniczący: SSR Aleksandra Wójcik-Wojnowska

Protokolant :Przemysław Badurka

po rozpoznaniu w dniu 13 grudnia 2016 r. w Szczecinie na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Serwis spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowej w B.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w S.

o zapłatę

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 1718,05 zł (tysiąc siedemset osiemnaście złotych pięć groszy) tytułem kosztów procesu.

Sygn. akt XI GC 1320/15

Sprawa rozpoznana z pominięciem przepisów o postępowaniu uproszczonym

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 30 lipca 2015 r. powódka (...) Serwis Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa w B. wniosła o zasądzenie od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. kwoty 4311,60 zł z ustawowymi odsetkami od 19 czerwca 2015 r. i kosztami procesu. W uzasadnieniu wskazano, że powódka naprawiła na zlecenie pozwanej koparkę, a dochodzona pozwem kwota stanowi niezapłacone wynagrodzenie za tę naprawę.

Po wydaniu nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym pozwana wniosła sprzeciw, żądając oddalenia powództwa w całości i zasądzenia kosztów procesu. W uzasadnieniu wskazano, że naprawa miała być wykonana za kwotę 4920 zł, która to kwota została w całości zapłacona przed rozpoczęciem prac; naprawa była wykonywana niefachowo (zniszczono siłowniki), wobec czego pozwana odebrała koparkę, by powierzyć naprawę siłowników innemu podmiotowi, następnie koparka wróciła do powoda. Po odebraniu koparki po naprawie koparka nadal wykazywała usterki, który powód mimo wezwań nie usunął. Za naprawę siłowników pozwana zapłaciła innemu podmiotowi 7626 zł i kwotą tą obciążyła powoda, wystawiając notę obciążeniową. Jednocześnie wezwano powoda do skorygowania faktury.

Na rozprawie 12 stycznia 2016 r. powódka wskazała, że kwota 4920 zł wpłacona była R. J. (1) za inny zakres prac naprawczych, następnej naprawy dokonała powodowa spółka w ramach odrębnego zlecenia.

W odpowiedzi pozwana oświadczyła, że powodowej spółce nie zlecała żadnej naprawy – stroną umowy o naprawę był podmiot, któremu pierwotnie przekazano koparkę do naprawy, a więc R. J. (1), pozwana nie wiedziała nic o powstaniu spółki z uwagi na tożsamość nazwy warsztatu, adresu i strony internetowej. Powtórne przekazanie koparki nastąpiło w ramach pierwotnego zlecenia.

W piśmie z 19 stycznia 2016 r. powódka wskazała, że zlecenie z 4 maja 2015 r. zostało wystawione w firmie (...), pozwana akceptowała zakres prac, następnie zlecenie zostało przekazane w całości przez R. J. (1) do powodowej spółki, która przejęła otwarte zlecenia firmy (...). Pozwana o tym wiedziała i wyrażała na to zgodę, o czym świadczą jej pisma, zawierające wezwania do usunięcia usterek.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

R. J. (1) prowadzi działalność pod nazwą (...), zajmował się m.in. naprawą koparek.

Niesporne

Zasady prowadzenia działalności były takie, że o ile klient zgłaszał problem, ale nie wiedział, co powinno być naprawione, to warsztat robi diagnozę, po której określa orientacyjny kosztorys. Firma jednoosobowa R. J. nadal istnieje.

Dowód: zeznania R. J. k. 101-103

Mailem z 20 marca 2015 r. pracownik pozwanej P. M. (1) skontaktował się z warsztatem, prowadzonym przez R. J. (1) (...), pytając, czy warsztat zajmuje się serwisem koparek (...), gdyż interesuje go naprawa hamulca ręcznego, siłownika ramienia, pasków klinowych i „tylnych przewodów”. W mailu wskazano też na problem polegający na gaśnięciu koparki pod obciążeniem i spytano o szacunkowy koszt naprawy.

Dowód: mail k. 55

Po tym mailu strony prowadziły korespondencję w sprawie zakresu i kosztów naprawy koparki. R. J. (1) wystawił 2 zlecenia nr (...) z 3.04.2015 r., oba zawierały te same elementy (czujnik ciśnienia, końcówka wtryskiwacza, linka zabezpieczająca ramię, zbiornik płynu hamulcowego, klosz lampy tył, klocki hamulcowe, drążek kierowniczy, wąż gumowy chłodzenia, naprawa, olej przekładniowy, weryfikacja), z tym, że w jednym naprawa opiewała na 4790 zł, a cały koszt na 8442,80 zł, w drugim naprawa na 1190 zł, cały koszt na 4842,80 zł. Na zleceniu wskazującym niższą kwotę umieszono adnotację „zrobione”.

W mailu z 7 kwietnia 2015 r. R. J. wskazał, że przesyła wycenę tych podzespołów, które można bez demontażu zweryfikować, nie wyceniono 2 siłowników tylnego ramienia, z reguły koszt naprawy siłownika to 2000 zł netto, nie wyceniono też kosztu wymiany oleju w silniku i układzie hydraulicznym, ocenę pompy wtryskowej będzie można wykonać po wymianie wtryskiwaczy, podobnie z pompą hydrauliczną i wężami. Wskazano, co zawiera robocizna i zaznaczono, że jest li zakres naprawy będzie mniejszy, to i koszt usługi też.

Prezes pozwanej zaakceptował wstępny kosztorys na ok. 9000 zł i zgodził się na wpłatę mniej więcej połowy tej kwoty tytułem zaliczki. W dniu 9 kwietnia 2015 r. R. J. wystawił pozwanej fakturę tytułem zaliczki za naprawę koparki w kwocie 4920 zł. Kwota ta została zapłacona 14.04.2015 r. Zlecono m. in. naprawę siłowników.

W mailu z 20.04.2015 r. R. J. (1) wskazał, że w zleceniu są prace dotychczas wykonane, do zrobienia pozostały 2 siłowniki w cenie 5900 netto i robocizna 950 zł netto.

R. J. zlecił naprawę siłowników firmie (...) i (...) s.c., która za demontaż siłownika wystawiła R. J. fakturę na 615 zł. W trakcie naprawy siłowników pozwana powzięła wątpliwości co do sposobu naprawy, uznając, że demontaż palnikami doprowadził do zniszczenia siłowników. W efekcie koparka została od R. J. (1) odebrana, siłowniki naprawił inny podmiot. Następnie koparka wróciła do warsztatu w B..

Przy przyjęciu wystawiono zlecenie 617/mag/2015 z 4. maja 2015 r. podpisane przez R. J. (1), w którym wskazano, że przedmiotem zlecenia będzie pasek klinowy, regeneracja pompy wtryskowej, diagnostyka układu hydraulicznego, listwa mocująca węży hydraulicznych i robocizna, łącznie na kwotę 5432,80 zł.

W dniu 11.06.2015 r. koparkę odebrał po naprawie P. G. (1), który na zleceniu napisał, że odbiera sprzęt sprawny, bez uwag, podpisał też protokół, w którym jako przekazującego wskazano powódkę.

Dowód: zlecenia k. 111-113, mail k. 114, mail k. 137

faktura k. 56, potwierdzenie przelewu k. 57

faktura k. 615, zlecenie k. 117-118, protokół k. 122

zeznania R. J. k. 101-103

zeznania E. W. k. 99-100 w części

zeznania P. P. k. 103-104w części

zeznania M. P. k. 138v

zeznania M. S. k. 139

zeznania P. M. k. 139v

zeznania P. G. k. 154

Zostało wystawione zlecenie 14/mag/2015 z dnia 28.05.2015 r., wskazujące jako wystawcę R. J. (1), jako przedmiot napraw wskazano diagnostykę układu hydraulicznego, pasem klinowy, naprawę, regenerację pompy wtryskowej, a jako koszt - 4311, 60 zł.

Dowód: zlecenie k. 119

W dniu 18 maja 2015 r. powódce wystawiono fakturę za części i naprawę pompy (...).

Dowód: faktura k. 120

Powodowa spółka została wpisana do rejestru w dniu 8 maja 2015 r. W rejestrze ujawniono, że R. J. (1) (komandytariusz) wniósł wkład niepieniężny. Spółka prowadzi działalność w tym samym miejscu, co R. J., zatrudnia te same osoby, ma ten sam adres mailowy.

Dowód: odpis KRS k. 11-13, zeznania E. W. k. 99-100

W dniu 11 czerwca 2015 r. powodowa spółka wystawiła pozwanej fakturę na kwotę 4311,60 zł z terminem płatności 18.06.2015 r.; w fakturze ujęto następujące elementy: diagnostyka układu hydraulicznego, pasek klinowy, naprawa, regeneracja pompy wtryskowej.

Dowód: faktura k. 17

Pismami z 11, 12 i 16 oraz 26 czerwca 2015 r. pozwana wzywała powódkę do usunięcia awarii koparki (...).

Dowód: pisma z potwierdzeniami nadania k. 58-64

R. J. wysłał mechaników celem sprawdzenia zgłoszeń, mechanicy ustalili, że usterki nie dotyczą napraw wykonywanych przez warsztat R. Serwis.

W mailu z 3.07.2015 r. E. W. (2) wskazała, że naprawy nie dotyczyły usterek elektrycznych, spośród zgłoszeń pozwanej cześć w ogóle nie zawiera opisu usterek, a część dotyczy elektryki.

Dowód: mail k. 123

zeznania R. J. k. 101-103

Pismem z 8 lipca 2015 r., kierowanym do R. J., pozwana oświadczyła, że odsyła bez księgowania fakturę z 11.06.2015 r. jako niezasadną. W piśmie wskazano, że naprawa została uregulowana fakturą zaliczkową, a wykonawca powinien zwrócić nadpłatę wynikającą z faktycznych kosztów wykonanych prac. Jednocześnie poinformowano adresata o zamiarze obciążenia za zniszczenie 2 siłowników.

W tym samym dniu pozwana wystawiła pozwanej notę na 7626 zł za zniszczenie 2 siłowników.

Dowód: pismo k. 66-67, nota k. 71

Pismami z 9 i 19 lipca 2015 r. powódka wezwała pozwaną do zapłaty ww. faktury.

Dowód: wezwania k. 18-21

Faktura za naprawę z 11.06.2015 r. nie pokrywa się – jeśli idzie o wymienione czynności – z usterkami wskazanymi w mailu z 20 marca 2015 r. w całości. Konieczność regeneracji pompy wtryskowej mogła być związana z usterką polegającą na gaśnięciu koparki, zarówno w zapytaniu, jak i w fakturze jest pasek klinowy, nie można wykluczyć, że klocki hamulcowe ze zlecenia nr 594 dotyczą hamulca ręcznego jak w mailu z 20.03.2015 r. , mail z 7.04.2015 r. pokrywa się ze zleceniem, jeśli idzie o wymianę oleju Siłowniki mogą być demontowane przy użyciu palnika acetylenowego. Kwoty wskazane w zleceniach i fakturze nie są zawyżone, odpowiadają kosztom rynkowym.

Dowód: opinia biegłego k. 169-175, 195-196

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie jest uzasadnione.

Powódka dochodziła w niniejszej sprawie wynagrodzenia za naprawę koparki. Umowa o naprawę koparki jest umową o dzieło. Zgodnie z art. 627 k.c. przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia.

Przedmiotem sporu było m. in. to, czy pozwana zleciła 2 naprawy osobno, czy jedną, kompleksową. Biorąc pod uwagę w szczególności mail – zapytanie z 20.03.2015 r. i mail – odpowiedź R. P. J., co do której świadek P. M. potwierdził, że określała zakres naprawy, trzeba uznać, iż pozwana powierzyła R. J. jedną, kompleksową naprawę koparki. Ustalony wstępnie koszt miał wynieść ok. 9000 zł, prezes pozwanej zgodził się zapłacić połowę tytułem zaliczki. Jest to przebieg wydarzeń przedstawiony w miarę zbieżnie przez R. J. oraz przez P. M., który wskazał, że były różne wyceny, na kwoty nawet do 20.000 zł, co potwierdza, że zakres usterek do naprawy był znacznie szerszy, niż wskazano to w pierwszym druku zlecenia wypełnionym przez warsztat. W mailu z 7.04.2015 r. wskazano nadto, że diagnozowane będą także pompa wtryskowa i hydrauliczna – po wymianie wtryskiwaczy. Ponadto biegły wskazał, że gaśnięcie koparki (problem zgłoszony już w pierwszym mailu) mogło mieć związek z regenerowaną w maju pompą. Wobec tego przyjąć należy, że powierzenie warsztatowi koparki w maju było kontynuacją przerwanej naprawy z kwietnia. Nie sprzeciwia się temu stwierdzenie biegłego, że zakresy wskazane w zleceniach nie pokrywają się, po pierwsze bowiem biegły zweryfikował swoje stanowisko na rozprawie, po drugie, biegły wypowiedział tę opinię tylko w odniesieniu do faktury z czerwca i maila z marca 2015 r., nie bacząc na szerszy kontekst, a z tego kontekstu wynika, że zlecenia miały wyłącznie charakter porządkowy i wskazywały kolejne usuwane usterki spośród zgłoszonych ogólnie mailem z 20.03.2015 r. i weryfikowanych kolejno zgodnie z mailem z 7.04.2015 r.

Pozwana podniosła szereg zarzutów dotyczących jakości naprawy. Zgodnie z art. 642 § 1 k.c. w braku odmiennej umowy przyjmującemu zamówienie należy się wynagrodzenie w chwili oddania dzieła. Na tle tego przepisu w orzecznictwie wyrażono pogląd, że oddanie dzieła nie powoduje wymagalności wierzytelności przyjmującego zamówienie o wynagrodzenie, gdy oddane dzieło jest dotknięte wadą istotną, czyniącą je niezdatnym do zwykłego użytku lub sprzeciwiającą się wyraźnie umowie. Jeżeli natomiast dzieło ma tylko wadę nieistotną, jego oddanie powoduje, w myśl art. 642 § 1 k.c., wymagalność wierzytelności przyjmującego zamówienie o wynagrodzenie za dzieło. W tym ostatnim wypadku zamawiający może się domagać usunięcia wady w oznaczonym terminie albo obniżenia wynagrodzenia w odpowiednim stosunku (art. 637 k.c.) (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 1998 r., I CKN 520/97, OSNC 1998/10/167, wyrok z dnia 8 stycznia 1999 r., I CKN 957/97 (OSNC 1999, nr 7-8, poz. 131), wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2007 r. II CNP 70/06 ).

Pozwanej nie udało się wykazać jakichkolwiek nieprawidłowości, jeśli idzie o sposób naprawy koparki przez R. J. czy powodową spółkę. Podstawowy zarzut – zniszczenie siłowników i dalsze występowanie tych samych usterek po odbiorze koparki w czerwcu 2015 r. nie mógł zostać zweryfikowany przez biegłego, bo pozwana nie przedstawiła biegłemu do badania ani siłowników, ani koparki. Jednocześnie biegły wskazał, że sposób demontażu siłowników opisany przez świadka S. jest sposobem dopuszczalnym i nie musi prowadzić do uszkodzenia siłowników. Co do ewentualnych usterek, występujących nadal w koparce po odbiorze z warsztatu w czerwcu 2015 r., to pozwana nie sprecyzowała, czego dotyczyły usterki, w żadnym z pism kierowanych do powódki, a wzywającym do usunięcia usterek, żaden ze świadków – pracowników pozwanej także nie umiał powiedzieć, czego dotyczyły ewentualne nieprawidłowości. Tak więc wszelkie zarzuty, mogące prowadzić do oddalenia powództwa w wyniku uznania, że dzieło zostało oddane z wadą istotną, nie potwierdziły się. Obowiązki dowodowe w tym zakresie spoczywały na pozwanej, zatem to ona ponosi konsekwencje procesowe niewykazania swoich twierdzeń. Zarzutu potrącenia (art. 498 k.c.) szkody związanej z nienależytą naprawą siłowników (art. 471 k.c.) pozwana nie sformułowała, nadto zarzut taki również nie mógłby odnieść skutku, skoro nie wykazano nienależytej naprawy siłowników, uniemożliwiając biegłemu ich zbadanie. Nie są też wiarygodne zeznania prezesa pozwanej co do tego, że całość naprawy miała zamknąć się w kwocie z faktury zaliczkowej, a więc, że cała należność została uregulowana. Przeczy temu przede wszystkim konstatacja biegłego, że koszty wskazane w zleceniach wystawionych przez warsztat, to realne koszty rynkowe tego typu prac naprawczych, a wiec niemożliwe jest, aby wszystko to, co zawierało się w zleceniu wystawionym w kwietniu i w maju zostało naprawione za nieco ponad 4.000 zł. Oznacza to, że temu, kto był stroną umowy o naprawę, przysługuje roszczenie o zapłatę wynagrodzenia w wysokości zgłoszonej w pozwie.

Przyczyną oddalenia powództwa jest stwierdzenie, iż umowa o naprawę koparki nie została zawarta między powodową spółką i pozwaną, lecz między R. J. (1) i pozwaną. To zaś oznacza, że powódka nie ma w niniejszej sprawie legitymacji czynnej.

Potwierdzeniem tego, iż przyjmującym wykonanie naprawy był R. J. (1) prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą są przede wszystkim załączone do sprawy dokumenty zleceń. Każde z nich wystawione jest przez R. J., na kluczowym dla sprawy zleceniu nr 617 z 4 maja 2015 r. widnieje też pieczątka firmy, prowadzonej przez osobę fizyczną – R. J.. Zlecenie to jest wcześniejsze niż data powstania spółki, wynikająca z KRS. Próbując wyjaśnić, dlaczego w takim razie zapłaty za naprawę żąda powodowa spółka, pełnomocnik spółki wskazała, że „otwarte zlecenia przekazano do spółki”. Sformułowanie to jest enigmatyczne, może odnosić się do wielorakich czynności prawnych. Z treści KRS spółki można byłoby wywodzić, że R. J. wniósł aportem do spółki przedsiębiorstwo prowadzone dotąd przez siebie albo też wyłącznie wierzytelności związane z tym przedsiębiorstwem. Takie twierdzenia nie zostały jednak w pozwie ani dalszych pismach powódki zawarte, natomiast zadaniem Sądu nie jest poszukiwanie rozwiązania dla powoda najkorzystniejszego procesowo, lecz ocena faktów po pierwsze przez stronę podniesionych, po drugie – wykazanych. Kwestię ewentualnego aportu przedsiębiorstwa wyklucza zeznanie R. J., że jego działalność jednoosobowa nadal istnieje i jest możliwe rozliczenie poprzedniego zlecenia (z kwietnia 2015 r.). Konstrukcją, na podstawie której powódka mogłaby dochodzić zapłaty za wykonanie umowy, której nie była stroną, byłby też przelew wierzytelności (art. 509 k.c.). Tu jednak przepisy podatkowe wymagałyby, aby fakturę wystawił R. J., a nie powodowa spółka. Twierdzenia o przelewie także nie zostały sformułowane, Sąd nie może zaś przymykać oka na nieprawidłowości fiskalne i budować konstrukcji nie zgłoszonych przez powoda, lecz pozwalających uwzględnić jego żądania.

Do zmiany wykonawcy umowy mogło dojść w drodze trójstronnego porozumienia (jako że jest to zarówno przeniesienie wierzytelności, jak i przejęcie długu), jednak w niniejszej sprawie brak jest podstaw, by twierdzić, że do takiego porozumienia doszło. Powódka twierdziła, iż pisma kierowane do niej przez pozwaną (wezwania do usunięcia usterek) potwierdzają, iż pozwana wiedziała o zmianie wykonawcy naprawy i akceptowała ten fakt. Jednakże w ocenie Sądu bardziej wiarygodne w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego jest wyjaśnienie złożone przez pełnomocnika pozwanej, że pozwana nie miała w ogóle świadomości jakichkolwiek przekształceń (ani R. P. J. ani E. W. nie potrafili stwierdzić, czy pozwana była informowana o powstaniu spółki i „przejęciu” przez nią zleceń), wykonawcą naprawy był dla niej warsztat R. Serwis, a skoro faktura za naprawę przyszła od spółki o takiej nazwie, to dlatego dalsza korespondencja dotycząca tej faktury także kierowana była do spółki. Nie może budzić wątpliwości, że jakakolwiek zmiana podmiotowa w węźle obligacyjnym powinna być czytelna dla kontrahenta z uwagi na bezpieczeństwo obrotu. Z twierdzeń o „przejęciu zlecenia” możliwy do wyprowadzenia jest i taki wniosek, że R. J. podzlecił naprawę swojej nowo utworzonej spółce, ale w takim wypadku to on pozostał wierzycielem dla pozwanej, jeśli idzie o zapłatę wynagrodzenia za dzieło.

Z powyższych względów powództwo oddalono.

Stan faktyczny ustalono na podstawie złożonych przez strony dokumentów i zeznań przesłuchanych świadków. Sąd odmówił wiarygodności zeznaniom części prezesa pozwanej (w zakresie wskazanym powyżej). W pełni wiarygodna była też opinia biegłego, który na rozprawie szeroko uargumentował swoje stanowisko i wyjaśnił wszystkie zastrzeżenia stron do opinii.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. oraz § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163 poz. 1349 ze zm.), zasądzając na rzecz pozwanej wynagrodzenie pełnomocnika z opłatą skarbową (617 zł) oraz koszt opinii biegłego (1101,05 zł).

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

4.  (...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Gabriela Wierzgacz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Aleksandra Wójcik-Wojnowska
Data wytworzenia informacji: